Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

W górę, ale na jak długo?

0
Podziel się:

Po serii kilkudniowej zniżki, ostatnia sesja ubiegłego tygodnia zakończyła się wzrostem wartości wszystkich indeksów GPW.

W górę, ale na jak długo?

Za takim scenariuszem przemawiał fakt niewielkiej odległości indeksu WIG od istotnego technicznego wsparcia (41.0 tys. pkt.) oraz poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie. Dodatkowe wsparcie płynęło ze strony informacji, które mogłyby sugerować rychłą wyższą aktywność Europejskiego Banku Centralnego.
Cenne spółki defensywnePo piątkowej sesji na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG powstał sporej wielkości biały korpus. Wspomniane techniczne wsparcie potwierdziło swoje znaczenie, co powinno skutkować przejściem głównego barometru naszej giełdy do fazy konsolidacji. Od góry pierwszy opór to 42,0 tys. pkt. Na uwagę zasługuje wyższa aktywność graczy na spółkach defensywnych (np. PGE, Enea)
. W piątek dobrze zaprezentowały się również bank PKO BP.

Akcje pozostałych dużych instytucji finansowych nie zachowywały się jednak jednoznacznie. Spadał kurs BRE, natomiast spore wahania przy wyższym wolumenie obrotów towarzyszyły walorom Pekao S.A. Na szerokim rynku tendencje nadal są niejednoznaczne. Wprawdzie podczas piątkowej sesji doszło do pewnego ożywienia graczy w segmencie mid i small caps, jednak prawdopodobnie dopiero kolejne sesje pokażą, czy możemy liczyć na dłuższą zmianę tendencji.
Niemiecki indeks DAX na rozdrożu

Ważą się losy dalszej koniunktury na niemieckim rynku akcji. Jeszcze w połowie sierpnia br. indeks DAX po przebiciu się przez poziom 7 tys. pkt. stanął przed sporą szansą kontynuacji kilkumiesięcznej fali zwyżek. Kolejne dni pokazały jednak, że rynek potrzebuje odpoczynku. Łagodne zniżki trwały do czwartku ubiegłego tygodnia, natomiast w piątek doszło do 1% odreagowania w górę. Z technicznego punktu widzenia ewentualny spadek DAXa poniżej poziomu 6.800 pkt. oznaczałby wejście rynku w fazę większej realizacji zysków. Wydaje się, że obecnie trudno znaleźć fundamentalne uzasadnienie dalszych zwyżek.

Paliwem dla byków mogłaby się natomiast okazać dalsza aktywność Europejskiego Banku Centralnego. W piątek kupujących wsparły słowa jednego z członków zarządu EBC. Benoit Coeure, powiedział na konferencji biznesowej we Francji iż prowadzone są prace nad możliwością interwencji na rynku krótkoterminowego długu. EBC nie wyklucza również zakupów obligacji europejskich państw znajdujących się w trudnej sytuacji. Reakcją na te słowa była poprawa klimatu inwestycyjnego na rynku akcji oraz wzrost notowań euro wobec dolara amerykańskiego.
Bez decyzji ze strony Bernanke

Z kolei długo oczekiwana konferencja bankowców w Jackson Hole nie przyniosła rozstrzygnięcia. Ben Bernanke standardowo zadeklarował, że FED wdroży w życie kolejny program wsparcia gospodarki, jeżeli tylko okaże się to konieczne. Ze strony prezesa FOMC nie padły jednak słowa mogące zwiastować rychłą trzecią rundę luzowania ilościowego, na co zresztą przed konferencją coraz mniej liczył rynek. Reakcja indeksów giełdowych była stonowana.

Po sporych spadkach z dnia poprzedniego, doszło do umiarkowanego odreagowania w górę. Dzisiaj rano obserwujemy niewielkie pogorszenie koniunktury. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy świecą się lekko na czerwono. Pierwszą istotną statystyką tego tygodnia będzie odczyt chińskiego PMI przygotowanego przez bank HSBC. Weekendowa publikacja tego samego wskaźnika, ale opracowanego przez chińską Federację Logistyki i Zaopatrzenia, sugeruje dalsze spowolnienie gospodarki Państwa Środka i spadek indeksu PMI poniżej kluczowego poziomu 50 pkt. (najniższy odczyt od listopada 2011 roku).

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)