Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To był kolejny słaby dzień dla GPW

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak wyglądała dzisiejsza sesja na europejskich parkietach.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Już drugi dzień z rzędu polska giełda zaliczyła solidną przecenę pod koniec sesji. Sytuacja jest poważna, gdyż wartości czołowych indeksów znajdują się już na poziomach niewidzianych od marca. Tymczasem większość europejskich giełd odrobiła dziś część strat.

Po starcie sesji na Wall Street sytuacja w Europie zmieniła się nieznacznie. Na plusie zakończyła handel giełda niemiecka i francuska. Wzrósł również indeks grupujący 50 największych spółek ze strefy euro. Wśród ważniejszych rynków zawiódł jedynie londyński FTSE100, który znalazł się pod kreską.

WIG20 ostatecznie stracił 0,74 procent i tym samym spadł poniżej poziomu 2350 punktów. Za nami kolejna sesja, w której indeks bule chipów wykazał się dużą słabością pod koniec handlu. Na znalazł się również WIG50 i WIG250, a strata WIG30 wyniosła 0,54 procent.

Najlepszą dużą spółką okazał się dziś Synthos. Z kolei najgorsza był bank Pekao. Kolejny dzień z rzędu traciły akcje Ganta. Papiery staniały dziś o ponad 16 procent.

Zobacz, jak wyglądała sesja w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pierwsze godziny sesji na Wall Street, to odwrócenie wczorajszej sytuacji. Po ponad godzinie handlu skala wzrostów to około 0,3 procent. Emocje wzbudziła dziś Alcoa, która wczoraj po sesji opublikowała wyniki. Zysk na akcje był znacząco lepszy od prognoz. Dzisiaj jednak takiej sytuacji nie będzie, gdyż kolejne kwartalne wyniki pojawią się dopiero w piątek przed sesją (Well Fargo).

Przed inwestorami jeszcze publikacja z ostatniego posiedzenia FED (godz. 20). One mogą ostatecznie nadać ton sesji. Nic wielce zaskakującego nie powinno się wydarzyć.

Zmiana sytuacji w Europie. WIG20 pod kreską

Przemysław Ławrowski, godz. 14:46

W połowie dzisiejszej sesji sytuacja na europejskich parkietach uległa zmianie. Wskaźnik grupujący największe w naszym kraju spółki, znajduje się na minusie, a DAX i CAC pokonały poziom wczorajszego zamknięcia. Wyniki nie są jednak przesądzone, gdyż pozostaje jeszcze kwestia nastrojów na Wall Street.

Po godzinie 12-tej indeks WIG20 znajdował się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Później wskaźnik rozpoczął wędrówkę w kierunku południowym i w tej chwili traci około 0,2 procent. Na minusie znajdują się indeksy małych i średnich spółek.

Sytuacja na GPW nieznacznie odbiega od tego co widzimy w pozostałej części Europy. Najważniejsze indeksy takie jak DAX, CAC czy Euro Stoxx 50 znajdują się na niewielkim plusie. Rośnie również IBEX i FTSE-MIB. Rynki te odreagowują wczorajsze mocne spadki.

Zobacz, jak przebiega sesja w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kontrakty terminowe na indeksy z Wall Street świecą się na zielono. Po wczorajszej przecenie wskaźniki mają szansę się odbić. Nie jest to jednak przesądzone. Najważniejsze informacje pojawią się dopiero wieczorem. Będzie to publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FED. Inwestorzy będą poszukiwali informacji na temat dalszych losów QE3 i stóp procentowych.

Wśród bieżących danych można wymienić publikację tygodniowej zmiany ilości wniosków o kredyt hipoteczny (wartość: +1,9 procent; poprzednio: -0,2 procent).

Spadki w Europie. GPW także traci, ale...

Paweł Zawadzki, godz. 12:44

Najważniejsze indeksy warszawskiej giełdy nieznacznie zniżkują. Podobnie wygląda sytuacja w Europie. Impulsem do mocniejszego ruchu mogłaby być publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed. Jego treść poznamy jednak tradycyjnie dopiero wieczorem.

Indeks WIG20 od początku notowań utrzymuje się bardzo blisko wczorajszego zamknięcia. Choć inwestorzy niespecjalnie kwapią się do kupowania akcji, to pewnym pocieszeniem dla ich posiadaczy może być skuteczna obrona wsparcia w okolicach 2.350 punktów.

Zobacz, jak przebiegają dzisiejsze notowania WIG30 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na _ lekkich minusach _ znajdują się także indeksy grupujące warszawskie _ średniaki _ i _ maluchy _. Niewielkie spadki obserwujemy obecnie również na większości giełd w Europie.

Najważniejszym wydarzeniem środy na rynkach finansowych będzie publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed. Jego treść, tradycyjnie, poznamy dopiero o 20:00 polskiego czasu. Europejscy gracze pierwszą szansę na reakcję będą mieli więc dopiero jutro.

Jest pretekst do kupowania akcji. GPW jednak nie korzysta

Paweł Zawadzki, godzina 9:27

Najważniejsze krajowe indeksy dzisiejszą sesję rozpoczęły w bliskich okolicach swoich wczorajszych zamknięć. Kupujących nie przekonał nawet udany początek sezonu wynikowego w USA.

Indeks grupujący dwadzieścia największych spółek notowanych na GPW zyskuje obecnie niespełna 0,1 procent. W jeszcze bliższej okolicy swoich wczorajszych zamknięć znajdują się natomiast indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po zamknięciu wczorajszej - wyraźnie spadkowej - sesji na Wall Street pojawił się optymistyczny akcent. Znacznie lepiej od prognoz analityków wypadły bowiem wyniki finansowe spółki Alcoa, których publikacja zwyczajowo otwiera sezon wynikowy w Stanach Zjednoczonych.

Aluminiowy gigant w drugim kwartale w przeliczeniu na jedną akcję zarobił 18 centów, podczas gdy analitycy oczekiwali zysku na akcję w wysokości 12 centów. Lepiej od prognoz wypadły także przychody ze sprzedaży (5,84 mld dolarów, prognoza: 5,64 mld dolarów).

Dane chwilowo uspokoiły sytuację na rynkach, aczkolwiek nie zachęciły inwestorów do odważniejszych zakupów akcji. Krajowe indeksy kręcą się wokół wczorajszych zamknięć, a brak zdecydowania widoczny jest również na najważniejszych giełdach Europy.

GPW: Powrót do wzrostów możliwy. Pytanie kiedy?

Przemysław Ławrowski, 8 lipca, godzina 22:18

Wyraźnych sygnałów do powrotu wzrostów na rynki europejskie nie ma. Jednakże WIG20 po wtorkowej sesji znajduje się na poziomach nie widzianych od marca. Zatem być może ten fakt przekona inwestorów do kupowania akcji spółek notowanych na GPW. Ponownie na rynek wkroczyły negatywne nastroje związane z OFE. Ta sprawa wydaje się być jednak przesądzona, a faktyczny wpływ zmian w systemie emerytalnym jest już odczuwalny.

Wtorkowa sesja była słaba nie tylko dla inwestorów z GPW. Traciły wszystkie europejskie parkiety. Wyjątkiem okazał się rynek turecki i rosyjski, które zyskały odpowiednio 0,43 procent i 0,4 procent.

Wśród europejskich indeksów, z wyjątkiem warszawskiej giełdy, był to drugi dzień spadków. Z kolei na GPW w poniedziałek zaobserwowano wzrost. We wtorek spadki było widać nie tylko w Europie. Straciła również giełda w Japonii, Australii oraz Stanach Zjednoczonych.

Skala przeceny na Wall Street była podobna do tej z Europy. Najwięcej stracił Nasdaq (-1,19 procent), który z reguły reaguje bardziej energicznie. S&P500 oraz Dow Jones poszedł w dół o 0,7 procent. Po wtorkowej sesji za Oceanem poznaliśmy pierwsze wyniki tamtejszych spółek za drugi kwartał. Tradycyjnie na pierwszy ogień idzie Alcoa. Przez ostatnie 3 miesiące zarobiła ona 0,18 dolarów na jedną akcję. Przychody wyniosły 5,8 mld dolarów. Dane są lepsze od prognoz.

Notowania amerykańskich indeksów we wtorek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mała ilość danych makroekonomicznych to nie tylko domena ostatniej sesji. W środę będzie ich równie mało. W nocy pojawią się informacje z Chin dotyczące inflacji za czerwiec. Indeks cen konsumpcyjnych ma wynieść 2,4 procent.

Nastroje w pierwszej części sesji nie będą podlegać publikowanym informacjom z gospodarek. Z tych zaplanowanych nie ma nic ciekawego. Zatem inwestorzy mogą sugerować nastrojami z końcówki sesji na Wall Street.

WIG20 po raz kolejny znalazł się grubo poniżej poziomu 2400 punktów. Po wtorkowych spadkach jest jednak szansa na odbicie, gdyż indeks blue chipów nie znajdował się na tak niskim poziomie od marca tego roku. Słabość polskiego rynku może pogłębiać kwestia OFE. Mimo że wydaje się, że ich los jest w zasadzie przesądzony, to w poniedziałek padł rekord ilości zapisów w ciągu jednego dnia.

Notowania WIG20 od początku marca tego roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W drugiej części sesji pokazane zostaną dane z USA. Tych również nie będzie wiele. O 13-tej opublikowane zostaną cotygodniowe dane dotyczące wniosków o kredyt hipoteczny. Później dowiemy się, jak zmieniły się zapasy paliw za Oceanem.

Znacznie ważniejszy będzie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. To jednak dopiero o 20-tej. Również wieczorem swoje wystąpienie będzie miał Mario Draghi. Nie będzie miało to jednak aż tak wielkiego znaczenia, gdyż szef EBC wygłosi wykład ku pamięci Tommaso Padoa-Schioppa, podczas spotkania zorganizowanego przez IFRS Foundation, w Londynie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)