Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Niespodziewane niespodzianki

0
Podziel się:

Ostatnia sesja tygodnia nie obyła się bez niespodzianek. Na przekór lepsze od oczekiwań okazały się dane z rynku nieruchomości, a zaufanie konsumentów zmalało.

USA: Niespodziewane niespodzianki

Ostatnia sesja tygodnia nie obyła się bez niespodzianek. Na przekór lepsze od oczekiwań okazały się dane z rynku nieruchomości, a zaufanie konsumentów zmalało.

Kwietniowa liczba rozpoczętych budów w USA wzrosła o 8,2 proc., a liczba pozwoleń na budowę domu o 4,9 procent. To najlepszy wynik od stycznia 2006 roku. Oby więcej takich niespodzianek. Oczywiście nie ma co się spodziewać, że rynek nieruchomości odbije tak szybko jak np. indeksy (nadal są to kilkunastoletnie minima, a liczba budów domów jednorodzinnych nadal spadała), ale takie dalsze _ wybryki _będą świadczyć o stabilizowaniu się rynku.

Trochę niespodziewanie jednak zawiedli natomiast konsumenci. Ich zaufania do amerykańskiej gospodarki spadło do najniższego poziomu od 28 lat. Majowy odczyt indeksu tworzonego przez agencję Reuters i Uniwersytet Michigan wyniósł 59,5 punktów. Miesiąc temu było to 62,6 punktów.

Warto również odnotować nowy rekord ropy (127,82 dol. za baryłkę) w kontekście dzisiejszej prognozy Goldman Sachs, która przewiduje, że w drugim półroczu cena czarnego złota osiągnie 141 dolarów.

Takie prognozy muszą boleć Bena Bernanke, który ciął stopy procentowe na potęgę. 141 dolarów, potem może, zapowiadane wcześniej 200 dolarów? Rynek akcji zareagował nerwowo: indeksy po godz. 17 spadały w tempie 0,5 proc. (Dow Jones)
. Nasdaq tracił procent na wartości.

Byki nie przebiją więc w tym tygodniu 3000 pkt. na Dow Jonesie. Nie oznacza to jednak, że nastąpią spadki. Pamiętajmy, że dziś rynek dyskontuje także wczorajsze informacje. W sumie - wychodzi na zero. Coraz trudniej o paniczne reakcje amerykańskich inwestorów.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)