Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przed nami trwalsza poprawa nastrojów?

0
Podziel się:

Zeszły tydzień był korzystny dla długiej strony rynku. Przez większość czasu to byki kontrolowały sytuację na warszawskim parkiecie, a końcowy bilans wypadł na plusie.

Przed nami trwalsza poprawa nastrojów?

Zeszły tydzień był korzystny dla długiej strony rynku. Przez większość czasu to byki kontrolowały sytuację na warszawskim parkiecie, a końcowy bilans wypadł na plusie. Kupujących czeka teraz zadanie przełożenia tych sukcesów na trwalszą poprawę giełdowych nastrojów. Pierwszym zadaniem jest złamanie linii trzymiesięcznego trendu spadkowego.

Niska aktywność

W piątek na GPW nie działo się wiele. Plusy giełd amerykańskich i azjatycka zieleń sprzyjała wysokiemu otwarciu, dającemu szanse ataku na opory w rejonie 2360pkt. Dzień rozpoczął się zatem podskokiem cen, który wyniósł kurs 15pkt.w górę, do 2345pkt. Do testu oporów jednak nie doszło, zapał kupujących szybko się wyczerpał. Kontra niedźwiedzi sprowadziła ceny poniżej kreski, naruszając równocześnie szybką linię kilkudniowych wzrostów. Popyt obudził się w końcówce, odrabiając na finiszu dnia wcześniejsze straty, doprowadzając do dodatniego zamknięcia i zamykając udany dla byków tydzień na wysokości 2332pkt. 2pkt. zysk wypracowany w trakcie piątkowych notowań ma wymiar jedynie symboliczny. Piątkowej rozgrywce towarzyszyły niskie obroty, wolumen wymiany na wrześniowej serii przekroczył 30tys.szt., obroty na akcjach z WIG20 sięgnęły 510mln.szt.

Udany tydzień

Pierwsza część zeszłego tygodnia przebiegała pod dyktando kupujących. Mocna sesja wtorkowa zaowocowała krótkoterminowym sygnałem kupna, który sugerował wzrosty sięgające linii średnioterminowego trendu spadkowego (oznaczona niebieskim kolorem na wykresach). Cel został osiągnięty w czwartek. Silne opory skutecznie powstrzymały aspiracje byków. Pozostały nieugięte już do końca tygodnia, skutecznie tłamsząc wzrostowy impuls.

Trzymiesięczny trend spadkowy przetrwał, bykom nie udało się zatem przekuć pierwszych zeszłotygodniowych sukcesów na poprawę wskazań średnioterminowych. Patrząc na rynek z tej perspektywy, wskazania techniczne nadal sprzyjają krótkiej stronie rynku. Co więcej, w samej końcówce tygodnia to podaż przeważała, udanie kontrując byki po wysokich otwarciach. Dwie spadkowe sesje nie odrzuciły jednak rynku na tyle daleko, by można było mówić o definitywnej porażce przy oporach. Punktem odniesienia może być poziom 2298pkt. Póki ceny znajdują się powyżej tego wsparcia, akcja popytu trwa i kolejna próba przełamania trendu spadkowego może nastąpić w każdej chwili. Spadek poniżej 2298pkt. udokumentuje słabość kupujących i skieruje kurs ku wsparciom przy ostatnich dołkach.

Dylematy wciąż te same

W nowy tydzień wkroczymy bez dużych zmian, prawdopodobnie rozpoczynając notowania w pobliżu piątkowego zamknięcia. Zadanie stojące przed bykami jest proste. Chcąc kontynuować lipcową zwyżkę, muszą pokonać opór złożony ze spadkowej linii trendu (ok. 2355pkt.) oraz lokalnego szczytu (2364pkt.). Jeśli im się uda, perspektywy średnioterminowe wyraźnie się poprawią i podejście do rynku będzie należało zmienić na neutralne. Spodziewać się będzie można wtedy kontynuacji wzrostów do poziomu 2420pkt., gdzie znajduje się kolejny, potencjalnie silny opór. Tutaj powinna rozegrać się kolejna istotna potyczka, decydująca już o ewentualnym powrocie na tegoroczny szczyt.

O porażce byków przy oporach będzie zaś można mówić, gdy ceny spadną poniżej 2298pkt. Spadkowy trend zachowa ważność i skieruje kurs na powrót ku istotnym wsparciom opartych na ostatnim dołku (2243pkt.) i długoterminowej linii wsparcia (czerwony kolor, obecnie ok. 2250pkt.).

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)