Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Tydzień niespodzianek na GPW. Nic nie wskazywało na takie zakończenie

0
Podziel się:

Oto, co miało największy wpływ na handlujących akcjami w Warszawie.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Kiepski wynik PKB w Stanach Zjednoczonych, którego tak bardzo obawiali się ekonomiści, nie spowodował gwałtownej wyprzedaży akcji. Co prawda WIG20 tąpnął w minutę o prawie 10 punktów, jednak po chwili inwestorzy odrobili straty.

Indeks blue chipów zakończył dzień na 1,57 procentowym plusie. Nieco gorzej poradziły sobie mniejsze spółki, mWIG40 i sWIG80 zyskały odpowiednio 0,3 i 0,55 procenta. Podobnie było w całej Europie, ważne indeksy zyskiwały - niemiecki DAX 0,8 procenta, a francuski CAC40 1,1 procenta.

Nic na tak dobry rozwój wydarzeń jednak nie wskazywało. Wczoraj późnym wieczorem agencja S&P obcięła rating dla Hiszpanii do BBB+ z wcześniejszego A. Okazało się jednak, że ceny akcji uwzględniały już tę decyzję, o problemach w swoim kraju kilka tygodni temu mówił sam premier Mariano Rajoy.

Zobacz notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Inwestorzy w Europie nie przejęli się też wstępnymi danymi o gospodarce w USA. Ta w pierwszym kwartale 2012 roku rozwijała się w tempie 2,2 procenta, w porównaniu z 3 procentami w ostatnim kwartale 2011 roku. Ekonomiści spodziewali się, że gospodarka wygeneruje wzrost na poziomie 2,5 procenta.

PKB okazał się niższy, jednak resztki optymizmu uratował wynik konsumpcji gospodarstw domowych w USA. Okazało się bowiem, że ten czynnik, który generuje 70 procent całego wyniku, wzrósł o 2,9 procenta i tym samym przekroczył oczekiwania ekonomistów.

Dzisiejsza wzrostowa sesja sprawiła, że warszawski indeks największych spółek zamknął tydzień na procentowym plusie. Po pierwszych dwóch dniach tygodnia wydawało się to być trudne do osiągnięcia, bowiem jeszcze we wtorek WIG20 tracił w ujęciu tygodniowym sporo ponad 2 procent.

Oto notowania WIG20 na przestrzeni mijającego tygodnia Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Spadki z początku tygodnia były efektem słabych danych makroekonomicznych z europejskiej gospodarki. Indeksy PMI dla Francji, Niemiec i strefy euro wskazały na spowolnienie gospodarcze. Jeszcze gorszy okazał się wynik dla sektora usługowego, a na domiar złego z funkcji premiera zrezygnował w Holandii Mark Rutte, co pogłębiło obawy o sytuację polityczną na Starym Kontynencie.

Nastroje na światowych rynkach akcji odmienił Ben Bernanke. Szef Fedu, co prawda nie zapowiedział kolejnej rudny dodruku pieniądza, jednak w ciepłych słowach wypowiadał się o amerykańskiej gospodarce i podwyższył prognozy jej wzrostu w najbliższych latach. Zapowiedział też, że w najbliższym czasie stopa bezrobocia spadnie do 7,8 - 8 procent. Inwestorzy po tych słowach nieśmiało ruszyli do zakupów, które na Wall Street trwają do dziś. Indeksy S&P 500 i Dow Jones zyskują na ostatniej sesji tygodnia 0,15 i 0,22 procenta.

Handlujący albo bardziej wierzą w słowa Bernanke'go, niż we wskaźnik PKB opublikowany przez Biuro Analiz Ekonomicznych USA, albo liczą raczej na kolejną rundę QE3.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

komentarz
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)