Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Siwek
|

Początek publikacji wyników spółek za III kwartał

0
Podziel się:

Pierwsza połowa tego tygodnia na giełdach upłynie zapewne na zastanawianiu się przez inwestorów, czy "rozpamiętywać" jeszcze piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, czy też wybiegać już bardziej myślami w przyszłość i zastanawiać się, jaki będzie rozpoczynający się w tym tygodniu sezon wyników za III kwartał.

Początek publikacji wyników spółek za III kwartał

Pierwsza połowa tego tygodnia na giełdach upłynie zapewne na zastanawianiu się przez inwestorów, czy „rozpamiętywać” jeszcze piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, czy też wybiegać już bardziej myślami w przyszłość i zastanawiać się, jaki będzie rozpoczynający się w tym tygodniu, publikacją raportu pierwszej spółki z indeksu DJIA (jest to Alcoa, firm z branży metalowej), sezon wyników za III kwartał.

Nie ma wątpliwości, że inwestorzy wykazują w ostatnim czasie bardzo duży optymizm. Ignorują gorsze od oczekiwanych danych makroekonomiczne, natomiast dobre wiadomości podbijają notowania. Porównując, jak ochoczo rośnie S&P 500 teraz, i jak było to w pierwszej fazie budowania się fal wzrostowych w przeszłości, widzimy, jak ten optymizm jest duży.

Obecnie przez 35 sesji od zakończenia korekty spadkowej indeks zyskał aż 10 proc. Wcześniej w takim samym czasie w najlepszych przypadkach podnoszenia się S&P 500 po osiągnięciu dołka korekty było to po 8 proc.

Taka sytuacja przekonuje, że rynek nie pozostawia sobie wiele miejsca na rozczarowania. Zgodnie z prognozami zyski spółek mają się w III kwartale poprawić o 3,2%. W połowie sierpnia spodziewano się, że wzrost wyniesie 4,6%. Sytuacja jest trochę podobna do tej z poprzedniego sezonu wyników, gdzie również stopniowo przed jego rozpoczęciem schładzały się oczekiwania, by ostatecznie rzeczywiste wyniki okazały się znacznie od nich lepsze.

Wydaje się, że na podobny scenariusz liczą inwestorzy także i teraz. Równocześnie smaczku obecnej sytuacji nadają szacunki analityków, mówiące o tym, że słabszy pod względem wyników III kwartał nie będzie początkiem tendencji, a jedynie „wypadkiem przy pracy”. To wskazuje, że kluczowe mogą się okazać nie same rezultaty III kwartału, ale zapowiedzi przedsiębiorstw dotyczące końcówki roku.

Dotychczas obniżanie się oczekiwanej dynamiki zysków amerykańskich spółek w III kwartale rekompensowała zmniejszająca się rentowność długoterminowych obligacji. Jednak w początkach września ten trend się zatrzymał i obserwujemy jego stopniowe odwracanie się. Ten proces wzmocnią zapewne piątkowe dane z rynku pracy w USA, które przemawiają przeciwko kolejnym obniżkom stóp.

Wzrost rentowności stanowi jednocześnie ponownie wyzwanie dla rynku nieruchomości, gdyż oprocentowanie wielu kredytów hipotecznych oparte jest na dochodowości długoterminowych papierów skarbowych. Jest ona także punktem odniesienia dla oceny atrakcyjności wycen giełdowych.

Nasz rynek wciąż nie może się zdecydować, czy podążyć za dobrymi nastrojami na świecie, szczególnie w USA i Azji, czy też z rezerwą podchodzić do wydarzeń na tych rynkach i nie narażać się na ryzyko, że optymizm okaże się przesadny.

W piątek warszawska giełda poddała się ogólnym nastrojom i w końcówce dnia notowania wyraźnie się podniosły. Trudno jednak taką sesję interpretować jednoznacznie pozytywnie. Na pewno tworzy dobry klimat na pierwszą sesję tygodnia, ale też nikt nie powinien być zaskoczony jeśli poniedziałek przyniesie flautę.

Tym bardziej, że można znaleźć wiele sygnałów, w tym w analizie technicznej, wskazujących przynajmniej na wyhamowanie ruchu w górę na giełdach w USA. Patrząc na wciąż silną korelację naszej giełdy z amerykańską, to nadal za oceanem trzeba upatrywać głównego czynnika rzutującego na klimat na naszym parkiecie.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)