Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA pomogły GPW. Mają dobry powód

0
Podziel się:

Rzutem na taśmę, dzięki Amerykanom, udało się bykom wyprowadzić indeks WIG20 na plusy. Cóż z tego, skoro obroty były niewielkie, a sam przebieg sesji nudny - WIG20 cały czas jest blisko 1800 punktów.

USA pomogły GPW. Mają dobry powód

Rzutem na taśmę, dzięki Amerykanom, udało się bykom wyprowadzić indeks WIG20 na plusy. Cóż z tego, skoro obroty były niewielkie, a sam przebieg sesji nudny - WIG20 cały czas jest blisko 1800 punktów.

Może nie przesadzajmy z tą rolą indeksów w USA na końcówkę sesji - ot rynek grający na największych spółkach znalazł pretekst i ujście do szybkiego podbicia notowań. Sesja w USA rozpoczęła się co prawda spadkiem notowań, ale szybko indeksy wybiły w górę wychodząc na ponad 1,5 - proc. plusy.

Wracając jednak do przebiegu notowań w Warszawie - sesja nie przyniosła wielu emocji. Wydawało się, że może być inaczej, gdy ze świętowania wrócą amerykańscy inwestorzy. A jednak - obroty na całym rynku wyniosły 867 mln złotych. Handel o wartości poniżej miliarda jest ostatnio w normie, podczas gdy indeksy się konsolidują.

A propos - konsolidacja męczy byki, które mają coraz mniej siły. Już po raz drugi od początku maja WIG20 przebił na chwilę okrągły poziom 1800 punktów. Rynek stać jednak na to, aby nie dopuścić indeksu niżej. Bardzo pomocna w tym może okazać się dzisiejsza sesja za oceanem, jeśli tak się zakończy.

Warto zwrócić uwagę, że wzrosty w samej końcówce to nie tylko dzisiejsza specjalność naszych byków - podobnie zareagowały giełdy w Europie. Innymi słowy - amerykańscy inwestorzy uwierzyli znów w gospodarkę. Mają zresztą dobry powód ku temu - indeks zaufania konsumentów w maju wzrósł do 54,9 pkt. - więcej niż przewidywano i równocześnie był to największy skok od kwietnia 2003 roku.

Skoro ostatnia gałąź całej gospodarki - czyli konsument wierzy, to czemu nie mieliby tego zrobić inwestorzy? Co prawda do poziomu 111 pkt. w szczycie na koniec lipca 2007 r. jeszcze daleko, ale tamten optymizm też trzeba by było jakoś urealnić.

Patrząc na notowania w USA chyba należy szybko zapomnieć o dzisiejszej, bezimiennej sesji. O konsolidacji natomiast - nie. Trend boczny ze wskazaniem negatywnym nadal obowiązuje.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)