Początek notowań może rozpocząć się pod kreską , japoński Nikkei stracił 0,81%, a kontrakty na S&P500 wynoszą -1,15 proc.
Z punktu widzenia analizy technicznej najbliższe wsparcia dla WIG20 znajdują się na poziomach 1550pkt i 1500pkt., przebicie ich prawdopodobnie będzie kontynuacją dalszych spadków natomiast udana obrona może zwiastować zmianę trendu. O 10:00 poznamy dane z kraju dotyczące sprzedaży detalicznej (prognoza 5.1% r/r) oraz stopy bezrobocia za grudzień (prognoza 9.5% r/r), a z amerykańskiego rynku nieruchomości istotne odczyty odnośnie sprzedaży domów na rynku wtórnym (prognoza 4.4 mln) i jej dynamiki (prognoza -2% m/m -10.4% r/r). Wyniki kwartalne przed sesją w USA poda Caterpillar, Halliburton, McDonald's, a po sesji Texas Instruments, American Express.
Na piątkowej sesji, zgodnie z oczekiwaniami, od początku dominowała strona podażowa spychając indeksy coraz niżej w okolice listopadowych dołków. Spadek WIG20 sięgał momentami aż 4,50%. Zastanawiające odwrócenie sytuacji na warszawskim parkiecie przyniosła jednak ostania godzina handlu, w której byki odrobiły niemal wszystkie straty. Ostatecznie indeks szerokiego rynku zakończył dzień na lekkim minusie (0,54%), podobnie jak WIG20 (0,52%). Na przestrzeni całego minionego tygodnia jest to przecena odpowiednio o 5,27% i 5,50%. Za Oceanem sesja upłynęła pod znakiem niewielkich wzrostów w przypadku S&P500 (0,54%) i Nasdaq (0,67%) natomiast na czerwono finiszował DJIA (-0,86%).
ZOBACZ TAKŻE: