Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek powoli pnie się do góry

0
Podziel się:

Pomimo niskich obrotów, rynek z uporem i konsekwencją pnie się do góry. Druga sesja tygodnia przedłużyła wzrostowy impuls i przybliżyła kurs do tegorocznych szczytów.

Najciekawiej na początku
Sytuacja techniczna przed wczorajszą sesją faworyzowała popyt. Dodatkowo, jeszcze przed otwarciem, byki zyskały wsparcie zalanych zielenią indeksów azjatyckich. Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane już na starcie dnia. Pierwszy kurs zawisnął na wysokości 2376pkt, 16pkt wyżej niż ostatnia poniedziałkowa cena. Tak wysokie otwarcie oznaczało zakończenie panującej w poniedziałek konsolidacji pomiędzy poziomami 2330 i 2370pkt. Wyjście górą z tej formacji było zarazem pozytywnym sygnałem dobrze wróżącym posiadaczom długich pozycji i, zgodnie z prognozami, zaprowadziło rynek do kolejnej bariery podażowej. Tworzyło ją połączenie oporu w okolicach 2400pkt. i, przebiegającej w pobliżu, linii łączącej listopadowe szczyty. Na tych wysokościach rynek pozostał już do zamknięcia.
Byczo
Wtorek przedłużył dobry dla posiadaczy długich pozycji początek tygodnia. Rynek terminowy zyskał kolejne 39pkt. Wygląda na to, że podszyte strachem zeszłotygodniowe tąpnięcie na światowych rynkach, było tylko doskonałą okazją do zakupów. Następujący po nim marsz byków trwa do teraz. Od piątkowego dołka kurs przebył drogę 145pkt. Wczoraj kurs pokonał linię spadkowego trendu z drugiej połowy listopada. Droga powrotu ku szczytom została więc otwarta. Niepokojąco niskie są tylko towarzyszące wzrostom obroty, wolumen wymiany na grudniowej serii sięgnął wczoraj 43tys. Niezmiennie byczo zachowuje się LOP, której zmiany są dodatnio skorelowane z cenami.
Blisko do szczytów
Byki nacierają, a tegoroczne maksima są już w zasięgu ręki. Za nimi zaś rozciągają się obszary, na których rynek nie był widziany od ponad roku. Poziomy najbliższych oporów wyznaczają listopadowe, lokalne szczyty (2432pkt. i 2454pkt.). Pokonanie tego drugiego będzie sygnałem potwierdzającym panowanie średnioterminowego trendu wzrostowego. Byki pozostać jednak muszą ostrożne. Rynek od czterech miesięcy odbija się na przemian od jednej bądź drugiej granicy szerokiego na ok. 250pkt., wzrostowego kanału. Rzut okiem na historię ostatnich kilku miesięcy pozwala zauważyć, że wyznaczanie nowych szczytów skutkowało przeceną i szybką jazdą w dół. Pierwszy odpór zapędom sprzedających powinna stawić, przełamana wczoraj, krótkoterminowa linia spadków (niebieska prosta na wykresie). Najbliższe wsparcie znajduje się w obszarze, niedomkniętej wczoraj, luki startowej (2365-2373pkt.). Niższe leżą przy 2332pkt i 2296pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)