Pierwsza połowa tygodnia giełdowego przyniosła realizację zysków na parkietach starego kontynentu. Rynek czeka na jutrzejsze decyzje banków centralnych.
Połowa środowych notowań nie sprzyjała długiej pozycji, w szczególności na rynkach dojrzałych Europy. Londyn FTSE100 tracił -1,7 procent, Francja CAC40 -1,9 procent, Niemcy DAX -1,4 procent. Wyjątkowo dobrze zachowywał się w tej relacji WIG20, który wskazywał -0,9 procent. Równolegle kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy notowały minusy średnio -0,3 procent.
Dzisiejsze poranne zamknięcie parkietów azjatyckich wypadło stosunkowo mieszanie. Japoński Nikkei225 finiszował na +1,59 procent, z kolei Hang Seng oddał -1 procent, a Shanghai B-Shares stracił -0,56 procent. W połączeniu z wczorajszą przeceną na Wall Street takie zachowanie flagowych światowych indeksów musiało się przełożyć na gorsze otwarcie GPW. 14 punktową ujemną luką otwarcia otworzył indeks blue chipów na warszawskim parkiecie.
W trakcie dzisiejszej sesji poznaliśmy kilka istotnych danych makroekonomicznych. W przypadku Indeksu PMI sektora usług strefy euro prognoza mówiła o 50,6 punktów i ostateczny odczyt wskazał dokładnie taką samą wartość. Rynek spokojnie przyjął informację.
Z kolei Europejski Urząd Statystyczny opublikował wielkość sprzedaży detalicznej Eurolandu za miesiąc kwiecień. Licząc rok do roku dla krajów Unii Europejskiej sprzedaż spadła o 0,8 procent, natomiast w strefie euro spadła aż o 2,9 procent. Licząc miesiąc do miesiąca zanotowaliśmy spadek 0,4 procent w krajach UE i 0,6 procent w strefie euro. Publikacja tych odczytów nie wpłynęła bezpośrednio na zachowanie głównych europejskich indeksów.
Warszawski parkiet do godziny 12:30 zachowywał się obiecująco. Najmocniejszym indeksem był mWIG40 ze wskazaniem -0,4 procent. Pamiętajmy jednak, że od początku maja obserwujemy trend spadkowy w krótkim terminie zarówno w przypadku średnich jak i małych spółek na GPW. Do tegorocznego dna mWIG40 na poziomie 3066 punktów (na zamknięciu) brakuje już tylko około 30 punktów. Z kolei do dna intraday na poziomie 2896 punktów pozostaje dystans rzędu 202 punktów, co wobec dzisiejszych wskazań daje wielkość procentową w przybliżeniu 6,5 procent.
Warto przypomnieć, że jutrzejsza sesja przyniesie komunikaty Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. Oczekiwania rynkowe wskazują na pozostawienie głównych stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, czyli 5 procent w przypadku BoE i 4 procent w przypadku ECB. Oprócz powyższego w trakcie czwartkowych notowań nie spodziewamy się istotnych publikacji gospodarczych.