Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Tak źle jak na GPW nie jest nigdzie w Europie

0
Podziel się:

Przeczytaj w komentarzu Money.pl, co się stanie na piątkowej sesji GPW w Warszawie.

  Arkadiusz Droździel ,analityk Money.pl 
  
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
Arkadiusz Droździel ,analityk Money.pl Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Nieco lepsze niż się spodziewano dane z amerykańskiej gospodarki oraz dość wyraźna przewaga kupujących akcje na giełdach w Europie nie przyczyniają się do poprawy nastrojów na warszawskim parkiecie.

WIG20, który po porannych niewielkich wzrostach przed południem gwałtownie stracił na wartości od tego czasu zachowuje się najgorzej wśród europejskich indeksów. Przyczyn należy upatrywać w chęci realizacji zysków po czwartkowych wzrostach na GPW.

Zobacz, jak wypada WIG20 na tle indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Cześć inwestorów liczyła, że zainteresowanie akcjami może wzrosnąć po publikacji danych o nastrojach wśród amerykańskich konsumentów. Indeks Uniwersytetu w Michigan, który je obrazuje. Pomimo jednak że wzrósł on o 1,3 punktu w skali miesiąca do 73,6 punktów i okazał się lepszy od prognoz, to reakcja na amerykańskich parkietach była niezauważalna.

Wśród spółek z GPW spadki napędzają papiery TPSA oraz PKN Orlen, które tracą około 3 procent. Na drugim biegunie znajdują się papiery Synthosu, które zyskują ponad 2 procent.

GPW: Inwestorzy realizują zyski. WIG20 za wysoko?

Łukasz Pałka, godz. 13.05

Popołudnie przynosi na razie realizację zysków na warszawskiej giełdzie. Inwestorzy nie zdołali utrzymać się powyżej poziomu 2.350 punktów na WIG20.

Główny indeks warszawskiej giełdy traci teraz około 0,9 procenta. Inwestorzy wyprzedają też akcje spółek notowanych w innych indeksach. Sytuacja na GPW jest teraz nieco inna niż na pozostałych europejskich parkietach, gdzie większość głównych wskaźników notuje niewielkie wzrosty.

WIG20 na tle europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

O godzinie 14. GUS poda najnowsze dane dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń. Wśród istotnych informacji warto jeszcze zaznaczyć wypowiedź ministra Jacka Rostowskiego, który stwierdził dzisiaj, że w przyszłym roku recesja nam nie grozi, a w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie 2,5 procenta.

GPW: Dalsze wzrosty WIG20 coraz trudniejsze

Łukasz Pałka, godz. 9.55

Inwestorzy obecni na warszawskiej giełdzie rozpoczęli handel od realizacji zysków z ostatnich sesji. Na razie mają problem z pociągnięciem WIG20 w górę.

Oczywiście rozpoczęcie handlu nie przesądza jeszcze o wynikach dzisiejszej sesji. Mogą o niej zdecydować dane makroekonomiczne, które po południu napłyną z Polski, a potem również z USA. Początek handlu przynosi za to wzrosty na pozostałych europejskich parkietach.

Obserwuj bieżące notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród spółek notowanych w WIG20 na początku handlu wyróżnia się tylko KGHM, którego notowania idą w górę o prawie 2 procent. Inne spółki wahają się w okolicach wczorajszego zamknięcia.

GPW: Indeksy są już bardzo wysoko. O krok od...

Maciej Rynkiewicz, 16.08, godz. 22.30

Indeks WIG20 jest już tylko kilkadziesiąt punktów poniżej psychologicznego poziomu 2400 punktów. Z kolei ostatnia sesja sugeruje, że tym razem kupujący przebiją ten pułap. W komentarzu Money.pl czytaj, dlaczego ta nadzieja jest złudna oraz która spółka z WIG20 będzie grała w piątek pierwsze skrzypce.

Czwartkowa sesja była teoretycznie zapowiedzią wzrostów: najważniejszy indeks otworzył się w pobliżu środowego zamknięcia, w ciągu dnia inwestorzy wywindowali kurs i przy stosunkowo wysokich obrotach indeks zaliczył ponad procentowy plus.

Kupujących powinna cieszyć zwłaszcza suma obrotów, która na WIG20 wyniosła w tym dniu prawie 986 milionów złotych. To dużo więcej od średniej liczonej od początku roku, która wynosi niewiele ponad 600 milionów. W ciągu tego roku, tylko w trakcie sześciu sesji inwestorzy osiągnęli lepszy wynik od czwartkowego.

Ta suma to jednak przede wszystkim zasługa trzech dużych transakcji w ciągu dnia. Szersze indeksy nie zanotowały takiego skoku obrotów, jaki zanotował WIG20. Może to więc oznaczać tylko przemodelowanie portfeli największych graczy, a nie dopływ świeżego kapitału na rynek. Potwierdzają to ostatnie sesje, na których obroty były raczej poniżej tegorocznej średniej. Natomiast dopiero systematyczny ich przyrost oznacza potwierdzenie jakiejkolwiek tendencji.

źródło: Money.pl

Kupującym pozostaje więc liczyć na to, że czwartkowy trend utrzyma się w ciągu następnych sesji. Te będą wyjątkowo ważne, bowiem indeks WIG20 bardzo zbliżył się do poziomu 2,4 tys. punktów. Przed nim pozostał tylko opór 2350 punktów, od którego inwestorzy kilkukrotnie odbijali się w trakcie czwartkowej sesji.

Interpretacje tej sytuacji są przynajmniej dwie. Pierwsza z nich zakłada, że kurs polskich blue chips znajduje się w trendzie bocznym, którego strefy wsparcia i oporu to odpowiednio około 2000 i 2400 punktów. W tym wypadku, inwestorzy byliby jeszcze przed próbą _ wyjścia _ z ponad rocznej tendencji.

Notowania WIG20 od sierpnia 2011 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Druga interpretacja zaś opiera się na tak zwanym trójkącie zniżkującym. To formacja w której dolna krawędź jest linią poziomą wyznaczoną przez pułap około 2000 punktów, a górna linią zniżkującą od 2400 punktów. W tym wypadku, kurs indeksu WIG20 znajdowałby się już ponad górną linią i zaczynał nowy trend.

Wydaje się jednak, że pułap 2400 punktów jest w tym momencie najbardziej istotny - jako pierwszy stanowił opór dla sierpniowego odbicia w zeszłym roku, z kolei trójkąta zniżkującego nie potwierdzają spadające obroty. Dlatego nadchodzące dni i próba jego przebicia będą wyjątkowo ważne. Historia bowiem pokazuje, że im dłuższy trend boczny, tym silniejsze z niego wybicie.

Tymczasem w trakcie piątkowej sesji, giełdowi gracze skupią się na publikacji wyników JSW za pierwszy kwartał tego roku. Analitycy spodziewają się, że zysk netto za raportowany okres wyniesie niecałe 290 milionów złotych, w porównaniu ze stratą w wysokości 106 milionów złotych. Przychody zaś mają zamknąć się na poziomie ponad 2,1 miliarda złotych, czyli nieco niższym, niż w analogicznym okresie 2011 roku.

Oprócz JSW, będzie to też ważny dzień dla trzech spółek z szerszych indeksów. Grupę mWIG40 po jutrzejszej sesji opuści bank BGŻ. To wynik sposobu doboru spółek przez GPW który zakłada, że w indeksie nie mogą uczestniczyć spółki, których free float (liczba akcji w wolnym obrocie) nie przekracza 10 procent. A ten w przypadku BGŻ spadł po wezwaniu holenderskiego Rabobanku.

Miejsce BGŻ zajmie energetyczny PEP. Co ciekawe, papiery tej spółki mogą już niedługo w ogóle zniknąć z GPW. To wynik wezwania Polenergii Holding do sprzedaży wszystkich akcji. Oferta potrwa od 28 sierpnia do 26 września. PEP przejdzie z mWIG80, a jego miejsce zas zajmie Bank Ochrony Środowiska. Instytucja załapie się do grona _ maluchów _dzięki zwiększeniu płynności po emisji akcji z pierwszej połowy tego roku. Zmiany te będą miały charakter raczej symboliczny. Raczej rzadko inwestorzy decydują się na zakup _ awansujących _ spółek tuż po zmianie indeksu.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)