Zakończona wyraźnymi spadkami piątkowa sesja na Wall Street (S&P500 -1,29 proc.; Nasdaq Composite -1,07 proc.), dzisiejsza przewaga sprzedających na azjatyckich parkietach (Nikkei -0,6 proc.; Hang Seng -0,3 proc.), jak również prawdopodobne słabsze otwarcie europejskich giełd, powinny dziś wymusić także spadki na otwarciu warszawskiej giełdy.
Zwłaszcza, że obserwowany w nocy spadek cen miedzi (-0,9 proc.) i ropy (0,9 proc.), będzie ciążył, bardzo dobrze zachowującym się ostatnio, polskim spółkom surowcowym.
W kolejnych godzinach, jeżeli tylko na europejskich parkietach w sposób zdecydowany swej dominacji nie zaznaczy podaż, można na GPW oczekiwać prób korygowania porannych strat. Na taki scenariusz wskazuje przede wszystkim, ujawniona w poprzednim tygodnia, siła rodzimego rynku akcji.
Dziś na rynku równoległym zadebiutuje producent obrabiarek Rafamet, który dotychczas był notowany na CeTO.