Przed dzisiejszą sesją trudno jest prognozować zachowanie naszego parkietu, inwestorzy bowiem są mocno skupieni na rynku amerykańskim, który po mocnej piątkowej przecenie wczorajszą sesję zakończył neutralnie.
Pierwsza sesja tygodnia przyniosła spadki wszystkich indeksów, co było konsekwencją piątkowych wydarzeń na giełdzie amerykańskiej.
W trakcie notowań nie pomogły nam też wyniki jednego z największych amerykańskich banków Wachovia, który zamiast oczekiwanego zysku w pierwszym kwartale odnotował stratę.
Notowania w trakcie sesji pikowały znacznie mocniej niż na zamknięciu, sporą część strat udało się odrobić dzięki nieco lepszej od oczekiwań sprzedaży detalicznej w USA. Owe ,,nieco lepiej" to 0,2% wobec oczekiwanych 0,1%, jak widać zatem nie był to żaden poważniejszy pozytywny impuls.
Wśród zdecydowanej mniejszości walorów kończących wczorajszy dzień na plusie należy wyróżnić Police. Chemiczna spółka zanotowała nowe historyczne maksimum przy sporym obrocie, co jest efektem nie tylko zainteresowania branżą ze strony instytucji, ale również działalności szybkiego kapitału, który wciąż szuka tego typu okazji.
Ciekawie wyglądają informacje o zmianach w znacznych udziałach w spółkach, które pojawiły się przed dzisiejszą sesją. W Polnordzie próg 5% przekroczyły zagraniczne fundusze z grupy Franklin Templeton, co powinno zwiększać wiarygodność spółki również wśród polskich instytucji, a patrząc na kurs w ostatnich miesiącach śmiało można powiedzieć, że Polnordowi tego brakowało.
Informacją o wiele mniejszej skali jest powiadomienie jednego z akcjonariuszy Relpolu o zejściu poniżej 5% udziałów w spółce. To drugi poważny inwestor indywidualny, który wyprzedaje akcje spółki w ostatnich miesiącach i być może ponownie pojawią się spekulacje prasowe na temat kredytów bankowych - w trwającej od zeszłego roku fali spadkowej już kilka razy brak zabezpieczeń w banku wymuszał na indywidualnych akcjonariuszach decyzje o sprzedaży akcji.
Często w takiej sytuacji kolejny dzień na Wall Street przynosi kontynuację spadków, będzie to jednak mocno uzależnione od danych o inflacji publikowanych o godzinie 14:30, na notowania za oceanem mocny wpływ będą miały również publikacje wyników finansowych spółek. Polscy inwestorzy powinni również zwrócić uwagę na dane o zatrudnieniu, płacach i inflacji w naszej gospodarce, o czym dowiemy się o godzinie 14:00.