Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Polska giełda przed największymi graczami Europy

0
Podziel się:

WIG20 w skali tygodnia okazał się najmocniejszym indeksem. Zobacz jakie wydarzenia miały na to największy wpływ.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Wyceny akcji największych spółek z GPW rosną drugi tydzień z rzędu. Inwestorom nie przeszkodziły obawy o przyszłość programu QE3, którego wygasanie może rozpocząć się już w najbliższych miesiącach. Rodzimi gracze nie mogli narzekać na brak emocji. Początkowy bardzo silny wystrzał w górę studziły m.in. niepokojące informacje dochodzące z największych spółek skarbu państwa. Poznaliśmy kilka danych dotyczących polskiej gospodarki oraz szczegóły dotyczące najprawdopodobniej największej prywatyzacji w tym roku.

Końcówka tygodnia należała do kupujących akcje. Główne indeksy w Europie zyskały na wartości. Pozytywnie na inwestorów wpływały najnowsze dane z Niemiec. Listopad przyniósł wyraźną poprawę nastrojów wśród tamtejszych przedsiębiorców, po tym jak lekko pogorszyły się one w październiku. Obrazujący to indeks Ifo wzrósł do 109,3 punktów z 107,4. Oczekiwano natomiast 107,7 punktów.

Dzisiejsze notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Od początku sesji jedną z wyróżniających się giełd była GPW w Warszawie. Ostatecznie nad kreską znalazło się 7 z 20 największych spółek. Przewodziły im papiery PKN Orlen, JSW i BRE Banku, które zyskały ponad 2 procent. W takiej samej skali, choć w dół, poszły papiery Tauronu, ale zdecydowanie największym hamulcowym był Eurocash. Akcje hurtowego dystrybutora produktów FMCG potaniały ostatecznie o 3 procent do 51,89 zł. To i tak stosunkowo dobry wynik jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w najgorszym momencie akcjonariusze spółki tracili nawet 5,5 procent.

Mimo liczebnej przewagi _ spadkowiczów _ WIG20 zyskał 0,33 procent względem wczorajszego zamknięcia. Nie udało się pokonać granicy 2.600 punktów, choć dwukrotnie takie podejścia można było dzisiaj zauważyć. Mimo tego odbiór całego tygodnia musi być pozytywny. W odniesieniu do fixingu z zeszłego piątku przyrost wartości wyniósł ponad 1,5 procent. Tym samym indeks blue chipów notuje drugi wzrostowy tydzień z rzędu i_ bije na głowę _ pozostałe parkiety europejskie.

Zawdzięczamy to głównie samemu początkowi tygodnia. W poniedziałek WIG20 bez problemu pokonywał kolejne poziomy techniczne 2550 i 2600 punktów. Sesja zamknęła się lekko powyżej 2620 punktów, co oznaczało dzienny wzrost o niecałe 3 procent. Tym samym znalazł się na poziomie najwyższym od stycznia tego roku. Zresztą tego samego dnia szczyty wyznaczone zostały także na niemieckim DAXie i amerykańskim S&P500.

Tygodniowe zmiany wartości najważniejszych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeksy na koniec tygodnia mogłyby być wyżej gdyby nie niepokój inwestorów związany z możliwością ograniczenia programu QE3 już w najbliższych miesiącach. Najpierw w nocy z wtorku na środę szef Fed Ben Bernanke, podczas corocznego spotkania członków National Economists Club w Waszyngtonie, powiedział że polityka Fed powinna skupiać się na wspieraniu wzrostu gospodarczego. Powtórzył też, że luźna polityka monetarna zostanie jeszcze długo utrzymana. Jednoznaczny gołębi ton zachęcił inwestorów z Wall Street do kupowania akcji.

Nie trwało to jednak długo. Na dwie godziny przed końcem handlu za Oceanem odtajniono protokół z posiedzenia FOMC i okazało się, że ograniczanie QE3 może stać się faktem szybciej niż wszyscy oczekują. Ta jastrzębia wymowa protokołu przyczyniła się do wyprzedaży akcji na giełdach. Konkretna data nie padła, co daje pole do spekulacji. Według ankiety Reutera większość ekonomistów oczekuje, że Fed zdecyduje się ograniczyć wartość skupu o 10 miliardów dopiero na posiedzeniu w marcu przyszłego roku.

Tygodniowe notowania głównych indeksów z Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Notowaniom w czwartek ciążyły z kolei nieoczekiwane pogorszenie perspektyw gospodarczych dla jednej z największych gospodarek w Europie - Francji. Wyraźnie gorzej od szacunków analityków wypadły - obrazujące aktywność gospodarczą w tamtejszych przemyśle i usługach - wskaźniki PMI. Pierwszy wyniósł 47,8 punktów, a drugi 48,8. Tymczasem analitycy oczekiwali, że sięgną odpowiednio 49,6 i 51,3 punktu.

Negatywny obraz jednej z największych gospodarek Europy lekko zatarły wzrosty wskaźników PMI dla NIemiec. Poprawę nastrojów wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych naszych zachodnich sąsiadów pokazał też indeks instytutu ZEW, który poszedł w górę z 52,8 do 54,6 punktu. Nie tylko przebił prognozy analityków (54), ale znalazł się na najwyższym poziomie od 4 lat.

Nie brakowało też danych z polskiej gospodarki

Z punktu widzenia inwestorów z GPW ciekawe były także publikacje GUS, choć w odniesieniu do sytuacji giełdowej nie miały jednak większego znaczenia. Bez echa przeszły dane z rynku pracy. Średnie wynagrodzenie w ujęciu rocznym w październiku wzrosło o 3,1 procent, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 2,9 procent. Zgodne z szacunkami były natomiast dane o zatrudnieniu, które rok do roku spadło o 0,2 procent. Warto też wspomnieć o produkcji przemysłowej. Ta w październiku wzrosła o 4,4 procent względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Dokładnie taki wynik prognozował wcześniej rynek.

źródło: Money.pl na podstawie danych GUS

Wiele działo się też w największych spółkach notowanych na GPW. Potwierdziły się spekulacje z ostatnich tygodni, mówiące o możliwości zmian we władzach PKP Cargo i PGE. Z funkcji prezesa zrezygnowali odpowiednio Łukasz Boroń i Krzysztof Kilian. Choć nie były to zaskakujące decyzje (w przypadku Kiliana można mówić raczej i nie do końca zrozumiałej decyzji), akcjonariusze energetycznej spółki zdecydowanie negatywnie zareagowali na tę informację i przez trzy kolejne sesje obserwowaliśmy odwrót inwestorów od tej spółki.

Energetyka była w centrum uwagi także za sprawą publikacji prospektu emisyjnego mającej zadebiutować 11 grudnia Energi. We wtorek ruszyły zapisy na jej akcje. Maksymalna cena w zapisach to 20 złotych, co oznacza ofertę wartą niespełna 3 miliardy złotych. Więcej o debiucie Energi i opłacalności potencjalnej inwestycji można przeczytać TUTAJ.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)