Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezesi banków centralnych na dywaniku

0
Podziel się:

Dziś przed kongresmenami zeznawać będzie Ben Bernanke, prezes amerykańskiego banku rezerw federalnych, oraz Marvyn King - prezes Banku Anglii - przed komisją skarbu Izby Gmin .

WYDARZENIE DNIA
Dziś przed kongresmenami zeznawać będzie Ben Bernanke, prezes amerykańskiego banku rezerw federalnych, oraz Marvyn King - prezes Banku Anglii - przed komisją skarbu Izby Gmin .

Kongresmeni będą chcieli wiedzieć, co Bernanke myśli o kryzysie na rynku kredytów hipotecznych i co zamierza zrobić, by nie pozwolić na jego rozwinięcie. W przypadku Kinga, wezwanie od "wybrańców narodu" wiąże się z niepokojeniem związanym z ostatnimi wydarzeniami w banku Nothern Rock, który otarł się o utratę wypłacalności (pomógł mu Bank Anglii udzielając ogromnej pożyczki).

O ile Bernanke, będzie mógł powiedzieć "właśnie obniżyłem stopy, aby ratować Amerykanów", to King do niedawna upierał się, że BoE nie będzie ratować sektora bankowego. Wczoraj jednak nieoczekiwanie zapowiedział interwencje banku centralnego na rynku pieniężnym - BoE przeznaczy na to 40 mld funtów.

SYTUACJA NA GPW
Wczorajsze notowania to popis siły byków i słabości podaży. Obroty przy spółkach taniejących nie przekroczyły nawet 50 mln złotych, podczas gdy na akcje drożejące inwestorzy wydali 2,05 mld PLN.

Wzrost WIG20 o prawie 4 proc. to także bardzo przekonujące wybicie z ostatniej konsolidacji, indeksowi blue chips zostało mniej niż 100 pkt do sięgnięcia po nowy rekord wszech czasów. WIG ma do tego drogę nieco dłuższą - ok. 6 proc.

Przy tak szerokim rynku nie bardzo jest sens wyróżniać konkretne spółki, łatwo się zorientować, że w cenie są obecnie papiery dużych firm, a w szczególności banków (WIG-Banki zyskał 4,6 proc.), dla których światowe działania w kierunku obniżenia stóp procentowych, to szansa na przedłużenie kredytowej bonanzy w Polsce.

GIEŁDY ZAGRANICZNE
Na wczorajszej sesji w Stanach główne indeksy przedłużyły największe od ponad 4 lat wzrosty- S&P i Dow Jones wzrosły o 0,6 proc i do nowych rekordów brakuje im zaledwie kilku procent. Najlepiej radziły sobie spółki technologiczne oraz surowcowe, które zyskują na wysokich cenach miedzi i ropy.

Inwestorzy dalej chętnie kupowali akcje licząc, że niższy koszt kredytu przełoży się na lepsze wyniki spółek. Wczoraj mieliśmy również kilka ważnych publikacji makro, ale niższa inflacja w sierpniu w Stanach zbiegła się z pogorszeniem sytuacji na rynku nieruchomości i rynek zareagował neutralnie. Indeks brazylijskiego emerging market wzrósł o 1,1 proc.

Indeksy giełd azjatyckich również kontynuowały wzrosty, ale ich niewielki zasięg świadczy o chęci części inwestorów do realizacji zysków. Nikkei wzrósł o 0,2 proc., a Kospi i Hang Seng o 0,3 proc.

OBSERWUJ AKCJE
Agora - kurs spółki znajduje się blisko lokalnych maksimów, gdzie doszedł wspierany poprzez średnioterminową linię trendu wzrostowego. Biorąc pod uwagę pozytywne nastroje na warszawskim parkiecie jest szansa, że wybicie z tej bazy nastąpi w górę. Wprawdzie RSI i MACD nie mają najlepszych wskazań, jednak mogą być one mylące. Bardziej kierowalibyśmy się w tej sytuacji wskaźnikiem DMI, który potwierdza potencjał wzrostowy.

Najwidoczniej, na kontynuację wzrostów liczą fundusze Arka BZ WBK, które zwiększyły zaangażowanie w spółkę powyżej 5 proc.

BRE Bank - wczorajszy dzień na warszawskim parkiecie był dniem banków i cena akcji spółki skorzystała na tym, rosnąc o 4,3 proc. przy dużych obrotach. Wprawdzie na najbliższych sesjach możemy mieć lekkie odreagowanie, bowiem kurs zakończył dzień na górnym ograniczeniu kanału wzrostowego, w jakim się obecnie porusza, jednak sentyment jest jak najbardziej wzrostowy. Potwierdzają to wskaźniki techniczne i w najbliższych tygodniach powinniśmy zobaczyć nowe rekordy.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PGNiG - otrzymał zgodę od norweskiego ministerstwa na zakup udziałów w licencjach poszukiwawczo-wydobywczych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym zgodnie z umową z Exxon Mobil.

Mostostal Warszawa - spółka zależna zawarła umowę na generalne wykonawstwo rozbudowy instalacji TDI, za którą otrzyma wynagrodzenie 70 mln PLN. Prace potrwają do końca 2008 roku.

Energomontaż Północ - podpisał umowę na wykonanie prac remontowych w rafinerii Mazeikiu Nafta. Potrwają one od końca roku, a wynagrodzenie dal spółki ustalono 3 mln EUR.

Kopex - spółka zależna podpisała umowę z BOT KWB Turów na wykonanie i dostawę przenośników taśmowych oraz dodatkowego sprzętu za łączną kwotę 3,2 mln PLN. Termin realizacji ustalono na połowę listopada 2007 roku.

Agora - fundusze Arka BZ WBK zwiększyły zaangażowanie w spółkę do 7 proc. (wcześniej 5 proc.).

Qumak-Sekom - w pierwszym półroczu spółka osiągnęła 80,4 mln PLN przychodu (19 proc.) oraz zysk netto na poziomie 2,3 mln PLN (wzrost o 72 proc.).

Bytom - przewodniczący oraz wiceprzewodniczący rady nadzorczej kupili łącznie 133.100 akcji spółki o wartości 566 tys. PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA
Nie co dzień zdarzają się takie luki hossy jak wczoraj, nie co dzień też indkesy mogą rosnąć po kilka procent. Dziś gorączka już opadła i zachowanie inwestorów może być zgoła odmienne. Już wczoraj w USA zobaczyliśmy - po pierwszej kontynuacji wzrostów - próbę realizacji zysków. W Azji zwyżki były nieśmiałe, a w Tokio realizacja zysków całkiem wyraźna.

Trzeba jednak pamiętać także i o tym, że jutro trzeci piątek września - wygasają serie kontraktów terminowych i opcji na indeksy, ceny akcji, kursy walut. Zmienność nastrojów w takich dniach tradycyjnie należy do bardzo wysokich.

Trudno więc do końca przewidzieć zachowanie rynku dziś i jutro. Realizacja zysków nie byłaby niczym nadzwyczajnym w normalnych okolicznościach. Ale kalendarz może odcisnąć swoje piętno na rynkach akcji.

WALUTY
Kolejny rekord słabości dolara pobity - wspólna waluta kosztuje już 1,4028 USD, co jest jej nowym rekordem. Przy takim resentymencie do dolara, zapewne nie ostatnim.

Co ciekawe, wyprzedaż dolara wobec euro, nie przekłada się na wzrost notowań jena wobec dolara. Inwestorzy stosujący strategię carry trade wybierają teraz inne waluty. Jen zyskał dziś rano 0,1 proc. do dolara i spadł o 0,3 proc. wobec euro. Euro naprawdę jest na fali w tych dniach.
U nas dolar spada do 2,685 PLN, euro trzyma się na 3,767 PLN, a frank na 2,283 PLN.

SUROWCE
Cena baryłki ropy typu crude ustanowiła na giełdzie w Nowym Jorku nowy rekord (82,51 USD), po publikacji cotygodniowego raportu dotyczącego zapasów paliw w Stanach. Impulsem do wzrostów był ich dwukrotnie większy spadek niż oczekiwano. Na giełdzie w Londynie kurs baryłki brent otworzył się na poziomie 78,25 USD i jeszcze w tym tygodniu należy spodziewać się ataku na historyczny rekord.

Cena miedzi na giełdzie w Szanghaju wzrosła o 1 proc., natomiast w Londynie spadła o 0,6 proc. odreagowując wczorajszy 4-procentowy wzrost. W ciągu dnia odreagowanie może być nawet głębsze, po wczorajszych publikacjach dotyczących kondycji amerykańskiego rynku nieruchomości, które sugerują pogłębienie kryzysu - zarówno ilość pozwoleń na budowę nowych domów jak i już rozpoczętych spadła znacznie bardziej niż oczekiwano.

Pomimo, że eurodolarowi o godz. 8:27 brakowało dosłownie kilkunastu pipsów do poziomu 1,40, złoto wahało się nieznacznie na poziomie 724 USD.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)