Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Spadki na GPW po starcie sesji na Wall Street

0
Podziel się:

Zobacz, co działo się podczas sesji na europejskich parkietach.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Bardzo dobre dane z krajowej gospodarki nie wystarczyły, żeby giełda utrzymała wzrosty z pierwszej części dnia. Do gry weszli bowiem Amerykanie i w ostatnich godzinach sesji doszło do znaczącej przeceny na większości parkietów w Europie.

Indeks WIG30 stracił na koniec dnia niemal procent, zamykając się na poziomie 2582 punktów. W drugiej części dnia oberwało się też spółkom mniejszym, a grupujące je indeksy WIG50 i WIG250 kończą dzień odpowiednio na 0,28 i 0,48-proc. plusie. Całkiem spore były za to obroty, które wyniosły niemal miliard dolarów.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Wśród największych, na uwagę zasługuje zmiana wartości Azotów, po publikacji wyników za pierwszy kwartał - papiery na koniec dnia urosły niemal 7 procent. Z kolei niemal 6 procent podrożały akcje JSW, a firma ma publikować wyniki dzisiaj.

Pogorszenie nastrojów nastąpiło po gorszych danych z amerykańskiej gospodarki. Reakcję widać też na Wall Street - najważniejsze indeksy po niewielkich spadkach na starcie sesji obecnie spadają w okolicach procenta.

Pogorszenie nastrojów po danych z USA. Na GPW farsa z wynikami

Maciej Rynkiewicz, godzina 15:40

Najważniejsze grupy spółek na Starym Kontynencie nieznacznie spadają po publikacji gorszych od oczekiwań danych z amerykańskiej gospodarki. W ślad za europejskimi tendencjami idą indeksy na GPW.

Indeks WIG30 po całkiem udanej pierwszej części sesji obecnie traci około 0,3 proc. Co ciekawe, dużo lepiej radzą sobie szersze WIG50 i WIG250, które rosną obecnie ponad procent. W ciągu ostatnich miesięcy ciężko znaleźć sesję, podczas której spółki średnie i małe radziłyby lepiej od blue chips. Obroty na całym rynku przekraczają już 700 milionów złotych.

Blue chips zaskakująco gorzej od największych

Inwestorzy poznali zestaw ważnych danych z USA, które jednak nie dają jasnego obrazu sytuacji tamtejszej gospodarki. Wręcz przeciwnie. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła z 321 tysięcy (po korekcie) do 297 tysięcy. To najniższy poziom claims od połowy 2007 roku.

Chwilę później pojawiły się jednak gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego przemysłu. Produkcja miesiąc do miesiąca spadła o 0,6 proc., przy szacowanym wzroście na poziomie 0,1 proc. i wyniku 0,9 proc. miesiąc wcześniej. Spadło też wykorzystanie mocy produkcyjnych do 78,6 proc.

Zgodnie z oczekiwaniami okazała się za to inflacja - wzrost cen mierzony wskaźnikiem CPI wyniósł 0,3 proc. miesiąc do miesiąca i 2 proc. rok do roku. Niemniej inwestorzy za Oceanem zareagowali na komplet danych niewielką wyprzedażą akcji. Dow Jones i Nasdaq rozpoczynają handel od niewielkich spadków.

Wracając jeszcze do krajowego rynku akcji, warto zwrócić uwagę na kończący się niedługo sezon wyników za pierwszy kwartał. Kilka spółek poczuło najwyraźniej tak dużą presję, że postanowiło opublikować raporty jeszcze w czasie trwania handlu. Nie licząc sytuacji wyjątkowych, jest to wbrew regulaminowi giełdy - firmy mają określone terminy przekazywania raportów do publicznej wiadomości. Dlaczego trzy spółki zadecydowały się na puszczenie wyników wcześniej i co ze sprawą zrobi KNF? Czytaj więcej.

Wiele ważnych danych. Inwestorzy zachowują spokój

Damian Słomski, godzina 13:05

Napływające w ostatnich godzinach dane gospodarcze z największych krajów europejskich nie miały jednoznacznej wymowy. Tym samym indeksy giełdowe znajdują się blisko wczorajszego zamknięcia.

Już przed sesją poznaliśmy dane o PKB Niemiec, które pozytywnie zaskoczyły. Dalej równie dobre wiadomości miał GUS. Wzrost gospodarczy w Polsce w I kwartale 2014 roku był na poziomie 3,3 procent. Ostatni raz tak wysoką dynamikę wzrostu obserwowaliśmy 2 lata temu. Analitycy oczekiwali wyniku na poziomie plus 3,1 procent.

Analitycy przeszacowali z kolei wzrost gospodarczy w strefie euro. Zamiast 1,1 procent wzrost rok do roku był na poziomie 0,9 procent. Nie wspominając o hamowaniu we Włoszech.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na półmetku sesji na większości parkietów inwestorzy wykazują względnie duży spokój. Wyłączając rozchwiany włoski FTSE MIB czy giełdę w Grecji, zmiany względem wczorajszego odniesienia są nieznaczne.

#

Wysyp wyników na GPW. To nie koniec emocji na dziś

Damian Słomski, godz.09:25

Inwestorzy na GPW żyją już od rana wynikami spółek. Większość odłożyła publikacje na ostatnią chwilę, stąd poznamy dzisiaj łącznie co najmniej kilkadziesiąt raportów. Wśród nich najbardziej elektryzują oczywiście te największych spółek z WIG20.

O ponad połowę niższe zyski KGHM, które dodatkowo okazały się gorsze od prognoz, od rana skutkują wyraźną przeceną akcji miedziowego kombinatu. Strata już po pierwszych kilkunastu minutach handlu zbliżała się do 3 procent, przy drugich co do wielkości obrotach na całym rynku.

Na pierwszym miejscu pod tym względem plasuje się PKO BP. Bank dzisiaj rano opublikował raport kwartalny. Zysk netto wzrósł do 802,6 mln zł z 786,4 mln zł rok wcześniej. To wynik bardzo zbliżony do oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 816,4 mln zł. Cena akcji banku oscyluje na razie w okolicy wczorajszego zamknięcia, czyli 40,25 zł. Zdecydowanie najlepszą spółką wśród blue chipów jest JSW. Akcjonariusze zyskują 3 procent.

Sam indeks wystartował około 0,5 procent pod kreską. Kolejne minuty przyniosły lekkie odbicie i kurs jest blisko 2425 pkt. W większości na zielono świecą indeksy giełd zachodniej Europy.

Kolejne godziny na europejskich rynkach akcji powinny przebiegać pod dyktando wstępnych odczytów PKB za pierwszy kwartał 2014 roku. Do tej pory karty odkryli m.in. Niemcy. Rok do roku tamtejsza gospodarka urosła o 2,5 procent. To wynik sporo lepszy od danych z poprzedniego kwartału oraz wyższy od prognoz na poziomie 2,2 procent.

Na 10:00 zaplanowany jest odczyt PKB dla rodzimej gospodarki. Prognozy mówią o wzroście na poziomie 3,1 procent rok do roku.

#

GPW: Czas na dane o PKB i wyniki PKO BP

Łukasz Pałka, 14. maja godz. 22:45

Dane o PKB w Polsce i krajach strefy euro, do tego reakcja na środowe wyniki koncernu KGHM oraz poranne publikacje innych dużych spółek, w tym przede wszystkim PKO BP. Tym będą w czwartek żyli inwestorzy obecni na warszawskim parkiecie. Trudno jednak oczekiwać, by kupującym udało się wyraźnie podbić ceny akcji.

Inwestorzy mają już za sobą jedną z najważniejszych informacji środowego wieczoru, a mianowicie publikację wyników kwartalnych koncernu KGHM. Jak się okazało miedziowa spółka zarobiła w pierwszych trzech miesiącach tego roku 507 milionów złotych, czyli o ponad 50 procent mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wynik okazał się również gorszy od prognoz analityków, którzy obstawiali zysk netto na poziomie około 550 milionów złotych.

Od rana gracze będą mieli okazję zareagować na najnowszy raport KGHM. Kilka dni przed jego publikacją inwestorzy nie byli raczej zainteresowani kupowaniem akcji koncernu, tym bardziej, że również informacje o planowanej wypłacie dywidendy nie zachwycają. Proponowana przez zarząd kwota w wysokości 5 złotych na akcję jest znacznie niższa od tej, która trafiła do akcjonariuszy z zysku za 2012 rok: wówczas dostali oni po 9,8 złotego na akcję.

Gdy już inwestorzy zdecydują, co dalej z kursem KGHM, napłynie do nich szereg kolejnych, istotnych danych makroekonomicznych. Czwartek upłynie nam bowiem pod znakiem publikacji danych o dynamice PKB w pierwszym kwartale, nie tylko w Polsce, ale również w strefie euro.

Jeżeli chodzi o Polskę, to prognozy mówią o tym, że nasza gospodarka urosła w pierwszych trzech miesiącach o 3,1 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Z kolei w przypadku średniej dla całej strefy euro PKB zdaniem analityków poszedł w górę o 1,1 procent r/r.

W sytuacji, gdy te informacje się potwierdzą, to w obu przypadkach będą one oznaczać systematyczną poprawę sytuacji gospodarczej w tych krajach. Warto jednak pamiętać o zagrożeniu deflacją. W przypadku Polski możemy być coraz bardziej przekonani o tym, że w tym roku nie dojdzie jeszcze do żadnej podwyżki stóp procentowych.

Jeżeli wierzyć prognozom, to również sytuacja w Niemczech powinna zadowolić nie tylko inwestorów, ale również firmy, które swoją sprzedaż kierują na eksport do Niemiec. Rynek oczekuje tam wzrostu PKB o 2,2 procent r/r wobec 1,3 procent w 2013 roku.

Obecny okres to nie tylko ważne publikacje makroekonomiczne, ale również wysyp informacji wynikowych ze spółek. Środa była pod tym względem bardzo intensywna, ale równie ciekawie zapowiada się seria raportów zaplanowanych na czwartek. Wyniki pokaże m.in. spółka wydobywcza JSW, która niedawno podpisała gigantyczna umową na zakup kopalni Knurów-Szczygłowice od Kompanii Węglowej. JSW nie cieszy się sympatią wśród inwestorów, co widać w bardzo mocno przecenionym kursie akcji.

Raport opublikuje też w czwartek bank PKO BP. Analitycy spodziewają się wzrostu zysku w porównaniu do pierwszego kwartału ubiegłego roku. Poza tym wyniki mają w czwartek opublikować jeszcze: Boryszew, Grupa Azoty, Cyfrowy Polsat i Netia.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)