Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Cymcyk
|

WIG20 broni poziom 2800 punktów

0
Podziel się:

Początek handlu we wtorek na warszawskim parkiecie wypadł bardzo dobrze, bo WIG20 zyskiwał blisko 1 procent, ale jeżeli pamiętało się o nagłym spadku w czasie poniedziałkowej końcówki to takie zachowanie rynku nie było zaskoczeniem.

WIG20 broni poziom 2800 punktów

Początek handlu we wtorek na warszawskim parkiecie wypadł bardzo dobrze, bo WIG20 zyskiwał blisko 1 procent, ale jeżeli pamiętało się o nagłym spadku w czasie poniedziałkowej końcówki to takie zachowanie rynku nie było zaskoczeniem. Byki nie dały rady jednak utrzymać tych zwyżek i do południa indeks zszedł do poziomu neutralnego, gdzie spędziliśmy długie godziny.

Marazm i brak chęci do działania wśród inwestorów był znów spowodowany tematem Grecji. Dziś być może zostanie on już chociaż częściowo rozwiązany, bo tamtejszy rząd ma uzyskać wotum zaufania. Jeżeli się to uda to wydaje się prawdopodobne, że przynajmniej na tydzień temat zejdzie z czołówek wiadomości. Przyda się to Grecji a także samym rynkom, które przestaną patrzeć na tą polityczną rozgrywkę jak na decyzję o dalszym być czy nie być strefy euro.

Odrobinę problemów popyt miał po dzisiejszych danych makro z Niemiec. Indeks ZEW opisujący nastroje gospodarcze u naszych zachodnich sąsiadów okazał się gorszy od prognoz, ale jego spadek nie był na tyle silny aby wywołać poruszenie. Ponadto ten indeks od kwietnia zeszłego roku dość luźno jest związany z rynkowymi trendami, więc jego znaczenie też systematycznie spada.

Negatywna niespodzianka z Europy została zrównoważona informacją o sprzedaż domów na rynku wtórnym w Stanach, która w ujęciu rocznym sięgnęła 4,81 mln sztuk, co było minimalnie powyżej prognoz. Ta informacja nie ma żadnego znaczenia w krótkim terminie, a już tym bardziej w długim, ponieważ rynek nieruchomości w USA nadal jest w całkowitej zapaści. Skoro nie pomagają najniższe w historii stopy procentowe ani rekordowe stymulacje gospodarcze to w tej części gospodarki kryzys będzie się utrzymywał jeszcze przez parę lat.

Wtorek był astronomicznie najdłuższym dniem w roku, a przez fakt, że grecki parlament podejmuje decyzje o swoim dalszym sprawnym funkcjonowaniu dopiero przed północą, dzień dłużył się też dla inwestorów. W końcówce udało się wyprowadzić WIG20 na niewielkie plusy, ale wciąż poziom 2800 pkt. jest na tyle blisko, że trzeba brać pod uwagę możliwość jego testowania. Jego utrzymanie będzie pozytywnym sygnałem dla nowego kapitału, który popłynie na rynek niezależnie od danych makro. Poważnym problem pojawi się wtedy gdy podaż wygra walkę o tą wysokość, bo powstanie bardzo czytelny sygnał sprzedaży i ewakuacji gotówki z giełdy.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)