Dla giełdowych spółek rozpoczyna się okres publikacji wstępnych wyników finansowych za I kwartał bieżącego roku. I przez najbliższe tygodnie powinien to być jeden z najważniejszych czynników, jakie będą miały wpływ na giełdową koniunkturę. Przebieg poniedziałkowej sesji na nowojorskim parkiecie wydaje się to potwierdzać. Wyjątkowo dobre wyniki Citigroup i lepsze od oczekiwań Bank of America pociągnęły do góry całą branże finansową. Wraz z nią giełdowe indeksy, które zakończyły dzień około 2% wzrostem. Na doniesienia zza oceanu zareagowały dzisiaj giełdy azjatyckie /Tokio wzrost +1.1%, Hongkong +0.7%/ oraz rynki zachodnioeuropejskie. Indeksy tych ostatnich po pół godziny notowań zyskiwały na wartości około 1.5%/. W tych okolicznościach rodzimi inwestorzy również mogą liczyć na odrobienie części poniedziałkowych strat. Tym bardziej, że nie pojawiły się istotniejsze informacje makroekonomiczne, mogące zaburzyć wpływ poprawy nastrojów na światowych rynkach /niewielki wzrost inflacji w marcu raczej bez znaczenia,
podobnie jak wielkość deficytu budżetowego po I kwartale/. Z informacji ze spółek warto zwrócić uwagę na wyniki dwóch wezwań do sprzedaży akcji. Powodzenie na Comarchu /redukcja zapisów prawie o 3/4/ może świadczyć o atrakcyjności ceny wezwania. Dużo lepsze perspektywy wydają się być dla kursu akcji Kruszwicy, zaproponowana cena - zbliżona do giełdowej - okazała się mało interesująca dla posiadaczy tych walorów. Kolejne wezwanie na Rolimpexie - z uwagi na podobną cenę jak w pierwszym - wydaje się jedynie obowiązkiem ustawowym wzywającego. Z otoczenia największych spółek warto zauważyć powracający temat wyjścia PKNOrlenu /i ewentualnie KGHM/ z inwestycji w Polkomtel – operatora sieci Plus GSM /jego wartość szacunkowa to około 2.5 mld USD/. O zamiarze zwolnienia 10% pracowników tuż przed sesją poinformował ING BSK. Przed otwarciem rynku akcji kontrakty terminowe na WIG20 wykazywały tendencję do wyraźnych wzrostów /do +1.0%/. Główne indeksy giełdowe /WIG20, TECHWIG/
rozpoczęły dzień rzeczywiście od mocnego uderzenia /+0.8% do +0.9%/, w kolejnych minutach emocje zaczęły nieco opadać.
Początkowe wzrosty indeksów to zasługa postawy walorów największych spółek. Około 1% zyskała na wartości TPSA. Nieco lepiej zachowały się akcje banków po ostatnich spadkach kursów /PEKAO prawie +1.0%/. Ze zmiennym szczęściem notowane były walory spółek informatycznych. Stabilnie na Comarchu i Prokomie, słabo na Complandzie, dobrze na Sofbanku /nawet prawie +2.0%/. Korekta dopadła Optimusa, chwilami jego akcje rynek przecenił niemal o 5%. Utrzymuje się zainteresowanie wybranymi spółkami budowlanymi, zwłaszcza Mostostalami Export i Zabrze. Dużym wsparciem dla rynku jest postawa KGHM i PKNOrlenu /około +0.5%/. Zgodnie z oczekiwaniem zachowały się kursy Kruszwicy /wzrost/ i Rolimpexu /ponad 5% spadek ale i tak powyżej ceny z wezwania/. Pojawienie się nowego akcjonariusza w Szeptelu /ponad 5% głosów na WZA/ wzmogło zainteresowanie jego walorami i chwilowy wzrost kursu niemal o 10%.
Po „mocnym” otwarciu notowań pierwsze pół godziny przyniosło uspokojenie atmosfery i redukcję początkowych wzrostów indeksów /do około +0.3%/. Kolejne godzina przyniosła poprawę notowań /indeksy około 0.7% do góry/. To efekt wyższej wyceny banków /BPH, BRE, PEKAO na wyraźnych „plusach”/, KGHM /ponad +1.5%/, PKNOrlenu /chwilami ponad 1.0%/, Prokomu /+1.5%/ i TPSA /+1.0%/. Po południu rynek nieco osłabł a na parkiecie zagościła stagnacja. Największe spółki skutecznie broniły jednak osiągniętych poziomów cenowych. Spadek kursy zanotowały jedne z najsilniejszych dotychczas - akcje Sofbanku. Końcówka sesji należał zdecydowanie do sprzedających, indeksy WIG20 i TECHWIG spadły sporo poniżej poziomów poniedziałkowego zamknięcia /spadek kursu KGHM, PKNOrlen i TPSA/. Rzutem „na taśmę” WIG20 zakończył dzień „na plusie”. Spadek produkcji przemysłowej USA w marcu spowodował, że od zniżek rozpoczęły również dzień indeksy giełdy nowojorskiej.
W notowaniach jednolitych obroty niewielkie, nieco większe na Agrosie i TUP-ie.