Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Powiało optymizmem, ale również nudą

0
Podziel się:

Cały czas czekamy na wyjście trendu giełdowego z obecnej konsolidacji. Środowa sesja niewiele zmieniła pod tym względem. Może jakieś nadzieje daje niewielki wzrost obrotów, ale nadal pozostają one na granicy przyzwoitości (nieco ponad 1 mld zł).

Cały czas czekamy na wyjście trendu giełdowego z obecnej konsolidacji. Środowa sesja niewiele zmieniła pod tym względem. Może jakieś nadzieje daje niewielki wzrost obrotów, ale nadal pozostają one na granicy przyzwoitości (nieco ponad 1 mld zł). Czyżby inwestorzy spędzali całe dnie przed telewizorami śledząc zmagania olimpijskie? Jeśli spojrzeć na WIG20, to widać wyraźnie że od początku miesiąca indeks porusza się w korytarzu ograniczonym na dole poziomem 2760 pkt, zaś na górze 2850 pkt. Przestrzeń w jakiej porusza się indeks, jest coraz węższa, więc wybicie nastąpi już wkrótce.

Z parkietu zionie więc nudą, ale coraz więcej jest również powiewów optymizmu. Choćby wczorajsze dane o inflacji w styczniu, które są znacznie lepsze od oczekiwań rynku. Analitycy spodziewali się rocznej stopy wzrostu cen na poziomie 0,9 proc., podczas gdy GUS ogłosił, że inflacja roczna wyniosła zaledwie 0,7 proc. Nie oznacza to automatycznej obniżki stóp procentowych przez RPP, tym bardziej że rada wielokrotnie podkreślała, że zawdzięczamy to jednorazowym czynnikom, jak choćby wstrzymaniu naszego eksportu żywności na rynek rosyjski. Nie przeszkodzi to jednak rynkowi dyskontować ewentualnej kolejnej obniżki stóp procentowych.

Analitycy mylą się ostatnio na potęgę. Prognozy dotyczące inflacji nie są jeszcze tak groźne dla publicity tej grupy zawodowej, jak poszczególne rekomendacje. Wczoraj pisaliśmy o dzielnych maklerach z CDM, którzy swoim klientom zalecają sprzedaż akcji KGHM, wyznaczając cenę docelową na poziomie 56 zł za walor. Rynek uznał jednak, że koncernem może kierować nawet teściowa premiera Marcinkiewicza i wycenili w środę miedziowe akcje na 72,20 zł (wzrost o prawie 5 proc.). Niestety tylko Chuck Norris kupuje akcje drożej a sprzedaje taniej jednocześnie najlepiej zarabiając na parkiecie - zawsze. Analitykom jeszcze trochę do opanowania tej sztuki brakuje, zwłaszcza, że nie potrafią tak kopać z półobrotu.

W środę jedynym z ciekawszych wydarzeń było rozwarstwienie się rynku. I ile indeks WIG20 zyskał zdecydowanie w końcówce sesji, o tyle MIDWIG zakończył dzień na minusie. Świadczyć to może, o wchodzeniu do gry dużych graczy. Powodzeniem w najbliższych dniach powinny się cieszyć w dalszym ciągu, właśnie duże spółki. Po co ryzykować kapitał na akcjach Baumy, czy ATM, skoro porównywalną stopę zwrotu można osiągnąć na KGHM, czy Biotonie?

Szczególnej uwadze w najbliższych dniach należy polecić właśnie akcje Biotonu (zapowiedź PI, że nie zmniejszy zaangażowania w spółce), PKO BP i BRE. Ciekawie powinien się zachowywać również sektor technologiczny. Coś się dzieje również na Elektrimie. Ktoś wyraźnie zbija kurs i testuje wytrzymałość rynku. Czyżby niedługo miała się pojawić informacja o zakończeniu sporu wokół PTC? Kluczowa także będzie w najbliższych dniach postawa walorów TP SA oraz KGHM. Obie spółki wręcz stały się obiektem ataków dużych biur maklerskich, które niezmordowanie próbują obniżyć cenę akcji swoimi rekomendacjami. Okazuje się jednak, że polscy inwestorzy nie gęsi, swe portfele mają…

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)