Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek głębszych spadków na GPW?

0
Podziel się:

Po dwóch dniach bicia rekordów trendu wzrostowego, na GPW przyszło wyraźne osłabienie. Rynek nadal jest bardzo wysoko, a odwrót jest jak na razie dość płytki. Pewne sygnały świadczą, iż wczorajsza przecena może być dopiero początkiem głębszych spadków.

Powrót w znane rejony
Początek dnia wypadł wczoraj neutralnie, a nawet z lekkim wskazaniem na byki. Otwarcie dodało posiadaczom długich pozycji 7pkt. Później było już gorzej. Po godzinie, wykorzystując bezczynność popytu, mocno nacisnęła podaż. W efekcie, przy wysokich obrotach potwierdzających ważność zdarzenia, rynek gwałtownie zanurkował i wcisnął ceny na powrót w ramiona opuszczonej we wtorek formacji. Zanegowanie wybicia było kolejnym, po skutecznym zatrzymaniu wzrostów, poważnym sukcesem niedźwiedzi. Później kurs już mniej dynamicznie, ale nieprzerwanie osuwał się niżej, wyznaczając sesyjne minimum (2467pkt.) i zatrzymując dopiero przy linii miesięcznych wzrostów. Wyznaczyła ona rynkowi punkt zwrotny, ceny obiły się i zaczęły odrabiać straty. Napływające później na informacje, jak i otwarcie za oceanem nie przyniosły już większych zmian na rodzimym parkiecie. Ostatecznie zamknięcie uplasowało kurs na poziomie 2480pkt, odejmując od środowej wartości 15pkt. (0,6%).

Znaczące pogorszenie sytuacji
Niby nic strasznego się nie stało. Wczorajszy spadek był umiarkowany, ceny nadal są blisko szczytu. Rynek wysłał jednak niepokojące da byków ostrzeżenia. Zanegowanie wyjścia z dwutygodniowej konsolidacji oraz powrót do jej obszaru anulowało sygnał kupna i rozwiało nadzieję posiadaczy długich pozycji na szybkie zyski. Fałszywe wybicie, które po wczorajszej sesji zagościło na wykresie, wspiera teraz niedźwiedzie. Na wykresie dziennym trzy ostatnie świece tworzą też układ obrazujący stopniowe przejmowanie kontroli przez podaż (zbliżony do formacji gwiazdy wieczornej). Wczorajsza, spadkowa sesja zaznaczyła się również najwyższymi od ponad miesiąca obrotami. Punkt dla niedźwiedzi. Od byków odwrócił się też dzienny MACD.
Niedźwiedzie rozdają karty
Kupujący kilkakrotnie wybronili wczoraj linię miesięcznych wzrostów. Po słabej sesji w USA i przy zalanej złowrogą czerwienią Azji jej złamanie nie powinno już być dla podaży problemem. Ważniejszą twierdzą popytu jest jednak dolna granica tegorocznej konsolidacji (ok. 2440-2445pkt.). Tam prawdopodobnie wkrótce rozegra się potyczka o panowanie w krótkim terminie. Porażka byków silnym negatywnym sygnałem i powinna doprowadzić do próby sił na linii całego trendu wzrostowego (zielona linia na wykresie, ok. 2390pkt.). Istotne wsparcie stanowi jeszcze obszar luki hossy z końca zeszłego roku (2412-2419pkt.).

Nadzieją byków pozostaje skuteczna obrona wsparcia w ok. 2445pkt., która pozwoli utrzymać rynek na wysokościach i da szansę powrotu na szczyt trendu (2517pkt.). Pierwszy opór znajduje się przy 2490pkt. Gdy ceny znajdą się wyżej, do maksimum pozostanie już tylko krok.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)