Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Silna waluta, czy silna gospodarka

0
Podziel się:

Słychać już na świecie głosy, że ostatnie katastroficzne raporty o naszym regionie są mocno przesadzone.

Silna waluta, czy silna gospodarka

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od sporych spadków, co było konsekwencją stanięcia amerykańskiego indeksu S&P500 nad przepaścią.

Słabe otwarcie okazało się jednak minimum sesji i kolejne godziny prowadziły indeksy na północ. Co warte podkreślenia, wykazywaliśmy relatywną siłę w porównaniu do zachodnioeuropejskich parkietów. Przy tej sile warto zatrzymać się na dłużej. Otóż dobrze zachowywał się również rynek węgierski i czeski. Wiedząc, że gro obrotów na GPW generowanych jest przez inwestorów zagranicznych, to mając na uwadze duże prawdopodobieństwo umocnienia się złotego, nasz parkiet staje się coraz bardziej atrakcyjnym.

Słychać już na świecie głosy, że ostatnie katastroficzne raporty o naszym regionie są mocno przesadzone. Jonathan Anderson, ekonomista z biura UBS w Hongkongu, uważa, że analitykami kierowały zbyt wielkie emocje, które nie zawsze mają pokrycie w realnych danych. Oczywiście zła prasa szybko się nie skończy i dzisiejszy "New York Times" twierdzi, że problemy Europy Środkowo-Wschodniej odbiją się niekorzystnie na USA. Bardzo ciekawa, aczkolwiek ryzykowna teza. Oliwy dolała agencja Moody's, która zagroziła obcięciem ratingu Ukrainy. Rynek jednak spokojnie rósł, a dobre otwarcie na Wall Street spowodowało nawet pojawienie się koloru zielonego. Zniknął on jednak równie szybko jak się pojawił i ostatecznie WIG20 dzień zakończył niewielką stratą.

Na rynku walutowym złoty się osłabiał, ale w tak złym otoczeniu zewnętrznym nie może to dziwić. Zresztą skala i styl osłabiania pozwala wysunąć wniosek, że to jedynie przystanek w dalszym ruchu korekcyjnym. Naszej walucie nie pomagają potyczki polityków na temat wstąpienia do systemu ERM2. Dzisiaj prezydent Kaczyński dał ponownie do zrozumienia, że do entuzjastów szybkiego usztywniania złotego nie należy. Naszej walucie z pewnością to nie pomaga, ale zadać sobie trzeba pytanie, na czym tak naprawdę powinno nam zależeć - silnej walucie, czy silnej gospodarce? Bo wchodzenie do ERM2 ,,na siłę" z pewnością złotego umocni, ale czy dla gospodarki okaże się równie korzystne?

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)