Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Trzecia spadkowa sesja na GPW. WIG20 oddala się od 2500 pkt

0
Podziel się:

O sile kupujących może świadczyć fakt dosyć niewielkiej wyprzedaży, mimo słabych danych.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Za nami kolejna sesja z gorszymi nastrojami wśród inwestorów. Tym razem zakupom akcji nie sprzyjały w większości kiepskie dane gospodarcze. Mało brawurowy był również powrót na rynek giełdowych graczy z Wall Street.

Nie mogliśmy dziś narzekać na brak ciekawych danych. Już z samego rana wiele mówiło się o decyzjach banków centralnych Japonii i Chin. Reakcje tamtejszych giełd były znaczące. Wystarczy wspomnieć o 3-procentowej zwyżce notowań Nikkei225.

Bardziej oporni na najnowsze dane gospodarcze byli Europejczycy. Indeksy na największych parkietach na starcie były bardzo blisko zamknięć z poniedziałku. Odwrotu od rynku akcji nie obserwowaliśmy nawet mimo zaskakująco słabego odczytu indeksu instytutu ZEW. Z wyjątkiem londyńskiego FTSE100, obsunięcie w dół widoczne było w drugiej części handlu.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przewaga sprzedających uwidoczniła się wraz z publikacją danych na temat zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w Polsce oraz po odczycie amerykańskiego indeksu NY Empire State. Dane GUS zaskoczyły negatywnie w przypadku zatrudnienia, które zamista oczekiwanego wzrostu pozostało na poziomie z przed roku. Z kolei indeks, obrazujący nastroje wśród menedżerów w USA, spadł do poziomu 4,48 pkt, choć prognozy zakładały jego wartość w okolicach 9 pkt.

W prawdzie nie wywołało to fali wyprzedaży na Wall Street, ale indeksy utknęły w okolicy ostatniego zamknięcia. Jedynie Nasdaq wyraźnie wyszedł nad kreskę. Wśród spółek ciekawie wygląda Coca-Cola. Zysk koncernu spadł o 8 procent - z 1,86 mld USD rok temu do 1,71 mld USD w czwartym kwartale 2013. Akcje, po niecałych dwóch godzinach handlu, tanieją prawie 4 procent.

Wśród rodzimych blue chipów uwagę zwracały przede wszystkim Bogdanka i Orange, które zyskując ponad 2 procent wybiły się na czoło w indeksie WIG20. Stawkę zamykał z kolei Kernel (-3,79 procent), któremu nie sprzyja trudna sytuacja polityczna na Ukrainie.

#

Kolejne rozczarowujące dane. Jak reagują giełdy?

Damian Słomski, godz. 15:05

WIG20 powrócił na dzienne minima w okolice 2475 punktów. Jeszcze przed 14:00 można było liczyć na zwyżkę pod lepsze dane z Polski, ale te, szczególnie w zakresie zatrudnienia w firmach, zawiodły. Nadzieja jeszcze w Amerykanach, którzy w handlu przed sesyjnym są raczej zachowawczy.

Najnowsze dane publikowane przez GUS mocno zaskoczyły analityków. Nie doszacowali oni tempa wzrostu płac w skali roku, które wyniosło 3,4 procent. Wyraźnie zbyt optymistyczne prognozy dotyczyły zaś zatrudnienia. Wydawało się, że z każdym kolejnym miesiącem zatrudnienie będzie coraz szybciej rosnąć, a jednak w styczniu pozostało na poziomie z przed roku.

Sporo poniżej oczekiwań wypadł też amerykański indeks NY Empire State. Zamiast wyniku na poziomie 9 punktów, było zaledwie 4,48. Przed miesiącem odczyt był prawie trzy razy wyższy.

Mimo tej publikacji kontrakty terminowe na najważniejsze indeksy giełdowe z USA minimalnie utrzymują się nad kreską. Podobnie, bardzo blisko kursu odniesienia, utrzymują się notowania na najważniejszych indeksach giełdowych w Europie.

Zmiany wartości głównych indeksów giełdowych Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jednym z najsłabszych parkietów jest giełda w Madrycie. Tamtejszy IBEX traci blisko procent. Dzisiaj okazało się, że odsetek złych kredytów systemie bankowym Hiszpanii cały czas rośnie. Według najnowszych danych, około 13,6 procent wszystkich kredytów nie jest spłacanych.

#

GPW lekko poniżej kreski. To wciąż lepiej, niż rynki w regionie

Maciej Rynkiewicz, godz. 12:55

Niewiele zostało ze wzrostów na krajowej giełdzie z początku sesji. Inwestorzy zarazili się pesymizmem rynków zachodnich.

Po 30 minutach od pierwszego dzwonka, indeks WIG20 z niemal 0,6-proc zwyżki spadł w pobliże wczorajszego poziomu zamknięcia. Dużo gorzej radzą sobie szersze grupy - mWIG40 i sWIG80 tracą odpowiednio 0,6 i 0,7 procent. Obroty na całym rynku wynoszą już ponad 400 milionów złotych.

Zmiany wartości spółek z trzech najważniejszych indeksów nie są nadzwyczajne i - nie licząc groszówek - raczej nie przekraczają 3 procent. Najwięcej dzieje się w najszerszej sWIG80, gdzie liderem z ponad 7-procentowym wzrostem jest teraz ukraińska Industrial Milk Company. Po drugiej stronie rynku znajdują się papiery informatycznej spółki Qumak, po publikacji wyników za czwarty kwartał zeszłego roku.

Notowania najważniejszych grup spółek na GPW

Najważniejsze grupy spółek w Europie przerwały 3-dniowe wzrosty i obecnie tracą w granicach pół procent. Niemiecki DAX spada o 0,2 proc., francuski CAC40 niemal pół procent, hiszpański IBEX35 niemal procent. Wynik GPW na tym tle można i tak uznać za udany.

Przyczyną pogorszenia nastrojów na Starym Kontynencie była publikacja indeksu instytutu ZEW, obrazującego nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych. Wartość nieoczekiwanie spadła z 61,7 do 55,7 punktu i znajduje się najniżej od grudnia ubiegłego roku. Ekonomiści oczekiwali, że wynik zamknie się na poziomie 61,7 punktu.

GPW startuje od wzrostów. Inwestorzy czekają na ważne dane

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:05

Po emocjonującej sesji na giełdach w Azji, najważniejsze indeksy w Europie rozpoczynają notowania w pobliżu kreski. Pozytywnie na tym tle wyróżnia się GPW, która od początku notowań rośnie.

Notowania na Wschodzie przebiegały pod dyktando kupujących, głównie za sprawą Bank of Japan. Zgodnie z oczekiwaniami, instytucja podtrzymała program poszerzania bazy monetarnej o od 60 do 70 bilionów jenów rocznie, równocześnie podwajając specjalną linię kredytową dla banków komercyjnych do 7 bilionów jenów. Nieco gorzej było w Chinach - tamtejsze akcje przez większość sesji traciły, głównie za sprawą ograniczania płynności w systemie bankowy przez tamtejszy bank centralny.

Europejskie rynki rozpoczynają sesję w pobliżu wczorajszych zamknięć. Zmienność na Starym Kontynencie prawdopodobnie w pierwszej części handlu będzie niewielka, głównie ze względu na brak nowych impulsów oraz fakt, że do handlu po jednodniowej przerwie wracają Amerykanie.

Notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji

Świetnie notowania zaczynają za to krajowe indeksy - WIG20 już na starcie zyskał 0,58 proc., jednak w pierwszych minutach zapał kupujących nieco osłabł. Nieznacznie gorzej rozpoczynają szersze mWIG40 i sWIG80 - odpowiednio od 0,13 i 0,06 proc. plusów.

WIG20 poniżej 2.500 pkt. Kupujący wreszcie zaatakują?

Łukasz Pałka, godzina 21:59, 17 lutego

We wtorek do gry wracają inwestorzy na Wall Street. W Polsce gracze będą mieli okazję zapoznać się z kolejną porcją danych na temat stanu rodzimej gospodarki. Warto zwrócić uwagę na surowce, w szczególności złoto.

Po dość niemrawym poniedziałku, gdy przy bardzo niskich obrotach główne indeksy zaliczyły jedynie symboliczne zmiany, wtorek zapowiada się znacznie ciekawiej. Chociażby z tego względu, że po dłuższym weekendzie rozpocznie się handel na nowojorskim parkiecie, co powinno również przełożyć na wzrost zainteresowania akcjami na europejskich rynkach.

Główny wskaźnik warszawskiej giełdy w poniedziałek zatrzymał się na granicy 2.480 punktów. Byłoby znacznie lepiej, gdyby nie bardzo słaba sesja dla sektora finansowego: notowany w WIG20 bank Pekao stracił prawie 3 procent, a mBank 1,50 procent. To dwa najgorsze wyniki wśród największych spółek.

Co jednak ciekawe, inwestorzy znów dość wyraźnie zainteresowali się sektorem surowcowym. Wzrost cen miedzi i srebra sprzyja teraz notowaniom KGHM, przy czym w poniedziałek oczywiście nie bez znaczenia była również wypowiedź prezesa koncernu o _ pozytywnym rozczarowaniu _ wynikami. Warto też zwrócić uwagę na kurs Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który od swojego dołka poszedł w górę już o 20 procent.

W kontekście surowców interesującą sytuację mamy również na złocie. Po fatalnym 2013 roku cena tego kruszcu wreszcie powróciła do wzrostów. Ostatni tydzień przyniósł jej wzrost o prawie 5 procent, a od początku roku złoto podrożało już o ponad 10 procent i znalazło się na poziomie najwyższym od końca października ubiegłego roku. Wiele wskazuje na to, że złoto ma spore szanse na dalsze wzrosty. Teoretycznie notowaniom nie sprzyja polityka amerykańskiego banku centralnego dążąca do ograniczenia programu QE3, ale ostatnia seria słabszych danych z USA, nie przesądza raczej o szybkim tempie tych cięć.

We wtorek obok rozwoju wypadków na rynku surowców inwestorzy powinni też zwrócić uwagę na doniesienia z Niemiec. Poznamy najnowszy odczyt wskaźnika nastrojów ZEW, który zwykle ma dość duże znaczenie dla inwestorów. Powinniśmy oczekiwać raczej pozytywnych wiadomości, które zachęcą inwestorów do kupowania akcji.

Mniejsze znaczenie będą miały dla nich doniesienia z polskiej gospodarki. GUS poda we wtorek najnowsze informacje na temat wynagrodzeń i zatrudnienia w styczniu. Prognozy ekonomistów mówią o wzroście płac o 3,2 procent w porównaniu do stycznia ubiegłego roku. O poprawie w gospodarce ma również świadczyć oczekiwany wzrost zatrudnienia o 0,5 procent r/r. Te dane nie przesądzają jednak o szybszej niż zapowiadana podwyżce stóp procentowych w Polsce. Zgodnie z oczekiwaniami ma ona nastąpić dopiero jesienią.

Chociaż na warszawskim parkiecie trwa sezon wyników spółek, to wtorek nie przyniesie zbyt wielu informacji na ten temat. Raport za czwarty kwartał opublikuje spółka informatyczna Qumak. Ostatnio firma pochwaliła się umowami na projekty związane z infrastrukturą medyczną na prawie 145 milionów złotych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)