Wczorajsza sesja na rynku terminowym zakończyła się dość znaczącą deprecjacją wartości kontraktu. Dla serii FW20Z09 odnotowujemy spadek o równe 50 punktów. Mimo Święta Dziękczynienia i przerwy w handlu na amerykańskim rynku akcji, nasza giełda ugięła się pod ciężarem wyraźnie zniżkujących parkietów europejskich oraz niskiego poziomu USA futures.
Okazuje się, że powodem odwrotu inwestorów od akcji są doniesienia, iż kłopoty ze spłatą długów szejkanatu znad Zatoki Perskiej mogą zagrozić kondycji wielu europejskich banków, które są znaczącymi kredytodawcami silnie zadłużonego Dubaju. W efekcie tych obaw doszło do wyraźnego pogorszenia klimatu inwestycyjnego na giełdach całego świata oraz do umocnienia dolara. i spadku cen surowców. Na naszym rynku terminowym notowania serii FW20Z09 rozpoczęły się od 11 punktowej deprecjacji (efekt porannego ujemnego poziomu futures na amerykańskie indeksy i spadków na rynkach azjatyckich).
Wraz z upływem czasu rósł napór sprzedających co doprowadziło do zamknięcia obszaru wzrostowej luki z 23 listopada br. (2.359-2.382 pkt.). Na wykresie świecowym dziennym powstał duży czarny korpus, który w połączeniu z faktem nieudanego ataku futures na średnioterminowego maksima na początku tygodnia, zwiększył obecnie prawdopodobieństwo pogorszenia koniunktury.
*Brak potwierdzenia ze strony wolumenu obrotów *
Odnotowany w dniu wczorajszym wolumen obrotów na rynku terminowym był stosunkowo niski. Jednak sam rozkład wolumenu na wykresie liniowym intraday przedstawia się na korzyść strony podażowej. Aktywność inwestorów była bowiem wyraźnie wyższa podczas deprecjacji kontraktu, natomiast konsolidacji w środkowej fazie notowań towarzyszył śladowy wolumen obrotów. Wraz ze spadkiem wolumenu obrotów doszło do obniżenia liczby LOPów. Na zakończenie dnia kontrakt notowany był 4 punkty powyżej indeksu WIG20.
*Pogorszenie sytuacji technicznej *
W ocenie analizy technicznej kontrakt w dalszym ciągu znajduje się pod presją negatywnego układu powstałego w dniach 16-18 listopada br. (zaznaczona kołem na wykresie liniowym intraday negatywna formacja fałszywego wybicia). Na początku tego tygodnia strona popytowa podjęła próbę zanegowania tego negatywnego sygnału i powrotu ponad poziom 2.420 pkt. (szczyt z drugiej połowy października br.). Sztuka ta jednak ostatecznie nie udała się, o czym definitywnie przesądziła wczorajsza spadkowa sesja. W kontekście tych zdarzeń oraz biorąc pod uwagę dalsze pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie, bardziej prawdopodobne jest obecnie rozwinięcie korekty spadkowej. Od góry pierwszy opór dla futures wyznaczają okolice poziomu 2.370 pkt. (linia obrony dla krótkich pozycji). Poziom ten wynika ze spadkowej linii trendu oraz przełamanych wczoraj okolic minimum z 24 listopada br. (2.359 pkt.). Od dołu natomiast kluczowy jest poziom 2.330 pkt. (linia szyi odwróconej formacji RGR z przełomu października i listopada br.)
oraz niżej w przypadku realizacji negatywnego scenariusza poziom 2.250 pkt. (minima z początku listopada br.).
*Rano dalsze pogorszenie nastrojów *
Wczoraj giełdy w USA nie pracowały ze względu na Święto Dziękczynienia. Dzisiaj notowania będą skrócone, Rano kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy notowane są znacząco poniżej zera (S&P500 -3,0%). W Tokio Nikkei traci -3,2%. Na rynku surowców we czwartek cena ropy naftowej Brent spadła o -1,9% do 77 USD za baryłkę. Dla miedzi odnotowujemy spadek o -2,1%. Dzisiaj w USA nie będą publikowane istotne dane makro.