Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Silna przecena na GPW

0
Podziel się:

Na GPW w Warszawie doszło do długo oczekiwanej silnej przeceny cen akcji. WIG20 spadł o ponad 3 proc.

Silna przecena na GPW

Już początek sesji zapowiadał się bardzo negatywnie. Im dłużej trwały notowania tym coraz gorsze panowały nastroje wśród inwestorów. Nie pomogło podniesienie prognoz dla Polski przez Komisję Europejską. Globalni gracze uciekali z naszego regionu spychając indeksy w dół i osłabiając krajowe waluty.

Debiut PDA PKO BP nie wyszedł najlepiej. Przy takim nastawieniu rynku trudno się dziwić. Był to kiepski dzień dla wszystkich dużych spółek zgromadzonych w indeksie WIG20. Przy bardzo dużych obrotach PKO BP straciło ponad 4 proc. KGHM Polska Miedź również spadała. Ostatecznie walory zamknęły się 2,77 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia.


Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
TVN, który pokazał lepsze wyniki od oczekiwań stracił ponad 2 proc. Najwyraźniej inwestorzy zauważyli coś więcej w raportach tego koncerny medialnego. Najwięcej jednak straciły akcje BZ WBK. Walory tylko dzisiaj staniały o ponad 5,33 proc.

Ostatecznie indeks WIG20 zamknął sie na poziomie 2193 punktów, co oznacza spadek o 3,10 proc. WIG stracił 2,35 proc. Obroty na całym rynku wyniosły blisko 1,5 mld zł.

WIG20 nadal przy dnie

*Otwarcie giełd w USA nie sprzyja bykom na GPW w Warszawie. *

Godzina 15:45, Marek Knitter

Indeksy amerykańskie zgodnie z wcześniejszymi prognozami otworzyły się pod kreską. Sytuacja ta jedynie pogłębiła spadki na GPW. Indeks WIG20 traci już blisko 3 proc. Do końca sesji może nie udać się już bykom odrobić choćby niewielką stratę.

Po ponad 3 proc. tracą już takie spółki jak PKO BP, PKN Orlen, czy Pekao.

Jak na razie na GPW w Warszawie nie widać oznak spodziewanego odreagowania ostatnich spadków.

Godzina 12:40, Marek Knitter

Indeks WIG20 nie tylko nie poprawił notowań, ale jeszcze pogłębił spadki. Szczególnie na wskaźniku ciążą słabe kursy PKO BP (słaby debiut PDA)
, KGHM Polskiej Miedzi i PKN Orlen. Praktycznie wszystkie spółki z indeksu WIG20 notują spadki. Największy bank detaliczny w Polsce traci obecnie ponad 4,3 proc.

Akcje KGHM tracą ponad 2,5 proc., a PKN Orlen 2,4 proc. Praktycznie wszystkie spółki z indeksu WIG20 znajdują się pod kreską. Mamy do czynienia z klasyczną korektą, którą od kilku tygodni zapowiadali już analitycy.

Również na złotym widzimy silne wahania. Tutaj wpływ na na krajową walutę ma sytuacja na eurodolarze. Trwa umocnienie się dolara, które jednocześnie rzutuje na kursy pozostałych walut.

Nasz spadek nie jest jednak czymś odosobnionym. W Europie również dominują niedźwiedzie. Do tego dochodzą jeszcze słabe notowania kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie.Wskazują one, że sesja w USA rozpocznie się 1-proc. spadkiem.

Na początku wtorkowej sesji w Warszawie nie widać oznak spodziewanego odreagowania ostatnich spadków. Główne indeksy otworzyły się na minusach. *Godzina 9:36 Arkadiusz Droździel *

Najwięcej tracą posiadacze akcji największych spółek notowanych na GPW. WIG 20 rozpoczął dzień około 1 poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Na plusie wystartował jedynie, grupujący małe spółki sWIG80.

Na notowania TVN praktycznie żadnego wpływu nie miały opublikowane przed sesją nieco lepsze od oczekiwań wyniki finansowe spółki za III kwartał. Także pierwsze notowanie praw do akcji z nowej emisji PKO BP nie przełożyło się na jakikolwiek znaczący ruch cen akcji banku.


Jest szansa na niewielkie odreagowanie

Marek Knitter, godz. 6:00

Na GPW w Warszawie byki będą próbować odrobić część straty z poniedziałku. Jest ku temu dobra okazja czy jednak wykorzystają szansę?

Nie ulega wątpliwości, że po trendzie bocznym indeks WIG20 najwyraźniej próbuje się wybić dołem, co raczej nie najlepiej wróży kolejnym sesjom. Nie ma w tym nic odkrywczego, gdyż od dawna odpowiedzialni analitycy zapowiadali taką możliwość. Jednak po wczorajszych wzrostach w USA jest nadzieja, że rynek jeszcze na chwile będzie miał szansę wybić się w górę.

Indeksy w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły sesje nieco powyżej piątkowego zamknięcia. Później nastąpiło dynamicznie wybicie w górę i po kilku godzinach uspokojenie, które ostatecznie zakończyło się szczęśliwie dla wskaźników amerykańskich. Indeks S&P500 wzrósł o 0,65 proc., a Dow Jones 0,79 proc. zyskał. Z kolei Nasdaq zwiększył swoją wartość o 0,20 proc.

Inwestorzy uspokoili się głównie dzięki danymi, które zostały opublikowane. Okazało się, że indeks ISM zanotował poziom 55,7 pkt., a rynek spodziewał się 53 pkt. Z kolei wskaźnik podpisanych umów kupna domów wzrósł do 6,1 proc., choć spodziewano się, że wyniesie 0,4 proc. Również dobrze wypadły wydatki na inwestycje budowlane, które wyniosły 0,8 proc. wobec spodziewanego spadku na poziomie 0,4 proc. Tak dobre dane nie spowodowały jednak, że inwestorzy nagle ruszyli na zakupy. I to powinno dać do myślenia analitykom.

W poniedziałek na rynek napłynęły jednak również inne dane. Między innymi bank CIT Group, 101-letnia amerykańska instytucja finansowa, pożyczkodawca dla małych i średnich firm, złożyła wniosek o ogłoszenie bankructwa w sądzie na Manhattanie. Również na rynku surowcowym zapowiada się nie najlepiej.

Według Eda Morse, kierującego działem analiz w LCM Commodities dalsze wzrosty cen ropy naftowej nie są możliwe i powinny one utrzymywać się w rejonie 65-80 dolarów za baryłkę w kolejnych miesiącach. Biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne obecne ceny już teraz są zbyt wysokie. Trudno nie zgodzić się z taką logiką jednak trudno kontrolować kapitał spekulacyjny, który nie raz pokazał, że potrafi iść wbrew trendowi, czyli fundamentalnym faktom.

Dzisiaj kolejne publikacje w USA, które będą miały wpływ na decyzje inwestorów. Jest to tym bardziej pewne, że poza nimi nie ma nic ważnego w kalendarium w innych regionach. O godzinie 16. mamy dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku, w przemyśle i na dobra bez środków transportu. We wszystkich tych przypadkach rynek spodziewa się lepszych odczytów niż w poprzednim miesiącu.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)