Popyt zaatakował od początku sesji zwłaszcza składniki WIG20, który w szybkim tempie, bo jeszcze przed południem wyznaczył lokalne maksimum przy niemal czteroprocentowym wzroście. Wsparciem dla kupujących nasze akcje były solidne zwyżki na innych europejskich parkietach.
Tradycyjne wejście rynku w fazę konsolidacji zakończone zostało krótko przed rozpoczęciem notowań za oceanem, kiedy to wskaźniki wybiły się do nowej fali wzrostowej. Ostatecznie przy udanym początku sesji w USA finisz WIG i WIG20 wypadł imponująco odpowiednio 4,98 i 6,35 procent wyżej niż w piątek.
Szał zakupów miał miejsce w przypadku akcje TVN, GTC i BZWBK, których kursy wzrosły dwucyfrowo. Imponowały również walory Pekao, BRE, PKO BP, Lotosu, KGHM i PKNOrlen, wspomagane rosnącymi cenami surowców na światowych rynkach.
Na szerokim rynku silne wzrósł kurs Hygieniki, reagując tym informacje o nowym znaczącym akcjonariuszu. Po drugiej stronie rynku spadek zaliczyły z kolei akcje Polic, korygując ostatni silny impuls wzrostowy.
Mimo umiarkowanych na tą skalę wzrostu obrotów sesję należy uznać za udaną, gdyż zarówno w WIG jak i WIG20 ustanowiły w tej fali wzrostowej nowe maksima w cenach zamknięcia, co zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju pozytywnego scenariusza z poziomem docelowym dla WIG20 2100-2150 punktów. Potwierdzeniem tego winny być jutrzejsze notowania, kiedy strona popytowa musi potwierdzić i umocnić zdobyte dzisiaj obszary.