Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Fatalny początek handlu na nowojorskiej giełdzie. A na GPW...

0
Podziel się:

Seria złych danych ze światowej gospodarki spowodowała duże spadki na parkietach.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 15.45

Od mocnych spadków głównych indeksów rozpoczął się handel na nowojorskiej giełdzie. Nastroje wśród inwestorów są fatalne po serii kiepskich informacji z gospodarki.

Główne wskaźniki na Wall Street od początku sesji tracą już ponad 1 procent. Pretekstem do wyprzedaży akcji stały się dla inwestorów fatalne dane z rynku pracy. Zatrudnienie w ubiegłym miesiącu wzrosło o ponad połowę mniej niż przewidywali analitycy. Z kolei wskaźnik bezrobocia wyniósł 8,2 procent, co jest również wynikiem gorszym od prognoz.

W tej sytuacji trudno spodziewać się wyraźnej poprawy sytuacji na warszawskiej giełdzie. WIG20 tracił już nawet około 2 procent, teraz jednak spadek wyhamował. Spadki notują wszystkie blue chipy poza TPSA.

Zobacz główne indeksy na GPW podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Gwałtowna wyprzedaż akcji na europejskich giełdach

Łukasz Pałka, godz. 14.40

Po fatalnych danych z europejskiej gospodarki na rynek napłynęły również kiepskie informacje z amerykańskiego rynku pracy. To nie poprawi nastrojów w ostatnich godzinach handlu na parkietach.

Wzrost zatrudnienia w gospodarce USA w ubiegłym miesiącu wyniósł 69 tysięcy miejsc pracy. To najniższy wynik od września ubiegłego roku i jednocześnie ponad połowę gorszy od prognoz. Nieznacznie gorzej od przewidywań wypadła za to stopa bezrobocia, kształtując się na poziomie 8,2 procenta.

Dane z USA spowodowały od razu pogorszenie nastrojów na rynku. Indeks WIG20 wyraźniej spadł. Podobnie zachowują się główne wskaźniki na europejskich parkietach. Trudno również spodziewać się dodatniego otwarcia handlu za Oceanem.

WIG20 na tle europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

To zatrzymało kupujących. Gwałtowna wyprzedaż na GPW

Paweł Zawadzki, godzina 11:36

Atak na najważniejszy obecnie opór na poziomie 2100 punktów WIG20 zakończył wielką klęską. Słabe dane z gospodarki i zdecydowane pogorszenie nastrojów w Europie ściągnęło indeks około 1,5 proc. pod kreskę.

Większość europejskich giełdowych wskaźników wystartowała w okolicach wczorajszego zamknięcia. Sytuacja pogorszyła się jednak na tyle, że najważniejszy indeks giełdy we Frankfurcie obecnie traci już ponad 2 procent.

Zobacz, jak na tle europejskich parkietów radzi sobie WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sprzedających wsparły bardzo słabe dane z europejskiej gospodarki. Chodzi przede wszystkim o, obrazujące aktywność gospodarczą w przemyśle, wskaźniki PMI. PMI dla Francji znalazł się na poziomie najniższym od trzech lat, a wskaźniki dla Niemiec i całej strefy euro są najsłabsze od połowy 2009 roku. Wszystkie odczyty znalazły się także grubo poniżej 50 pkt, czyli linii oddzielającej ożywienie od recesji.

Europejskie parkiety momentalnie zanurkowały, a w ślad za nimi podążyły główne indeksy giełdy w Warszawie. W gronie blue chipów przed przeceną bronią się tylko dwie spółki - akcje Telekomunikacji Polskiej i Lotosu drożeją obecnie po około 0,5 procent. Ponad 3 proc. tracą natomiast Bank Handlowy i Synthos.

GPW: Te czynniki wsparły sprzedających, ale...

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Ostatnia w tym tygodniu, a jednocześnie pierwsza sesja czerwca rozpoczęła się w neutralnych nastrojach. Większość europejskich indeksów wystartowała bardzo blisko wczorajszych zamknięć.

Nieco mocniej pod kreską notowania rozpoczął, rewelacyjny wczoraj, WIG20. Indeks największych spółek obecnie lekko odreagowuje wczorajszy, przekraczający 1 procent, wzrost. Spadek jest jednak niewielki i sugeruje, że przy sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym WIG20 może podjąć próbę ataku na psychologiczny poziom 2100 punktów.

Zobacz notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po stronie sprzedających stanęły nie najlepsze dane obrazujące aktywność gospodarczą w chińskim przemyśle. Te kolejny raz okazały się bowiem słabsze od oczekiwań analityków. Pozytywnie na działania inwestorów nie mogło również wpłynąć dementi informacji, że MFW zamierza wesprzeć hiszpański sektor bankowy.

W gronie największych przedsiębiorstw najlepiej radzi sobie Lotos (+1,2 proc.). Jest to jednocześnie jedyna spółka z WIG20, która rośnie o ponad 1 procent. Ponad 1-proc. stratę odnotowują natomiast dwie spółki - GTC oraz PGNiG. Przecena akcji żadnej z nich nie przekracza jednak 1,5 procent.

Wall Street dała sygnał. Co z akcjami na GPW?

Paweł Zawadzki, 31.05, godzina 22:58

Mimo niepokojących sygnałów inwestorzy zachowują się jakby czekali na pretekst do kupowania akcji. W czwartek dane z gospodarki USA rozczarowały. W piątek kolejna szansa, bowiem na inwestorów czekają najważniejsze w tym tygodniu wiadomości z amerykańskiego rynku pracy.

Czwartkową sesję na Wall Street można podzielić na dwie części. W pierwszej, po słabych danych o nowych bezrobotnych, nieprzekonującym raporcie ADP oraz najgorszych od września 2009 roku sygnałach z przemysłu w rejonie Chicago główne indeksy amerykańskich giełd zanurkowały.

Druga faza upłynęła już natomiast pod dyktando kupujących, którzy wypychając indeksy na coraz to wyższe poziomy sukcesywnie odrabiali początkowe straty. Niezależnie od tego, czy to efekt nadziei, że słabe dane poskutkują interwencją Fedu, czy może kupujących aktywowało ponowne otarcie się S&P500 o psychologiczny poziom 1300 pkt, wszystkie amerykańskie indeksy odrobiły niemal całość strat.

Zobacz przebieg czwartkowej sesji na Wall Street [ ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1338449400&de=1338473100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1 ) ]Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej(http://www.money.pl/webmaster/wskazniki-wykresy/)

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że mimo spadków Wall Street finiszowała sporo powyżej poziomów, na których znajdowała się, kiedy notowania kończyła Europa. Wzrostowa druga faza handlu w Stanach Zjednoczonych to zatem dobry prognostyk przed pierwszą czerwcową sesją w Europie.

Potencjał kupujących na GPW może jednak ograniczać fakt, że kiedy inne europejskie indeksy dołowały, WIG20, dzięki rewelacyjnemu fixingowi, zakończył czwartkowe notowania na ponad 1-procentowym plusie oraz to, że mniej więcej od połowy maja zapędy inwestorów liczących na większe odbicie skutecznie studziła linia 2100 punktów. Czy uda się ją pokonać tym razem? Całkiem możliwe, jednak z pewnością WIG20 nie zdoła się nad nią utrzymać, jeśli nie zwiększy się apetyt na ryzyko na globalnym rynku finansowym.

Z jednej strony, dobrymi sygnałami są ostatnie sondaże z Grecji, czy czwartkowe, wyraźnie wyższe niż podczas wcześniejszych sesji, obroty. Z drugiej, wciąż mocno niepokoją problemy Hiszpanii, a ruchy kapitału w tak dynamicznie zmieniającym się otoczeniu są równie dynamiczne, a wielokrotnie testowane nerwy inwestorów sprawiają, że często również krótkoterminowe.

Pewną wskazówką może być zachowanie Wall Street. Utrzymanie się amerykańskiego indeksu szerokiego rynku - S&P500 - powyżej _ ubijanego _ w ostatnich dwóch tygodniach wsparcia na poziomie 1300 pkt, może zachęcić do większych zakupów także w Warszawie. Tym bardziej, że WIG20 znajduje się zaledwie 5 proc. powyżej kluczowego dla niego wsparcia (2000 pkt), a kupującym powinien również sprzyjać obficie zapowiadający się _ sezon dywidendowy _.

Bardzo ciekawie zapowiada się także piątkowy kalendarz publikacji makro. O 11-tej poznamy stopę bezrobocia w strefie euro (prognoza 11 proc.), a o 14:30 kluczowe dane z amerykańskiego rynku pracy - stopę bezrobocia (progn. 8,1 proc.) oraz zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (progn. 150 tysięcy). Wraz z wskaźnikiem obrazującym aktywność gospodarczą w amerykańskim przemyśle (16:00, progn. 54 pkt) oraz ewentualnymi wiadomościami z Grecji, czy Hiszpanii będą to czynniki wytyczające rytm notowań na światowych rynkach finansowych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy [ ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1338449400&de=1338473100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1 ) ]Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej(http://www.money.pl/webmaster/wskazniki-wykresy/)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)