Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Panika w całej Europie

0
Podziel się:

Sytuacja potoczyła się zupełnie inaczej. Dzisiejsze duże spadki na giełdach azjatyckich mocno wpłynęły na zachowanie indeksów w całej Europie.

Panika w całej Europie

Tydzień na GPW rozpoczął się zupełnie inaczej, niż można było zakładać jeszcze wczoraj. Wydawało się, że niewielkie spadki na piątkowej sesji na Wall Street nie powinny wpłynąć na zachowanie inwestorów podczas poniedziałkowych notowań.

Dodatkowo giełdy w USA dzisiaj nie pracują ze względu na święto (Dzień Martina Lutera Kinga). Taka sytuacja dawała nadzieję, że inwestorzy chociaż przez jeden dzień nie będą pozostawali pod wpływem nastrojów za Oceanem i zapoczątkowane w piątek wzrosty bedą dzisiaj kontynuowane.

Sytuacja potoczyła się zupełnie inaczej. Dzisiejsze duże spadki na giełdach azjatyckich mocno wpłynęły na zachowanie indeksów w całej Europie. Inwestorzy na Dalekim Wschodzie zdali sobie sprawę, że ewentualna recesja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych może przełożyć się na załamanie koniunktury również w Azji. Chodzi tutaj głównie o eksporterów, którzy są uzależnieni od sytuacji w USA. Drugą kwestią była reakcja inwestorów na ogłoszony przez George'a Busha plan, który ma zapobiec recesji gospodarczej. Gracze zareagowali również mało optymistycznie, przewidując, że może się to okazać zabiegiem niewystarczającym.

Spadki indeksów w Azji odbiły się szerokim echem podczas dzisiejszych notowań w całej Europie. Indeks WIG20 spadł na otwarciu o 3,43% i rozpoczął dzień poniżej 2900 punktów. Aktywność strony podażowej w kolejnych godzinach spychała indeks dużych spółek coraz niżej. Brak publikacji makroekonomicznych w ciągu dnia spowodował, że dzisiaj warunki dyktowały inne europejskie indeksy, co wpłynęło na systematyczne pogorszenie nastrojów na warszawskim parkiecie.

W Europie obecna była dzisiaj panika, indeksy w Niemczech czy we Francji traciły podczas dnia ponad 6%. Nerwowość europejskich graczy oprócz spadków na giełdach azjatyckich, wywołana była wypowiedzią George'a Sorosa, który powiedział, że gospodarka europejska również może wejść w recesję.

Warto odnotować dzisiejsze lepsze zachowanie małych i średnich spółek. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły znacznie mniej niż indeks WIG20. Może to świadczyć o tym,
że aktywność klientów umarzających jednostki uczestnictwa w funduszach specjalizujących się w spółkach z tego segmentu zaczyna maleć.

Wzrost aktywności podażowej pod koniec dnia spowodował, że indeks WIG20 zakończył dzień spadkiem aż o 6,73%. Indeksy mWIG40 i sWIG80 straciły odpowiednio 3,99%
i 4,06%. Obroty podczas sesji wyniosły ponad 2mld złotych.

Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsza przecena na światowych giełdach będzie kontynuowana również we wtorek. Przed jutrzejszą sesją w USA rynek pozna wyniki kwartalne m.in. Bank of America oraz Wachovia, które mogą wpłynąć na zachowanie inwestorów w dniu jutrzejszym zwłaszcza, że jutro nie są publikowane istotne raporty makroekonomiczne i gracze skupią się głównie na wynikach kwartalnych amerykańskich spółek. Indeksowi WIG20 nie udało się utrzymać poziomu 2900 punktów. Aktywność strony popytowej z ostatnich dni w tym rejonie okazała się niewystarczająca, aby utrzymać ten poziom. Coraz bardziej realny staje się scenariusz spadku indeksu WIG20 do poziomu 2500 punktów i ewentualne odbicie z tamtych rejonów.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)