Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szansa na wzrosty

0
Podziel się:

Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie ma duże szanse rozpocząć się od wzrostów. Impulsem do kupna akcji będą nie tylko wczorajsze, niezdyskontowane przez rodzimych graczy, optymistyczne zamknięcie na Wall Street, ale również przewaga kupujących na azjatyckich giełdach, a przede wszystkim lepsza postawa popytu na ostatnich dwóch sesjach.

Szansa na wzrosty

*Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie ma duże szanse rozpocząć się od wzrostów. Impulsem do kupna akcji będą nie tylko wczorajsze, niezdyskontowane przez rodzimych graczy, optymistyczne zamknięcie na Wall Street (S&P500 -1,64 proc.; Nasdaq Composite 2,06 proc.), ale również przewaga kupujących na azjatyckich giełdach (Nikkei 1,6 proc.), a przede wszystkim lepsza postawa popytu na ostatnich dwóch sesjach. *

Środowo-czwartkowe wzrosty indeksów WIG20 i WIG, jakkolwiek nie zachwycają swymi rozmiarami, to szły w parze ze wzrostem obrotów w stosunku do dni spadkowych. To sugeruje, że wrócił nieco aktywniejszy, być może instytucjonalny, popyt.

W piątek uwaga inwestorów będzie koncentrować się na zaplanowanej na godzinę 14:30, publikacji miesięcznego raportu z amerykańskiego rynku pracy. W styczniu prognozuje się wzrost stopy bezrobocia w USA do 7,4 proc. z 7,2 proc., przy równoczesnym spadku zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 500 tys. (w grudniu był to spadek o 524 tys.).

Ta ostatnia ,,figura" w szczególności będzie skupiać na sobie uwagę rynku. Opublikowany w środę raport ADP (-522 tys.) może sugerować, że prognozy mówiące o spadku zatrudnienia na poziomie 500 tys. są wiarygodne. Jednak już tygodniowe dane o nowych bezrobotnych wskazują, że dane będą raczej gorsze, niż lepsze od prognoz.

Gorsze dane z rynku pracy, nie muszą jednak stać się impulsem do wyprzedaż na rynkach akcji. Jeżeli nie wkomponują się one w inne podażowe impulsy, to wzorem poprzednich miesięcy, zostaną zignorowane. I ta ignorancja właśnie, odczytywana jako odporność rynku na złe impulsy, może pchnąć indeksy w Europie i USA do wzrostów. Dlatego też są duże szanse na to, że sesja w Warszawie zakończy się zwyżką.

Czwartkowe wzrosty indeksów WIG20 i WIG nie wpłynęły na zmianę ich sytuacji technicznej. W dalszym ciągu aktualne pozostają sygnały sprzedaży w postaci wybicia dołem z trzymiesięcznego trendu bocznego. Niskie obroty jakie towarzyszyły temu wybiciu, co prawda stawiają jego wiarygodność pod znakiem zapytania, ale tych sygnałów nie negują. Dopiero zdecydowany powrót obu opisywanych indeksów powyżej październikowo-listopadowych dołków to zrobi. Równocześnie będzie to sygnał kupna.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)