Dynamiczny przebieg posiadała wczorajsza sesja na GPW. Po umiarkowanie pozytywnym otwarciu, przyszedł czas na _ drobną _ realizację zysków. Jednak w końcówce dnia, ponownie do akcji wrócili kupujący, co pozwoliło indeksowi WIG znaleźć się w okolicach poziomu 44,5 tys. pkt. (tegoroczne maksimum).
Lokalnie wyższy nacisk na spółki średniej kapitalizacji. Po dłuższym okresie siły dużych spółek, już podczas końcówki poniedziałkowej sesji dało się zauważyć wzrost aktywności graczy w segmencie mid caps. Wczoraj tendencja ta była kontynuowana.
To właśnie średniaki najlepiej przetrzymały rynkowe zawahanie w połowie wczorajszej sesji. Ostatecznie indeks mWIG40 zyskał niespełna 0,8 proc. i zmierza w okolice tegorocznego maksimum (2.467 pkt.).
Dane o produkcji przemysłowej w Polsce pozytywnie zaskoczyły
Powrót dobrej koniunktury na naszym rynku w połowie wczorajszej sesji, zbiegł się z publikacją październikowego odczytu dynamiki produkcji przemysłowej. Według podsumowań GUSu, produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 4,6 proc. w ujęciu r/r, podczas oczekiwano +2,9 proc. (we wrześniu był spadek o 5,2 proc.).
Dane te jednak stanowią prawdopodobnie jedynie jednorazowy pozytywny wyskok, gdyż ekonomiści spodziewają się, iż w listopadzie produkcja wzrośnie o 1 procent. Niewątpliwie jednak, niska presja ze strony cen producentów PPI (w październiku wzrost o 1 proc.), daje RPP zielone światło dla kontynuacji cyklu obniżek stóp procentowych.
Indeks DAX kontynuuje ruch w górę
Dość dobrze w dniu wczorajszym wiodło się inwestorom na rynku niemieckim. Gracze w Europie obojętnie przeszli obok obniżki ratingu kredytowego Francji przez agencję MoodyâÂÂs z najwyższego poziomu AAA.
Niewielkie wrażenie wywarło również słabe otwarcie na Wall Street i informacje iż w spółce Hewlett Packard wykryto poważne nieprawidłowości księgowe (akcje HP ostatecznie przeceniono o 11,95 proc.). Rynki natomiast pozytywnie zareagowały na wypowiedzi szefa FEDu w Klubie Ekonomicznym w Nowym Jorku.
Ben Bernanke, podczas swojego wystąpienia skomentował _ klif fiskalny _, mówiąc, iż jeśli nie dojdzie do porozumienia, gospodarka przesunie się w recesję. Jednocześnie Rezerwa będzie bezsilna, gdyż zdaniem prezesa, FED nie posiada narzędzi niezbędnych do poradzenia sobie z taką sytuacją.
Słowa Bernanke zostały ocenione jako presja na decyzje polityków, co pozytywnie zdyskontował rynek akcji. Wprawdzie dzisiaj rano obserwujemy pogorszenie nastrojów na świecie (S&P500 futures - 0,36 proc.), jednak z uwagi na jutrzejsze Święto Dziękczynienia, czynnik ten może mieć ograniczony wpływ na rynki finansowe w Europie.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej