Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Popyt nie dał za wygraną

0
Podziel się:

Już na otwarciu dzisiejszej sesji WIG20 osunął się w rejon linii trzytygodniowego trendu wzrostowego, który mocno zaktywizował popyt.

Już na otwarciu dzisiejszej sesji WIG20 osunął się w rejon linii trzytygodniowego trendu wzrostowego, który mocno zaktywizował popyt.

Podaż była w tej fazie sesji tak słaba, iż po trzydziestu minutach handlu indeks blue chipów miał blisko 1 procent więcej wartości a licznik obrotów pokazywał 100 mln złotych. W efekcie już po kilkudziesięciu minutach pojawiły się czytelne oznaki obrony trendu wzrostowego i leniwej podaży, która nie potrafiła przekuć dynamicznych spadków w USA na sukces techniczny.

W kolejnych godzinach w obozie byków zaczęły grać rynki otoczenia wskazujące, iż wczorajsza przecena na Wall Street znajdzie dziś korektę. Dzięki konsekwentnym zwyżkom amerykańskich futures indeksowych jeszcze przed 13:00 WIG20 odrobił cały poranny spadek. To ostatecznie potwierdziło słabość strony podażowej. Najważniejszym punktem drugiej połowy sesji okazała się jej ostatnia godzina, w której rynki na świecie posiliły się informacją o skoordynowanej akcji banków centralnych mającej poprawić płynność na rynku międzybankowym.

Gdyby oceniać WIG20 po dzisiejszym zachowaniu - mocno protezowanym przez rynki otoczenia - można postawić ostrożną hipotezę, iż grudzień kolejny raz okaże się dobrym miesiącem dla byków a ostatnie sesje roku wyniosą ceny wyżej. Nie może być wątpliwości, iż nie będą to łatwe tygodnie, ale po dzisiejszej obronie trendu wzrostowego trudno oczekiwać kolejne fali spadkowej. Wszystko wskazuje na to, iż na kolejnych sesjach popyt potwierdzi swoją siłę i doprowadzi do przełamania strefy oporu w rejonie 3727 pkt.

Dla WIG20 będzie to oznaczało przeniesienie walki na 3750-3900 pkt. Dzięki temu kolejnymi oporami będą już szczyty hossy położone w rejonie 3940 pkt. Oczywiście sukces popytu w Warszawie w największym stopniu zależy od kondycji byków na świecie. Patrząc jednak na niemieckiego DAX'a - który znalazł się dziś tylko 30 punktów albo 0,3 procent od rekordu wszech czasów - i statystyczne wyliczenia amerykańskich analityków - pokazujące, iż listopadowe spadki są w grudniu odrabiane - można postawić hipotezę, że świat powinien zagrać w byczym obozie.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)