Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Panika na MiSiach

0
Podziel się:

W związku z tym, że wtorkowa sesja na szerokim rynku nie była wypadkiem przy pracy, a jedynie konsekwencją wcześniej widocznej słabości, należy spodziewać się, że w środę ponownie inwestorzy mogą zachowywać się panicznie w sektorze małych i średnich spółek.

Panika na MiSiach

*W związku z tym, że wtorkowa sesja na szerokim rynku nie była wypadkiem przy pracy, a jedynie konsekwencją wcześniej widocznej słabości, należy spodziewać się, że w środę ponownie inwestorzy mogą zachowywać się panicznie w sektorze małych i średnich spółek. *

Wtorkowe notowania były dla inwestorów bardzo niekorzystne. Mimo tego, że w ostatnich dniach indeks największych spółek zachowywał się stabilnie, baczniejsi obserwatorzy rynku mogli zauważyć bardzo duże kłopoty na całej reszcie spółek.

Te kłopoty w sektorze popularnych MiSiów (małych i średnich spółek) zakumulowały się na wczorajszej sesji w bardzo bolesny sposób. Na wielu walorach mieliśmy wyraźne oznaki paniki.

Na rynku kłopot nie polega na tym, że atakuje zmasowana podaż, ale po prostu inwestorami rządzi strach i nie ma kupców na spadające akcje. Dodatkowo ustanawianie przez część spółek nowych minimów w trwającej od roku fali spadkowej powiększa liczbę inwestorów, którzy chcą się pozbyć taniejących walorów.

W ten sposób spirala się nakręca i przy relatywnie niskim wolumenie widzimy dramatyczne w skali spadki. We wtorek one najbardziej dotknęły m.in. Petrolinvest, który stracił na wartości 18%. Na innych spółkach spadki nie były aż tak duże, lecz bardzo często przekraczały 5%. Na tym tle ostateczna zniżka indeksu SWIG80, czyli 3% w dół, wydaje się być mało reprezentatywna.

Oczywiście można sobie zadać pytanie gdzie w tym momencie znajduje się popyt na szerokim rynku? Odpowiedź jest taka, że prawdopodobnie najpoważniejsi gracze, czyli TFI boją się kolejnych umorzeń jednostek zamiast interesować się kupnem akcji.

Najsolidniejszymi inwestorami są w tym momencie fundusze emerytalne, te jednak skupiają się głównie na spółkach z indeksu WIG20, które generalnie zachowują się spokojnie i choć indeks największych spółek zachowuje się gorzej niż jego zagraniczne odpowiedniki, to jednak nie jest to bardzo mocna dysproporcja.

Dla indeksu WIG20 głównym poziomem wsparcia są okolice 2850 punktów, jego przełamanie oznaczałoby spadek o kolejne 100 punktów. Utrzymanie się powyżej tej bariery daje nadzieje na polepszenie nastrojów wśród blue chipów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)