W piątek indeksy w Stanach Zjednoczonych zyskiwały na fali publikacji wyników stres-testów oraz lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych. Rynek z ulgą odebrał zapowiedzi prezesów największych banków, którzy twierdzą, że potrzebne na dokapitalizowania środki uzyskają bez potrzeby zwracania się o pomoc do Rezerwy Federalnej. Dodatkowo wzrosty wspierane były lepszymi od oczekiwań publikacjami z amerykańskiego rynku pracy.
Indeks szerokiego rynku S&P zyskał 2,4%, natomiast Dow Jones zwyżkował o blisko 2%, głównie za sprawą spółek z sektora finansowego. Ceny akcji American Express wzrosły o blisko 10%, Citigroup 5,5%, natomiast Bank of America o niecałe 5%. Nieco gorzej spisywały się spółki z sektora technologicznego, Nasdaq zakończył sesję zaledwie 0,3% powyżej czwartkowego zamknięcia.
Dzisiaj w obliczu braku istotnych danych makroekonomicznych oraz publikacji wyników dużych spółek możemy być świadkami stosunkowo spokojnej sesji na Wall Street.
Gorsze nastroje panowały na azjatyckich parkietach. Główny indeks tokijskiej giełdy Nikkei225 zyskał zaledwie 0,2% po tym jak Toyota, największy na świecie producent samochodów, ogłosił prognozę straty w 2009 roku na poziomie 8,6 miliarda dolarów i spadek sprzedaży samochodów o około milion sztuk. Ceny akcji tego motoryzacyjnego giganta zniżkowały o ponad 5%.
Dzisiejsza sesja europejska rozpoczęła się od umiarkowanych spadków. O godzinie 10:00 niemiecki DAX oraz francuski CAC40 traciły ponad 1%. Słabe prognozy wyników Toyoty oraz stosunkowa wysoka wycena akcji zniechęcają inwestorów do dalszych zakupów, stąd pierwsza godzina handlu upłynęła pod znakiem realizacji zysków. O godzinie 10:00
Warszawski Indeks Giełdowy tracił ponad 1% w stosunku do piątkowego zamknięcia, natomiast indeks reprezentujący największe spółki WIG20 zniżkował o 1,7%. Dzisiaj Fortis Bank Polska opublikuje skonsolidowany raport kwartalny, natomiast jutro swoje wyniki zaprezentują między innymi: Pekao S.A., PGNiG, Polimex-Mostostal oraz Cyfrowy Polsat.
ZOBACZ TAKŻE:
