Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Indeksy na minusie

0
Podziel się:

Po wczorajszej optymistycznej sesji za oceanem nie zostało ani śladu. Wyniki największych amerykańskich banków, niezbyt dobre dane makro oraz niepokojące informacje z Chin zdominowały dzisiejsze notowania.

Po spadku indeksu S&P500 w trakcie pierwszych dwóch godzin sesji (i osiągnięciu dziennego minimum na poziomie 1129 pkt.) kupujący próbowali podciągnąć indeks w kierunku północnym. Jednakże niedźwiedzie skutecznie utrzymywały indeksy przez całą sesję poniżej poziomu z wczorajszego zamknięcia.

Istotne dane makro napłynęły dzisiaj z rynku nieruchomości. Rozczarowaniem okazała się liczba rozpoczętych budów domów, która wyniosła w grudniu 557 tys. To o 23 tys. mniej niż prognozowano. Skorygowano dane za poprzedni miesiąc z 574 tys. do 580 tys. Z drugiej strony odczyt dotyczący pozwoleń na budowę domów w grudniu na poziomie 653 tys. okazał się lepszy od oczekiwań ekspertów, którzy ustanowili konsensus na poziomie 585 tys. Dane okazały się także lepsze od liczby pozwoleń z poprzedniego miesiąca (korekta z 584 tys. do 589 tys).

Dzisiejszy raport nie powinien jednak niepokoić inwestorów, gdyż odzwierciedla sezonowość rynku nieruchomości i jego podatność na zmiany pogody. Wiadomym jest bowiem fakt, iż w okresie zimy (szczególnie gdy jest tak sroga) liczba rozpoczętych budów domów spada. Optymistycznym sygnałem dla odradzającego się powoli rynku nieruchomości może być rosnąca liczba pozwoleń, która prawdopodobnie znajdzie swoje odzwierciedlenie w nadchodzących miesiącach.

Co zaś tyczy się danych dotyczących inflacji producenckiej, w grudniu wartość indeksu wzrosła o 0,2% w stosunku miesiąc do miesiąca oraz 4,4% w ujęciu rocznym (poprzednio odpowiednio wzrost o 1,8% m/m oraz 2,4% r/r). Analitycy oczekiwali wzrostu cen produkcji sprzedanej o 0,1% m/m oraz 4,6% r/r. Po odliczeniu cen żywności wartość indeksu nie uległa zmianie (w poprzednim miesiącu odnotowano wzrost o 0,5%). W stosunku rok do roku wartość ta wyniosła 0,9% (poprzednio 1,2%).

Patrząc na sesję od strony spółek, największy wpływ na przebieg dzisiejszych notowań miały wyniki gigantów amerykańskiego sektora finansowego. Wyniki Bank of America za ostatni kwartał 2009 mocno rozczarowały. 5,2 mld USD straty netto to wynik dużo gorszy od prognoz analityków, zakładających stratę netto banku na poziomie 3,9 mld USD. Przyczyną tak złego wyniku była decyzja Bank of America o spłacie pomocy otrzymanej od rządu w USA. Wynik banku bez uwzględnienia tej jednorazowej spłaty długu wyniósłby 194 mln USD. Akcje BofA rosły 1,04%.

Sprawozdania finansowe pozostałych banków prezentowały się dużo lepiej. Morgan Stanley (-1,7%) ogłosił zysk za czwarty kwartał 2009 równy 413 mln USD, dystansując tym samym stratę w wysokości 10,5 mld USD notowaną rok wcześniej. Zysk na akcję wynoszący 29 centów nie sprostał jednak oczekiwaniom ekspertów (36 centów na akcję). Miłym zaskoczeniem były za to wyniki Wells Fargo (-1,64%) (8 centów na akcję) znacznie odbiegające od spodziewanego przez analityków 1 centa. Nie gorzej prezentował się US Bancorp (2,2%), który w ostatnim kwartalne minionego roku odnotował zysk 30 centów na akcję (prognoza: 29 centów).

Nie bez znaczenia była dla rynku wiadomość o planowanych ograniczeniach chińskiego rządu dla kredytów bankowych, co oznacza zacieśnianie tamtejszej polityki monetarnej i zmniejszanie płynności rynku finansowego w Chinach.

Czerwony kolor dominował wśród największych spółek. Spadkom oparło się zaledwie kilka spółek z indeksu Dow Jones, m.in.: Merck (1%) - firma z sektora farmaceutycznego, Walt Disney (0,6%), a także JP Morgan (0,3%). Liderem spadków był IBM, którego akcje traciły na wartości 2,9%. Opublikowane po wczorajszej sesji kwartalne wyniki (lepszy od prognoz zysk w wysokości 4,81 mld USD) nie były na tyle dobre, by zachęcić inwestorów do nabycia akcji spółki.

Tuż za nim uplasowały się Alcoa (-2,5%) oraz Kraft Foods (2,1%). Dzisiejszy spadek Kraft Foods to rezultat nieprzychylnej wypowiedzi Warrena Buffeta na temat przejęcia przez spółkę producenta czekolad - Cadbury (-1,3%). Wszystkie indeksy zakończyły sesję na minusach. S&P500 odnotował straty równe 1,06%, a Dow Jones tracił 1,14%. Nasdaq zniżkował najwięcej o 1,26%.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)