Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wciąż przewaga niedźwiedzi na GPW

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja powtórzyła wypracowany w ostatnich dniach schemat. Popyt nie zdołał przełamać ważnych oporów ani nawet utrzymać rynku na wysokościach, na które wyrzuciło go pozytywne otwarcie. Za podażą przemawiać zaczynają kolejne techniczne wskazówki.

Według schematu
Wczorajszy poranek wyjątkowo sprzyjał kupującym. Dzień wcześniej sporo z poprzednich spadków odrobiły giełdy za oceanem, o poranku optymizm powiększyły jeszcze rosnące wyceny amerykańskich futures. W trakcie poprzednich sesji rodzime byki zbudowały sobie też solidną bazę pod wzrostowe odbicie, techniczne wsparcie zapewniała utworzona pod koniec zeszłego tygodnia formacja przenikania. Popytowi pozostała przemiana tych fundamentów w giełdową rzeczywistość. Początek był obiecujący, już kurs otwarcia (2405pkt.) poprawił rekordy obecnego tygodnia. Na drodze ku wysokościom ponownie jednak stanęła nieugięta bariera, jaką stanowi dolna granica porzuconej formacji zwyżkującego klina (czerwona linia na wykresie).

Wczoraj kolejny już raz ceny odbiły się od niej niczym piłka od ściany, nie naginając nawet zbytnio samego oporu. Dalsza część notowań była już znajomo monotonna i upłynęła na stopniowym osuwaniu się kursu ku coraz to niższym poziomom. Początkowe zdobycze popytu zdążyły wyparować. Niedźwiedziom udało się domknąć startową lukę i zamknięcie wypadło już z 1 pkt. stratą, na 2384pkt. W ten sposób powtórzony został, popularny w ostatnich dniach schemat wysokiego otwarcia i narastającej presji podaży w trakcie sesji.
Flaga powiewa dla niedźwiedzi
Środa była trzecim dniem, który upłynął na dryfie wewnątrz poziomów wyznaczonych przez wyrysowaną w ostatni piątek formację przenikania. Formacja ta ostrzegała przed mogącym nadejść rynkowym zwrotem. Akceptując wyznaczone przez nią ekstrema (2356-2417pkt.) rynek dotychczas ani w pełni nie wykorzystał, ani nie zniósł jej wymowy. Nawet, gdy GPW rośnie, nie są to ruchy duże i dynamiczne, budzące zaufanie w siły popytu. Próby rozwinięcia odbicia są konsekwentnie powstrzymywane przez dolną granicę klina, którą rynek opuścił w zeszłym tygodniu.

Póki powolna wspinaczka w górę nie zaowocuje technicznymi zdobyczami, postrzegana może być jedynie kategoriach korekty wcześniejszych spadków. Przebieg mozolnego odreagowania też nie zaskakuje, gdyż ruch ma wcześniej przewidziany, lekko wzrostowy charakter. Ruchy cen powoli wyrysowują na wykresie flagę zaczepioną pod owym klinem (pomiędzy niebieskimi liniami). Flaga jest formacją kontynuacji, popiera więc niedźwiedzie.

Średnioterminowa sytuacja niezmiennie wskazuje na podaż. Przełamana linia zeszłorocznego trendu i wyjście dołem z formacji zwyżkującego klina są silnymi technicznymi sygnałami słabości rynku i zapowiedzią kontynuacji spadków. Krok od ich potwierdzenia jest dzienny MACD, który dotarł właśnie do linii zerowej. Jeśli dzisiejsza sesja będzie równie słaba jak poprzednie, oscylator ten również wesprze podaż.
Szansa przed podażą
Byki wykrwawiły się w bitwach przy oporze, dziś zatem zaatakować może podaż . Sygnałem będzie potwierdzone wzrostem obrotów wybicie z flagi. To umożliwi niedźwiedziom dotarcie do minimum formacji przenikania leżące na 2356pkt., które wyznacza krótkoterminowe wsparcie dla rynku. Po jego przekroczeniu spadki winny nabrać dynamiki. Następnym przystankiem może być wysokość 2320pkt. Tutaj znajduje się grudniowe dno, złamanie tego poziomu będzie więc kolejnym średnioterminowym sygnałem, potwierdzającym niedźwiedzią dominację.

Byki natomiast, by odmienić niekorzystny dla siebie obraz rynku, musiałyby wreszcie uporać się z dolną granicą formacji klina. Na drodze do linii zeszłorocznego trendu wzrostowego (zielona linia, ok. 2435pkt,.) stanie im wtedy ważny opór przy 2417pkt. Wybicie ponad te bariery przywróciłoby optymizm na GPW.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)