Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Pierwsze dane z USA nie zmieniły nastawienia inwestorów

0
Podziel się:

Z komentarza Money.pl dowiesz się, jak przebiega piątkowa sesja na GPW.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Inwestorzy przygotowują się już do otwarcia Wall Street. Na pół godziny przed startem handlu kontrakty terminowe na główne indeksy tracą około 0,3 procent. Trudno zatem liczyć na poprawę nastrojów wśród europejskich inwestorów. Główne indeksy tracą wciąż od 1 do 2 procent.

Poprawy notowań za oceanem nie należy oczekiwać w kontekście dotychczas opublikowanych danych makro. Okazało się, że w skali miesiąca znacznie spadły dochody Amerykanów. Analitycy wprawdzie nie oczekiwali wzrostu, jednak -3,6 procent wobec oczekiwań na poziomie -2,1 procent robi dużą różnicę.

Podobnie gorzej od oczekiwań wypadł indeks PMI dla przemysłu. Odczyt na poziomie 54,3 punktów jest gorszy o 1,5 punktów w porównaniu z poprzednim miesiącem i 0,9 punktów wobec oczekiwań analityków.

[ ( http://static1.money.pl/i/reklama/markets/markets_580x50.png ) ] (http://diff.smartadserver.com/call/cliccommand/7586304/188715/20130116110420?http://www.money.pl/pieniadze/strefa-forex/#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_content=belka580x30-komentarze-gieldowe&utm_campaign=strefa-forex)

Największą przecenę akcji obserwujemy wciąż w przypadku włoskiego indeksu FTSE MIB (-1,8 procent). Około 1,2 procent pod kreską znajdują się indeksy francuskiej i niemieckiej giełdy. Stosunkowo dobrze na tym tle wyglądają notowania w Warszawie. Kurs WIG20 oscyluje w okolicach 2435 punktów, czyli 0,7 procent poniżej wczorajszego zamknięcia.

Zobacz jak kształtują się notowania podstawowych indeksów w Warszawie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zielony kolor możemy natomiast obserwować na mWIG40. Indeks w górę ciągną drożejące znacznie ponad 3 procent akcje Budimexu, LPP i Emperii. Zysk netto ostatniej ze spółek w czwartym kwartale 2012 roku wyniósł 11,6 mln zł i był wyższy o ponad 26 procent od konsensusu zakładającego 9,2 mln zł zysku netto. Ponad to zarząd spółki będzie rekomendował wypłatę 100 procent zysku w formie dywidendy.

GPW: Słabe dane z Europy. Mocny spadek KGHM

Łukasz Pałka, godz. 12.30

Ostatnia sesja w tym tygodniu upływa pod znakiem przeceny głównych indeksów w Europie. Do zakupów akcji nie zachęcają dane makro, które napłynęły na rynek.

Najważniejsze dla polskiej gospodarki informacje na temat PKB w czwartym kwartale ubiegłego roku okazały się lepsze od prognoz. Gospodarka rosła w tempie 1,1 procent r/r, co oznacza spadek z 1,4 procent w trzecim kwartale. Niepokoić może tylko prognozowany już wcześniej pierwszy w historii spadek konsumpcji o 1 procent r/r. Bardzo dobrze radzą sobie za to eksporterzy, którzy odnotowali wzrost o 2,5 procent r/r.

Kiepsko wypadły za to dane, które napłynęły ze strefy euro. Rekordowe bezrobocie na poziomie 11,9 procent, a do tego wciąż kiepskie odczyty wskaźników PMI dla przemysłu nie zachęcają teraz inwestorów do kupowania akcji.

WIG20 i główne indeksy w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W WIG20 za przecenę w największej mierze odpowiada KGHM, którego notowania spadają już o ponad 4 procent. Powodem wyprzedaży są gorsze od prognoz wyniki finansowe za ostatni kwartał, które zostały opublikowane przed rozpoczęciem sesji.

GPW: Duże spółki zawiodły inwestorów. Czas na ważne dane

Łukasz Pałka, godz. 9.25

Pierwszą sesję w marcu rozpoczynamy od serii informacji z polskiej gospodarki. WIG20 nieznacznie traci na początku notowań.

Zgodnie z opublikowanymi właśnie informacjami w lutym indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 48,9 pkt. Jest więc nieznacznie lepszy od poprzedniego, ale jednocześnie wciąż poniżej poziomu 50 pkt., którego przełamanie świadczyłoby dopiero o wzroście optymizmu w branży przemysłowej. Teraz inwestorzy czekają na ważne dane o zmianie PKB w czwartym kwartale, które zostaną opublikowane o godzinie 10.

WIG20 rozpoczął sesję na niewielkim minusie. Indeks ciągną w dół między innymi notowania koncernu miedziowego KGHM, który opublikował dzisiaj raport finansowy za ostatni kwartał ubiegłego roku. Okazało się, że spółka zarobiła mniej niż przewidywał rynek, co obecnie skutkuje wyprzedażą jej akcji i spadkiem kursu o ponad 1 procent. Wyraźnie spadają też notowania spółki Boryszew, która również zawiodła dzisiaj inwestorów, jeżeli chodzi o wyniki kwartalne.

Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na GPW powrócą duże wzrosty? Wiele zależy od...

Arkadiusz Droździel, godz. 6.00

Wyniki finansowe jednego z filarów warszawskiego parkietu, ważne dane z rodzimej gospodarki oraz groźba gigantycznych cięć za oceanem, te trzy wydarzenia będą miały decydujący wpływ na przebiegu handlu podczas pierwszej marcowej sesji.

Ostatni dzień lutego nie dostarczył inwestorom w Warszawie zbyt wielu emocji. Po początkowych wzrostach indeks największych spółek walczył o zakończenie dnia powyżej 2450 punktów. Sztuka ta ostatecznie się udała, ale - w odróżnieniu od tego co się działo na europejskich parkietach - wzrost był symboliczny.

Zobacz, jak wypadł WIG2o na tle indeksów w Europie

Powrót indeksu warszawskich blue chipów powyżej tego poziomu ma o tyle istotne znaczenie, że od końca sierpnia 2011 roku do początku grudnia 2012 roku była to skuteczna bariera, hamująca wzrosty na GPW. Gdy się to w końcu udało WEIG20 w niecały miesiąc wspiął się wyraźnie powyżej 2600 punktów. Również i teraz są szanse na taki scenariusz, szczególnie, że znacznie wzrosły obroty, które po raz pierwszy od ostatniego dnia stycznia przekroczyły miliard złotych.

WIG20 od końca sierpnia 2011 roku

To przede wszystkim zasługa PKO BP, którego akcje zyskały prawie 1,8 procent przy obrotach przekraczających 400 mln złotych. Również papiery drugiego tuza rodzimej bankowości Pekao SA, cieszyły się dużym zainteresowaniem. Właściciela zmieniły papiery za prawie 200 mln złotych.

Wzrost popytu na akcje gigantów polskiej bankowości to może być sygnał, że do Warszawy szerszym strumieniem zaczął napływać zagraniczny kapitał, który najczęściej i najchętniej inwestuje w największe banki. To zaś zwiększa prawdopodobieństwo poprawy nastrojów na GPW.

KGHM może zaskoczyć wynikami

Dziś oczy inwestorów będą jednak skupione na KGHM. Koncern miedziowy, który obok dwóch głównych rozgrywających na polskim rynku bankowym, ma największy wpływ na WIG20, opublikuje wyniki za czwarty kwartał ubiegłego roku. W październiku spółka opublikowała wyższe prognozy zysków i przychodów za ubiegły rok. Pierwotnie planowano, że ten pierwszy wyniesie 3,8 mld zł, a sprzedaż przekroczy 19,4 mld złotych. Po zmianie spółka miała zarobić prawie miliard więcej, a przychody miały podskoczyć o 1,2 mld złotych.

Pomimo tego w ostatnich miesiącach większość analityków bardzo ostrożnie zalecała podchodzić do inwestycji w papiery KGHM. Ostatnio DMBZWBK wycenił papiery giganta na 158 złotych, czyli o ponad 20 złotych niżej niż obecnie wynosi ich kurs na GPW.

Zmiany nastawienia do akcji kombinatu miedziowego należy upatrywać przede wszystkim w rozczarowujących prognozach na ten rok. Według nich przychody maja spaść do 18,9 mld złotych, a zysk netto wynieść zaledwie 3,2 mld zł, czyli mniej niż w trzech poprzednich latach.

Gospodarka znów rozczaruje?

To, jakie zyski wypracował KGHM, dowiemy się jeszcze przed sesją i już od jej początku będzie to uwzględniane w notowaniach indeksów. O godzinie 10:00 napłyną na rynek kolejne istotne informacje, które mogą zmienić nastawienie do inwestowania. GUS poinformuje, w jakim tempie rozwijała się rodzima gospodarka w ostatnich trzech miesiącach 2012 roku.

Analitycy prognozują, że było to zaledwie 0,8 procent, czyli tempo osiągnięte w pierwszym kwartale 2009 roku. Wtedy jednak mieliśmy do czynienia z dnem recesji wywołanej kryzysem finansowym po upadku Lehmann Brothers w połowie września 2008 roku.

źródło: Money.pl

Niepokój wzbudza fakt, że wynik może być jeszcze gorszy. W drugim i trzecim kwartale gospodarka rosła bowiem wyraźnie wolniej niż się spodziewano. Pomiędzy kwietniem a czerwcem o 2,4 proc., choć spodziewano się, że będzie to 2,9 procent, a w kolejnym trzymiesięcznym okresie prognozowano tempo wzrostu gospodarczego na 1,8 proc., a w rzeczywistości było to 1,4 procent.

Jeżeli i tym razem ta prawidłowość się sprawdzi inwestorzy mogą w dużo bardziej nerwowo tym razem zareagować. Będzie to znak dla nich, że rodzima gospodarka jest mocno zagrożona recesją. W analizie Money.pl ekonomiści takową wieszczą w pierwszym półroczu, i tylko dzięki odbiciu w drugim gospodarka w skali roku wyjdzie na mizerny plus, który będzie oscylował w okolicach 1 procenta PKB.

Amerykanów czeka zaciskanie pasa i recesja

Realizacja takiego scenariusza znacznie wzrośnie, jeżeli Demokraci i Republikanie nie dogadają się w sprawie przesunięcia lub ograniczenia cięć w wydatkach rządowych, które wchodzą za Oceanem dziś w życie. Pierwotnie miały one zacząć obowiązywać już od początku roku, ale wtedy udało się dojść do porozumienia. W celu zmniejszenia gigantycznego deficytu budżetowego podniesiono podatki z 35 do 40 procent dla obywateli zarabiających ponad 400 tysięcy dolarów.

W sprawie cięć w wydatkach, które miały przynieść oszczędności na bilion dolarów w najbliższej dekadzie, dano sobie czas do końca lutego. Impasu nie dało się jednak przełamać, więc od dziś automatycznie w życie cięcia na 85 mld dolarów. Ponad połowa ma dotyczyć pieniędzy przeznaczanych na zbrojenia i obronność, a 9 mld na opiekę zdrowotną.

Zdaniem ekonomistów, jeżeli nie uda się wypracować kompromisu w tym roku może ubyć w związku z tym nawet milion miejsc pracy, a największa gospodarka świata ponownie wpadnie w recesję.

Zobacz, jak zmieniały się indeksy na Wall Street

Próbkę tego, jak inwestorzy mogą reagować w najbliższym czasie mieliśmy w końcówce czwartkowej sesji na Wall Street. Informacja, że w Senacie nie zdołano przyjąć porozumienia tak w sprawie odłożenia cięć, jak również ograniczenia ich skali, mocno rozczarowała inwestorów. Indeksy, które w zyskiwały po około pół procent w reakcji na to, w ostatniej fazie sesji, gwałtownie rozpoczęły tracić na wartości i zakończyły ostatnią sesję lutego, na minimalnych minusach.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)