Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rewelacyjne nastroje w Europie i gwałtowna wyprzedaż na GPW

0
Podziel się:

O tym, co działo się na rodzimej giełdzie i na największych europejskich parkietach - przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, 17:15

*Słabsze od prognoz dane z niemieckiej gospodarki nie stanęły na przeszkodzie kupującym akcje na europejskich giełdach. Na ich tle swoją słabością raził nie tylko WIG20, ale także indeksy grupujące średnie i małe spółki z GPW. Inwestorzy wciąż boją się o przyszłość OFE. *

Po mocnym nurkowaniu na fixingu wskaźnik blue chipów stracił dziś ponad 1,3 procent. Mocno _ wyprzedane _ zostały również mWIG40 i sWIG80. Zachowanie rodzimych indeksów dziś zdecydowanie odbiegało od tego, co obserwowaliśmy na największych giełdach w Europie.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeksy giełd w Londynie, Paryżu, czy Frankfurcie nie tylko cały dzień świeciły się na zielono, ale też sukcesywnie _ pięły _ się na coraz to wyższe poziomy. Najlepszy w tym gronie - niemiecki DAX - kiedy kończyła się sesja w Warszawie zyskiwał niespełna 2,5 procent.

Mocno optymistycznie nastawionym dziś europejskim inwestorom na przeszkodzie nie stanęły nawet słabsze od prognoz dane z niemieckiej gospodarki. W południe okazało się bowiem, że produkcja przemysłowa w maju za naszą zachodnią granicą skurczyła się o procent. Analitycy spodziewali się spadku, ale jego dynamika miała być o połowę mniejsza.

Po znakomitym zamknięciu ubiegłego tygodnia na Wall Street nad kreską wystartował także rodzimy WIG20. Szybko jednak okazało się, że kupujących akcje na GPW jest zdecydowanie mniej niż sprzedających, a indeks jeszcze przed południem znalazł się pod kreską. Niepewność związana z przyszłością Otwartych Funduszy Emerytalnych sprawia, że wszelkie zwyżki na GPW dość szybko są wykorzystywane do pozbywania się akcji.

Nie najlepsze informacje dotyczyły także spółek. Wiadomość o tym, że resort skarbu chce, aby formalne rozpoczęcie budowy nowych bloków w Opolu ruszyło do końca lipca - choć w zasadzie nie jest niczym nowym - mocno ciążyła notowaniom PGE (-4,6 proc.). Ponad 3-proc. spadki zanotowały także akcje PGNiG, Synthosa i BZ WBK. Nad kreską sesję kończyły tylko trzy blue chipy - PKO BP, Asseco Poland i Kernel.

Mocne wzrosty w Europie. GPW bardzo daleko w tyle

Paweł Zawadzki, godzina 15:20

Rewelacyjne nastroje na europejskich giełdach w żaden sposób nie przekładają się na atmosferę panującą na rodzimym parkiecie.

Indeks największych spółek notowanych w Warszawie nie pogłębia strat, ale 0,5-proc. przecena oznacza, że WIG20 w dalszym ciągu znajduje się w okolicach swoich dziennych minimów. Jeszcze większe straty odnotowują indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz, jak radzą sobie dziś główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Do kupowania akcji na rodzimej giełdzie nie zachęcają nawet znakomite nastroje panujące na europejskich parkietach. Brytyjski FTSE zyskuje niespełna 1,5 procent, francuski CAC prawie 2 proc., a zwyżka niemieckiego DAX-a sięga już niemal 2,5 procent.

To pokazuje, jak duże wciąż są obawy o przyszłość Otwartych Funduszy Emerytalnych i będących w ich posiadaniu akcji. Sytuacja WIG20 byłaby jednak jeszcze gorsza, gdyby nie relatywnie dobra postawa PKO BP i KGHM. Akcje obu spółek zyskują obecnie po niemal 1 procent. Większość blue chipów natomiast traci.

Giełdy w Europie zyskują mimo słabych danych. Co z GPW?

Przemysław Ławrowski, godzina 13:25

Za nami najważniejsze dane dnia. Mimo kiepskich wyników z przemysłu w Niemczech, giełdy w Europie zyskują. Zupełnie inne nastroje panują na warszawskim parkiecie.

O godzinie 12 zostały opublikowane dane z Niemiec. Wartość produkcji przemysłowej w największej gospodarce strefy euro w maju skurczyła się 1 procent. Miesiąc wcześniej wyniosła ona 2 procent na plusie. Odczyt jest o tyle zaskakujący, że zmniejszenie się produkcji jest większe nawet od tego, co prognozowali analitycy (-0,5 procent).

W oczekiwaniu na publikacje tych danych inwestorzy na warszawskim parkiecie zaczęli wyprzedawać akcje kilka minut przed ogłoszeniem. Aktualnie WIG20 znajduje się 0,5 procent pod kreską. Paradoksalnie głównych zainteresowanych nie poruszyła ta informacja. Po czterech godzinach handlu niemiecki DAX jest wyraźnie na plusie. Podobne nastroje panują zresztą w pozostałej części Europy.

Notowania najważniejszych europejskich indeksów giełdowych Dodaj wykresy do Twojej strony internetowe

Wśród europejskich parkietów na minusie jest tylko giełda w Warszawie oraz w Turcji. Na przecenę na GPW w dużej mierze złożyły się zaskakujące doniesienia ze spółek. Chodzi m.in. o spekulacje dotyczące zmiany prezesa w TP SA, powrót tematu budowy bloków energetycznych w Opolu i wejście do obrotu 17 mln akcji pracowniczych JSW.

WIG20 rozpoczyna tydzień niewielkimi wzrostami

Przemysław Ławrowski, 8 lipca 10:05

Indeks giełdowych blue chipów po godzinie handlu jest na niewielkim plusie. Podczas dzisiejszej sesji nieco większą dawkę emocji dostarczą dane o produkcji przemysłowej w Niemczech. Na to jednak musimy poczekać do południa.

Poza indeksem grupującym dwadzieścia największych spółek dominują sprzedający. Indeksy mWIG40 i sWIG80 tracą około 0,5 procent. Po pierwszych minutach handlu, wśród najlepiej radzących sobie spółek w WIG20 jest PKO BP oraz Bank Handlowy. Natomiast ponad 1,5 procentowym minusie znajduje się PGNiG. Tanieją też akcje JSW. Dzisiaj bowiem do obrotu trafiło 17 mln akcji pracowniczych. Grozi to dużą podażą akcji w najbliższych dniach.

Zobacz notowania indeksu WIG20 na dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podczas dzisiejszej sesji niewątpliwie dużą wagę dla inwestorów będzie miał odczyt produkcji przemysłowej w Niemczech. Analitycy przewidują jej spadek o 0,5 procent. Poprzednio odczyt miał wartość 1,8 procent. Narazie niemieccy inwestorzy zdają się nie przejmować tym. DAX zyskuje około 1,6 procent.

Na pozostałych europejskich parkietach także gości kolor zielony. Na plusie jest indeks grupujący największe spółki w Wielkiej Brytanii (FTSE100) i Francji (CAC40).

Inwestorzy nie mają chwili wytchnienia. Rusza sezon wyników

Damian Słomski, 7 lipca godz. 22:15:59

W drugim tygodniu lipca ponownie nie dadzą o sobie zapomnieć banki centralne. Tym razem karty rozdawać będą Bernanke i Kuroda. Przez najbliższe tygodnie będziemy emocjonować się też wynikami amerykańskich spółek. W poniedziałek sezon rozpocznie Alcoa. Nieco spokojniejszemu przebiegowi notowań w następnych dniach sprzyjać będzie niewielka liczba publikacji wskaźników makroekonomicznych.

Koniec tygodnia upłynął pod znakiem realizacji zysków. Choć skala była duża, bo najważniejsze europejskie indeksy straciły ponad 1,5 procent, to inwestorzy z GPW nie powinni tracić nadziei na wzrosty. Wykres pokazuje, że jest spora grupa inwestorów, która w bardzo dużych spadkach z końcówki czerwca, dostrzega szansę zakupu akcji po relatywnie niskich cenach.

Notowania WIG20 z ostatnich tygodni Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zresztą w zeszłym tygodniu WIG20 dwa razy zbliżył się do granicy 2300 punktów. Przeszkodą nie do pokonania okazały się m.in. środowe doniesienia o kłopotach Portugalii i piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Jest szansa, że początek drugiego tygodnia lipca przyniesie poprawę nastrojów.

Dobry przykład dali amerykańscy inwestorzy, którzy zupełnie inaczej odebrali wyniki dotyczące stopy bezrobocia i zmiany zatrudnienia. Co jak co, ale to oni są głównymi zainteresowanymi w kontekście tych danych. Na zamknięciu S&P500 osiągnął dzienne i tygodniowe maksimum na 1631 punktów, co oznaczało wzrost o 1,02 procent.

Zresztą jak zwykle to Stany Zjednoczone będą nadawać rytm światowym rynkom akcji. Od poniedziałku rusza bowiem sezon wyników na Wall Street. Tradycyjnie pierwsza karty odkryje Alcoa. Według prognoz, spółka na czysto zarobiła w II kwartale 6 centów na akcję, co oznacza spadek w porównaniu do wyników z pierwszych trzech miesięcy tego roku. Zdaje się, że taki scenariusz akcjonariusze aluminiowego giganta uwzględniali w cenach już od początku maja, od kiedy papiery zostały przecenione o kilkanaście procent. Tydzień zamkną natomiast raporty banków inwestycyjnych JP Morgan i Wells Fargo.

Z kolei w środę uwagę skupi na sobie bank centralny USA z Benem Bernanke na czele. Około 20:00 zostanie opublikowany protokół z czerwcowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a dwie godziny później na konferencji w Cambridge na temat polityki monetarnej wypowie się szef Fed. Rynek będzie oczekiwał jakiś wskazówek w temacie wygaszania programu QE3.

Nie wykluczone, że w czwartek przypomni o sobie giełda w Japonii. Nikkei odrabia straty z maja, ale przed nami posiedzenie tamtejszego banku centralnego. Ekonomiści nie oczekują zmian w prowadzonej polityce pieniężnej, stąd tym czujniej należy wsłuchiwać się w słowa prezesa Haruhiko Kurody.

Powracając do Europy, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych publikacji wskaźników gospodarczych, choć wszystkie będą dosyć monotematyczne. W poniedziałek w południe Destatis poda dane o produkcji przemysłowej Niemiec. Przez ostatnie cztery miesiące dynamika ulegała poprawia i wszystko wskazuje na to, że maj tą dobrą serię przerwie. Analitycy szacują spadek produkcji w ujęciu miesięcznym o 0,5 procent. Analogiczne dane dzień później przedstawi brytyjski urząd statystyczny, a kolejnego włoski i francuski. Odczyty powinny wskazać na niewielki, ale jednak wzrost aktywności w sektorze przemysłowym.

W czwartek przed sesją poznamy najnowsze dane o zamówieniach w Japonii (prognoza: +1,3 procent; poprzednio: -8,8 procent). Później długo nic i co tygodniowy raport dotyczący liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (prognoza: 340 tys.; poprzednio: 343).

Tydzień zakończymy kolejnymi wskaźnikami z sektora przemysłowego. Dynamikę produkcji za maj podsumują urzędy w Japonii (prognoza: 2 procent; poprzednio: 0,9 procent) i strefie euro (prognoza: -0,2 procent; poprzednio: 0,4 procent). Natomiast nastroje Amerykanów odda indeks Uniwersytetu Michigan. Według szacunków optymistycznie w przyszłość patrzy coraz większa część ankietowanych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)