Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień bez niespodzianek, mimo słabych danych makro

0
Podziel się:

Warszawski rynek oraz europejskie parkiety nie reagowały na słabsze odczyty i informacje, za którymi kryć mogą się poważniejsze zagrożenia.

Tydzień bez niespodzianek, mimo słabych danych makro

To był spokojny tydzień, a WIG20 realizował scenariusz nakreślony przed siedmioma dniami. Warszawski rynek oraz europejskie parkiety nie reagowały na słabsze odczyty i informacje, za którymi kryć mogą się poważniejsze zagrożenia.

Po pierwsze, dostaliśmy kolejne słabe dane z Chin. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do najniższego poziomu od 8 miesięcy, trwale wbijając się w poziom wskazujący spowolnienie. Problemy chińskiej gospodarki są nadal marginalizowane przez rynki. Pozytywnym sygnałem są dla nich spekulacje nt. pakietu stymulacyjnego, chociaż oczywiście zdecydowanie nie jest to pozytywny sygnał co do stanu samej gospodarki.

Po drugie, mijający tydzień to kolejne słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości - w lutym liczba sprzedanych nowych domów spadła względem poprzedniego miesiąca, dane za styczeń zostały zaś zrewidowane w dół. Miesiąc do miesiąca spadła również liczba umów o kupno domu. Tłumaczenie spowolnienia rynku warunkami atmosferycznymi powoli traci swoją siłę i słuszność.

Miniony tydzień to także żonglowanie sankcjami wobec Rosji ze strony Zachodu. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że po pierwsze, sankcje gospodarcze to zawsze miecz obosieczny i uderza także w kraje je stosujące, a po drugie, Rosja również nie jest bezbronna. Do najważniejszych atutów należą dostawy gazu do Europy, a także odejście od dolara w rozliczeniach międzynarodowych. Ewentualne wsparcie w drugim aspekcie ze strony Chin czy Bliskiego Wschodu to większy cios dla USA niż jakiekolwiek sankcje wycelowane w Rosję (mało prawdopodobne by Putin podjął kroki w tym kierunku, jest to jednak bardzo skuteczny straszak).

Poza gospodarczymi konsekwencjami kar nakładanych na kraj uważany za agresora w sprawie Ukrainy, ostatnio słychać coraz więcej głosów o możliwej inwazji militarnej rosyjskich wojsk. Już nie tylko Kijów, ale także amerykański wywiad nadaje sprawie coraz większe prawdopodobieństwo.

Powyższe informacje pozostały bez większego wpływu na warszawski parkiet i indeks 20 największych spółek. Polscy inwestorzy zwracali uwagę na raczej neutralne wskaźniki PMI dla europejskich krajów (pozytywnie we Francji, negatywnie w Niemczech, cała Strefa Euro zgodnie z prognozami) oraz bardzo pozytywne dane z polskiej gospodarki. Stopa bezrobocia w lutym spadła względem stycznia o 0,1 pp., choć pod tym względem drugi miesiąc roku zawsze wypadał gorzej. O 7 procent rok do roku wzrosła za to sprzedaż detaliczna, co było wynikiem lepszym od prognoz. WIG20 zyskał przez cały tydzień 2,9 proc., przebijając poziom 2 400 punktów.

Zakładając że nie doczekamy się żadnej nieprzyjemnej niespodzianki ze strony rosyjskiej armii, indeks powinien kontynuować wzrosty i zaliczyć większe problemy w okolicach strefy 2445 - 2465 punktów (zobaczyliśmy to już w piątek). Zależnie od nastrojów, a odczytów na ich temat czeka nas w najbliższym tygodniu całkiem sporo, możliwe jest zasygnalizowanie chęci zdobycia kolejnego ważnego poziomu 2500 pkt.

Zagrożeniem dla WIG20 pozostaje jednak także słabsza dyspozycja amerykańskich inwestorów - zachowanie indeksu S&P500 w ostatnich tygodniach może wskazywać na próbę zrealizowania większej korekty. Silny wpływ na warszawski indeks będą miały także tradycyjnie środowy raport ADP i piątkowe payrollsy, czyli dane z amerykańskiego rynku pracy, oraz konferencja ECB, na której prawdopodobnie usłyszymy coś więcej nt. możliwego zluzowania polityki monetarnej.

W minionym tygodniu do WIG30 dołączyły dwa kolejne indeksy, WIG50 oraz WIG250, zastępujące dotychczasowe wskaźniki średnich i małych spółek. Jednocześnie, GPW zaprzestała publikacji notowań indeksu sWIG80. WIG20 oraz mWIG40 zostaną z nami do końca 2015 roku. Jak wynika z poniedziałkowego komunikatu: _ Nowe wskaźniki giełdowe mają służyć lepszemu odzwierciedleniu struktury warszawskiego parkietu, w tym przede wszystkim rosnącego znaczenia małych i średnich przedsiębiorstw na GPW. _

Na główny warszawski parkiet z NewConnect przeniosły się spółki DTP SA (wtorek) oraz Comperia SA (środa). Nieco gorzej zachowywały się papiery porównywarki finansowej, które do końca tygodnia straciły około 5 proc.. Akcje firmy windykacyjnej, mimo jednorazowego, kilkunastoprocentowego skoku w górę w chwili debiutu do piątku zyskały nieco ponad 4,5 procent.

O swoich debiutach poinformowały także inne firmy. Z NewConnect przenieść chce się Grodno (hurtownia artykułów elektroniczno-oświetleniowych), data jeszcze nie jest znana jednak ma się to stać przed końcem 2014 roku. Dokładną datę debiutu zna za to spółka Talanx (niemiecki ubezpieczyciel) a będzie to 23 kwietnia br. Wprowadzenie akcji firmy na GPW związane jest z przejęciem akcji Warty oraz TU Europa.

Wśród spółek które podawały prognozy jedną z najciekawszych wydaje się TelForceOne. Dystrybutor z branży GSM _ planuje zachować w 2014 roku dwucyfrową dynamikę wzrostu przychodów grupy oraz utrzymać kilkudziesięcio-procentową dynamikę wzrostu zysku netto. Grupa chce w tym roku wprowadzić smartfony myPhone do oferty polskich operatorów GSM _. Choć cena akcji spółki powoli wychodzi z kilkumiesięcznej korekty, jest nadal na historycznie niskich poziomach.

Z publikacji prognoz co do wyników w 2014 roku najprawdopodobniej zrezygnuje KGHM. Biorąc pod uwagę spadające ceny miedzi, których zachowanie obecnie trudno jest przewidzieć (spółka prognozuje stabilizację), oraz fakt że nadpodaż miedzi w bieżącym roku ma wynieść ponad 4-krotnie więcej niż dotychczas prognozowano, nadchodzący rok zapowiada się dla miedziowego giganta bardzo słabo. Akcje spółki balansowały niedawno na granicy 3-cyfrowej wartości, obecnie jednak odbijają. Poważny test czeka w okolicach 112 PLN, który to poziom okazać się może dość silnym oporem.

Na koniec informacja dla zainteresowanych obligacjami korporacyjnymi - Best SA (branża windykacyjna) planuje emisję obligacji o łącznej wartości ponad 300 milionów złotych. Oprocentowanie pierwszej serii, na którą zapisać się można w terminie 31.03 - 11.04, oparte jest o 3-miesięczny WIBOR oraz 3,8 procentową marżę.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)