Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szansa na odreagowanie

0
Podziel się:

Afera taśmowa powoli przeradza się w typowe polskie piekiełko, a kolejne publikacje mogą mieć coraz mniejszy wpływ na notowania złotego czy akcji.

 Emil Szweda  
  
Analityk Noble Securities
Emil Szweda Analityk Noble Securities

Rzecz zasadza się właściwie na dyskontowaniu ewentualnych przedterminowych wyborów oraz zmiany steru. Z notowań złotego (odbija dziś rano) można sądzić, że inwestorzy nie rozważają tego scenariusza na poważnie, lub że nie jest on szczególnie groźny. Złoty i obligacje owszem traciły w zeszłym tygodniu, ale był to efekt ruchów na większości rynków emerging markets, u nas wzmocniony płytkością rynku. Pamiętać też trzeba, że notowania złotego w większym stopniu zależą od rachunku obrotów bieżących niż od nagłówków gazet.

W piątek na giełdach akcji działo się niewiele (S&P zyskał 0,2 proc. po nudnym handlu), za to nowy tydzień ma szansę zacząć się interesująco. Wstępny odczyt PMI dla sektora produkcji w Chinach wskazał na wzrost wskaźnika do najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy, przy czym jest to też odczyt powyżej 50 (50,8), wartości oddzielającej recesję od rozwoju sektora. Mimo to indeks w Szanghaju stracił 0,1 proc. (na kwadrans przed końcem sesji), zaś Hang Seng spadał o 1,6 proc. tuż przed dzwonkiem. Nikkei zyskał 0,1 proc., a Kospi 0,3 proc.

Wstępne odczyty PMI dla sektora produkcji zobaczymy dziś rano w Europie, jest więc szansa na rozruszanie rynków. Po południu analogiczny odczyt będzie miał miejsce w USA, poznamy też sprzedaż domów na rynku wtórnym.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)