Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Słaby początek października

0
Podziel się:

Nowy tydzień, miesiąc i kwartał rozpoczął się na polskim rynku finansowym w słabych nastrojach

<b>Marek Nienałtowski</b> 
<br /><br />
Główny Analityk Dom Kredytowy Notus S.A.
<b>Marek Nienałtowski</b> <br /><br /> Główny Analityk Dom Kredytowy Notus S.A.

*Nowy tydzień, miesiąc i kwartał rozpoczął się na polskim rynku finansowym w słabych nastrojach. Zarówno warszawska giełda, jak i złoty wystartowały w poniedziałek od wyraźnego spadku wartości i choć potem minusy w obu przypadkach nieco się zmniejszyły, to atmosfera nadal pozostawała słaba. *

Główny indeks GPW, czyli WIG20, otworzył się dziś na równym 3 proc. minusie, a o godz. 11:31 szedł w dół o 2,28 proc. (2138,90 pkt). W tym samym czasie złoty tracił 0,15 proc. w relacji do euro (kurs EUR/PLN 4,4216) i 0,79 proc. w relacji do dolara (kurs USD/PLN 3,3113).

Przecena polskich aktywów to wynik ponownego wzrostu awersji do ryzyka na świecie, widocznego dzisiaj w pełni klasycznie poprzez: silne spadki cen akcji w regionie Azji i Pacyfiku oraz w Europie, zniżkę cen ropy i miedzi, wzmocnienie się dolara do euro – nawet do najwyższego poziomu od stycznia br. - oraz aprecjację cen złota.

Globalni inwestorzy pozostają pod negatywnym wpływem zarówno kolejnych słabych doniesień z gospodarki, jak i niepewności, co do finansowej przyszłości Grecji i ogólnie trawiącego peryferyjne kraje Eurolandu kryzysu zadłużenia.

Choć przedstawione dziś rano dane dotyczące kondycji sektora przemysłowego strefy euro za wrzesień okazały się być ciut lepsze od spodziewanych, to ich wydźwięk i tak pozostaje negatywny, potęgując tym samym siłę analogicznych informacji z Chin, które to napłynęły w piątek - w ostatnim miesiącu indeks PMI dla Państwa Środka sporządzany przez HSBC Holdings i Markit Economics trzeci miesiąc z rzędu pozostał poniżej kluczowej bariery 50 pkt - i słabo nastrajając przed popołudniową publikacją amerykańskiego indeksu ISM dla tej samej gałęzi gospodarki.

We wrześniu indeks PMI dla Eurolandu spadł do poziomu 48,5 pkt z 49,0 pkt w sierpniu. Na rynku oczekiwano, że wyniesie on 48,4 pkt, czyli tyle ile we wstępnych jego szacunkach. Z kolei według prognoz indeks ISM zniżkował w ostatnim miesiącu do 50,3-50,5 pkt z 50,6 pkt w sierpniu.

Rozczarowujące okazały się być także dzisiejsze dane o indeksie PMI sporządzanym dla Polski. We wrześniu wskaźnik ten dla sektora wytwórczego spadł do poziomu 50,2 pkt z 51,8 w sierpniu, idąc w dół po raz siódmy w tym roku i ukształtował się na poziomie niższym od spodziewanego na rynku (51,1 pkt).

Dziś w Luksemburgu odbywa się spotkanie ministrów finansów Eurolandu. Rozmowy dotyczyć będą zarówno kwestii możliwego zwiększenia ilości środków będących do dyspozycji EFSF, jak i sprawy dalszego finansowania Grecji. Niemcy, ustami szefa resortu finansów (Wolfgang Schaeuble) już zapowiadają, że zwiększenie niemieckiego udziału w Europejskim Funduszu Stabilizacji Finansowej ponad uchwalone przez Bundestag 211 mld euro nie wchodzi w rachubę, a w niedzielę ministerstwo finansów Hellady zakomunikowało, że w latach 2011-2012 nie uda się osiągnąć założonego celu redukcji deficytu budżetowego.

Wczoraj resort finansów Hellady przyjmując projekt budżetu na przyszły rok, podał, że w 2011 r. relacja deficytu do PKB wyniesie 8,5 procent, czyli wyraźnie więcej niż 7,6 procent ustalone w warunkach programu pomocowego, a sam PKB spadnie o 5,5 procent, a nie jak szacowano wcześniej o 3,8 procent.

Na krajowym forexie uwaga inwestorów zwrócona jest jednak nie tylko na zagranicę, ale i na NBP. W piątek polski bank centralny po raz kolejny zainterweniował na rynku walutowym, sprzedając euro za złote.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)