Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Święty Mikołaj jeszcze nam pokaże?

0
Podziel się:

Brak nadziei na wzrosty bywa pożywką dla byków. Może z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia na wtorkowej sesji. Popołudniowa mini euforia może być sygnałem rozpoczęcia rajdu kończącego rok.

<b>Roman Przasnyski</b>
<br /><br />
Od lat związany z polskim rynkiem kapitałowym i bankowością inwestycyjną. Były pracownik naukowy na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego i doświadczony dziennikarz.
<b>Roman Przasnyski</b> <br /><br /> Od lat związany z polskim rynkiem kapitałowym i bankowością inwestycyjną. Były pracownik naukowy na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego i doświadczony dziennikarz.

We wtorek przed południem na warszawskim parkiecie trwała niezbyt dynamiczna przepychanka między bykami a niedźwiedziami. Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 0,3 proc. W trakcie pierwszej godziny handlu zdołał się wznieść nieco powyżej 2100 punktów, w ciągu drugiej spadł lekko poniżej tej bariery. Różnica między najniższym a najwyższym poziomem sięgała zaledwie 20 punktów. W ciągu kolejnych kilku godzin wahania te stały się jeszcze mniejsze i wydawało się, że handel zamarł na dobre. Około godziny 15.00 rynek jednak ożył. Indeks naszych największych spółek skoczył do 2140 punktów, zyskując 1,7 proc. Ten dynamiczny wzrost zbiegł się z poprawą nastrojów na głównych giełdach europejskich.

W pierwszej fazie handlu trudno było wyróżnić którąkolwiek ze spółek wchodzących w skład WIG20. O ponad 1,5 proc. w górę szły akcje TVN i pozostały liderem wzrostów do końca dnia, rosnąc po południu o prawie 6 proc. O 1,5 proc. zniżkowały rano walory GTC i pozostały w gronie najsłabszych do końca dnia. Najsłabsze były papiery PGNiG. Początkowo taniały o 1 proc., późnej skala spadku zwiększyła się do 1,5 proc. PO południu bardzo dobrze spisywały się akcje banków, spółek surowcowych i energetycznych. Walory Pekao zyskiwały niemal 3,5 proc., akcje PKO szły w górę o 2,5 proc. Papiery PGE zwyżkowały o 3,7 proc., Tauronu i JSW o 2,4 proc., KGHM i PKN Orlen o ponad 2 procent.
Na głównych giełdach europejskich przez pierwszą część dnia niewiele się działo. Na otwarciu indeksy w Paryżu, Londynie i Frankfurcie nieznacznie zniżkowały. Po godzinie notowań wyszły nad kreskę, jednak byki nie miały sił do poważniejszego ataku. Przypuściły go dopiero po kilku godzinach wyczekiwania. W kontekście niewielkiej zmienności notowań w ostatnich dniach, można mówić niemal o euforii. CAC40 zyskiwał 2,5 proc., a DAX szedł w górę o 2,7 procent.

Niełatwo dociec źródła tej nagłej poprawy nastrojów. Można doszukiwać się jej w zaskakująco dobrych informacjach, dotyczących amerykańskiego rynku nieruchomości. Ale trudno przypuszczać, że znacznie większa niż się spodziewano liczba rozpoczętych budów domów w Stanach Zjednoczonych i wyższa od oczekiwań liczba wydanych zezwoleń na budowę wyzwoli aż tak silną reakcję na znękanych zadłużeniowymi problemami giełdach europejskich.

Te dane wystarczyły natomiast w zupełności do mocnego startu notowań na Wall Street. Tamtejsze indeksy zaczęły dzień od wzrostów o 1,9-2 proc. A tamtejsze byki wcale na tym nie zamierzały poprzestać i skala zwyżki z czasem jeszcze nieco się powiększała. Do łask zaczęły wracać mocno przeceniane dzień wcześniej akcje największych banków. Takie zachowanie nienajlepiej świadczy o konsekwencji inwestorów i nie może stanowić podstawy do rokowań na najbliższą przyszłość.

Ale nie ma co wybrzydzać. W końcu po tak wyczerpującym roku dobra końcówka inwestorom się należy. Nie wiadomo, jak będzie w przyszłości, więc trzeba się cieszyć tym, co jest. Ostatecznie indeks naszych największych spółek zyskał 1,46 proc., WIG wzrósł o 1,17 proc., mWIG40 o 0,78 proc., a sWIG80 spadł o 0,11 proc. Obroty wyniosły 610 mln złotych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)