Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Spadki mimo dobrych danych ze Stanów

0
Podziel się:

Początek dzisiejszej sesji był spokojny i dawał nadzieje giełdowym bykom.

Spadki mimo dobrych danych ze Stanów

Początek dzisiejszej sesji był spokojny i dawał nadzieje giełdowym bykom.

Rozpoczęcie notowań na poziomie neutralnym było dobrym kompromisem przy braku impulsów dla każdej ze stron, ale brak złych informacji to obecnie dobra informacja, więc można było oczekiwać choćby niewielkich wzrostów. Neutralność nie trwała jednak długo, ponieważ szybko pojawiła się presja podaży wynikająca z osuwania się europejskich parkietów. Spadki były coraz większe, a WIG20 spadał już nawet 1,5 proc. Poziom 2500 pkt. powstrzymał jednak fale wyprzedaży. W tym samym momencie sytuacja uspokoiła się również na w Eurolandzie, więc trudno powiedzieć czy większe znaczenie miał poziom techniczny czy wyczerpanie się źródła podaży.

Do krajowego spadku przyczyniły się wszystkie branże, przy czym wzrost cen miedzi pozytywnie oddziaływał na kurs KGHM. Ten konglomerat wzrósł aż o ponad 2 proc. co uchroniło indeksy przed zejściem poniżej psychologicznych 2500 pkt. Obroty wzrosły aż o całe 30 proc. w stosunku do wczorajszego dnia, ale i tak jest to tylko 900 milionów (dwa razy więcej niż w rekordowy poniedziałek!).

Z danych krajowych rynek dowiedział się, że RPP nie zaskoczyła i pozostawiła stopy procentowe na poziomie 6 proc., choć w komunikacie zaznaczyła, iż ,,nie wyklucza, że obniżanie inflacji do celu inflacyjnego w średnim okresie będzie wymagało zacieśnienia polityki pieniężnej". Jednak jednocześnie zwrócono uwagę na silne umocnienie złotego i możliwości wydłużenia okresu dojścia do zamierzonej inflacji (poniżej 3,5 proc.)

Informacje ze Stanów o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się znacznie lepsze od oczekiwań, ale reakcje było widać tylko na europejskich rynkach. Poprawa była tak znacząca, że pod koniec sesji europejskim graczom nie przeszkadzała drożejąca o 2,5 proc. ropa i doprowadzili indeksy do poziomy wczorajszego zamknięcia. Nasze zakończenie dodatkowo wypadło przy słabym otwarciu amerykańskich giełd przez straciliśmy punkty w ostatniej fazie.

Sytuacja po dzisiejszej sesji może niepokoić. Skoro wzrost obrotów i brak złych informacji doprowadza do przeceny coraz trudniej będzie szukać argumentów do rozpoczęcia trwalszych wzrostów. Niebezpiecznie zmniejsza się też odległość od lipcowego dna, poziomu przy którym byki będą musiały napracować dużo bardziej niż ostatnio mają w zwyczaju.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)