Inwestorzy amerykańscy nie mogą dziś narzekać na nudę. Na przemian dobre i złe dane makro zostały okraszone wielką fuzją spółek telekomunikacyjnych.
Tygodniowe dane o liczbie zarejestrowanych bezrobotnych dały pozytywny sygnał (357 tys. wobec przewidywanych 370 tys.). Z drugiej strony procent domów przeznaczonych do licytacji (foreclosure) wyniósł w I kw. 0,99 proc. - najwięcej od 1979 r. (poprzedni rekord został ustanowiony w IV kw. 2007 roku). Liczba domów, w których klienci zalegają ze spłatą kredytu powyżej 30 dni wyniosła 6,35 proc. (5,85 proc. w poprzednim kwartale). To również historyczny rekord.
Inwestorzy podbudowali się jednak informacją o nowym liderze na rynku telekomunikacyjnym w USA. Verizon Wireless przejmie firmę Alltel za 28,1 mld dolarów. Tym samym stanie się liderem rynku i wyprzedzi giganta AT&T, który ma 71 mln klientów. Nowy podmiot będzie miał ich ok. 80 milionów.
W tej transakcji głównie upatrywałbym dzisiejszych ok. procentowych wzrostów. Dobre majowe wyniki sprzedaży podał znów Wal-Mart, ale to trochę odgrzewany kotlet. Inwestorzy za Oceanem podeszli do sprawy nieco inaczej: akcje sieci były dziś notowane na czteroletnim szczycie.