*Takiego rozwoju wydarzeń na wczorajszej sesji nie spodziewało się wielu inwestorów. Indeks największych spółek rozpoczął nowy tydzień od blisko 2,5 proc. wzrostu, pokonując tym samym poziomy oporu z ostatniego miesiąca. *
Dalszy przebieg sesji na warszawskiej giełdzie upłynął już pod znakiem dominacji „byków" a wszelkie próby wywalczenia przewagi przez stronę podażową kończyły się niepowodzeniem. Przysłowiową _ kropkę nad i _ postawił początek notowań za oceanem, kiedy indeksy Wall Street zaczęły dynamicznie zyskiwać a w ślad za nimi, obserwowaliśmy kolejną falę wzrostową na rodzimym parkiecie. W efekcie Wig 20 zakończył poniedziałkową sesję nowym tegorocznym rekordem i znalazł się na poziomie najwyższym od września 2008 roku.
Czy na wtorkowej sesji byki będą w stanie podkreślić swoją dominację na rynku ? Osobiście uważam, że otwarcie dzisiejszych notowań może być nieco gorsze od wczorajszego zamknięcia. Za takim scenariuszem przemawia częściowa realizacja zysków na dzisiejszych notowaniach w Azji, choć z drugiej strony nie była to masowa wyprzedaż.
Ze względu na utrzymującą się wysoką korelację pomiędzy GPW a Wall Street warto się zastanowić, jakie nastroje panują w USA - część analityków zza oceanu w swoich komentarzach nie widzi podstaw fundamentalnych do obserwowanych właśnie wzrostów. Z jednej strony, faktycznie należy się zastanowić czy obecne wyceny spółek odzwierciedlają realna poprawę w globalnej gospodarce - z drugiej jednak strony, stare porzekadło giełdowe mówi _ podążaj za trendem _. Ten jest bez wątpienia wzrostowy i nic na razie nie wskazuje by miał się odwrócić.
W trakcie najbliższych sesji, poziomami oporu dla indeksu największych spółek z GPW będą 2430 i 2490 punktów a wsparcie stanowić będzie psychologiczny poziom 2400 punktów - nastroje na giełdach zależeć będą także od danych makro a kalendarium ich publikacji na dzisiaj jest pod tym względem bogate.