Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Silne odbicie na początek tygodnia

0
Podziel się:

Poprawa nastrojów na europejskich rynkach akcji, do jakiej doszło w trackie pierwszej w tym tygodniu sesji pozwoliła indeksom na GPW kontynuować piątkowa zwyżkę.

*Poprawa nastrojów na europejskich rynkach akcji, do jakiej doszło w trackie pierwszej w tym tygodniu sesji pozwoliła indeksom na GPW kontynuować piątkowa zwyżkę. *

Do wzrostów inwestorów zachęciło silne odreagowanie rynków amerykańskich na koniec tygodnia oraz ustanowienie gwarancji i dokapitalizowanie niedomagającego Citigroup. W efekcie popyt kontrolował przebieg całej sesji nie pozwalając na żadną głębszą intradayową korektę. Rynkom sprzyjały rosnące ceny surowców oraz słabnący dolar, tracący do wszystkich głównych światowych walut. Ostatecznie na zakończenie sesji przy korzystnym otwarciu indeksów za oceanem wartość WIG oraz WIG20 wzrosła odpowiednio o 6,21 oraz 8,5 procent.

Mimo dużej skali wzrostu trudno mówić o zdecydowanym ataku popytu, gdyż podobnie jak to miało miejsce w przypadku ostatnich spadków wartość obrotu trudno uznać za imponującą, gdyż wyniosła nieco ponad miliard złotych.

Liderami wzrostów w gronie największych spółek były akcje KGHM odreagowujące po wzrostach cen miedzi oraz PKNOrlen, któremu nie zaszkodziła skrajnie negatywna rekomendacja wydana dla walorów Lotosu. Kurs tego ostatniego tracił w trakcie notowań momentami prawie dwadzieścia procent po tym jak analitycy jednego z zagranicznych biur maklerskich uznali akcje spółki obecnie za bezwartościowe (0 PLN). Ponadto wyraźnie wzrost indeksów wspierały kursy największych banków PKO BP, Pekao, BZWBK oraz BRE Banku. Jeszcze spektakularnej odbiły kursy TVN, GTC, Polimeksu oraz Biotonu.

Na szerokim rynku również przeważała strona popytowa, która podniosła kursy prawie 60 procent wszystkich spółek. Polaryzacja nastrojów okazała się tutaj nieco większa, przez co mWIG40 i sWIG80 zyskały mniej, czyli odpowiednio 3,0 i 2,30 procent.

Zgodnie z tym, co zasugerowałem w ubiegłym tygodniu rynek podjął próbę odreagowania, choć nie obyło się to bez naruszenia październikowych minimów. Obecny pozytywny scenariusz powinien zakładać kontynuację ruchu wzrostowego docelowo do poziomu ok. 1900 punktów, choć problemy mogą się już pojawić w okolicach 1800 punktów. Tempo i siła obecnego ruchu w Warszawie będą jednak tradycyjnie uzależnione od przebiegu odreagowania amerykańskich rynków.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)