Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 utrzymał się powyżej ważnego poziomu

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak zakończyła się sesja na europejskich rynkach giełdowych.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Poniedziałkowa sesja nie była ciekawa pod względem danych gospodarczych. Nie przeszkodziło to jednak wzrastać europejskim indeksom. WIG20 po mocnej zwyżce w pierwszych minutach handlu zakończył notowania prawie 1 procent na plusie.

Po danych z amerykańskiego rynku nieruchomości indeks WIG20 nieco się osunął. Ostatecznie wskaźnik ten zakończył poniedziałkowe notowania wzrostem 0,96 procent w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Było to jednak zasługą dużego wybicia kursu na zamknięciu. Jego aktualna wartość to 2615,22 punktów. Średnie spółki zyskały dziś prawie 0,6 procent, a sWIG80 wzrósł o 0,38 procent.

Wśród największych spółek liderem wzrostów został zyskujący dziś bank BZ WBK (+1,85 procent). Spółka wyprzedziła PKN Orlen, który przez większość sesji rósł o ponad 2 procent. Na zamknięciu notowań ciągłych jego wzrost zmalał do 1,44 procent.

Wzrosty na pozostałych europejskich rynkach także się zmniejszyły w końcówce notowań. Kierunek zmian oraz ich proporcja pozostała jednak taka sama.

Notowania indeksów na GPW podczas poniedziałkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podczas pierwszej sesji w tym tygodniu nie pojawiło się wiele danych makroekonomicznych. Rano pokazany został tylko mniej ważny dla globalnego rynku indeks zaufania biznesu. Popołudniu natomiast Stany Zjednoczone opublikowały indeks podpisanych umów kupna domów. Okazał się on znacznie gorszy od tego, co spodziewał się rynek (opublikowana wartość -0,6 procent; prognoza 1,3 procent).

Dane te przyczyniły się do pogorszenia nastrojów na Wall Street. Te natomiast pociągnęły nieco w dół indeksy w Europie. Trzy największe wskaźniki rosną o około 0,1 procent. Nasdaq znajduje się nieznacznie poziomu 4000 punktów, a S&P500 stara się bronić poziomu 1805 punktów. Więcej informacji zza Oceanu poznamy jutro.

Inwestorzy na GPW w dobrych nastrojach. Pomogła sprawa Iranu

Przemysław Ławrowski, godz. 15:15

Na giełdach w Europie nadal panują dobre nastroje. Ważną informacją dla rynków okazało się pozorumienie w sprawie Iranu. Z uwagi na aktualną sytuację na rynku, pierwsze godziny na Wall Street przebiegną pod znakiem wzrostu indeksów.

Polska giełda cały czas znajduje się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. WIG20 na niespełna dwie godziny przez zakończeniem sesji rośnie o około 1 procent. Nieco mniej zyskują wskaźniki obrazujące sytuacje na akcjach małych i średnich spółek.

Wśród dużych firm, najwięcej zyskuje dziś PKN Orlen (2,7 procent). O około 2 procent rośnie również grupa Lotos. Powodem tego jest zniżka ceny ropy naftowej na światowych rynkach. Ta z kolei została wywołana porozumieniem w sprawie Iranu. Wśród średnich spółek najlepszym jest Ciech.

Na zielono świecą się również indeksy z zachodniej Europy. DAX rośnie o około 1 procent, CAC o około 0,5 procent, a FTSE okoł 0,3 procent.

Zobacz, jak przebiega sesja na europejskich rynkach giełdowych Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazują, że sesja rozpocznie się wzrostami. Ich wzrost aktualnie waha się pomiędzy 0,3 i 0,4 procent. Pół godziny po rozpoczęciu notowań ciągłych poznamy indeks podpisanych umów kupna domów. Według prognoz ma on wzrosnąć o 2 procent.

GPW: Zapał kupujących osłabł, ale nie ma negatywnych sygnałów

Maciej Rynkiewicz, godz. 12:55

Inwestorzy wykorzystali dobre nastroje po porozumieniu w sprawie Iranu do niewielkiej realizacji zysków. Mimo to, najważniejsze grupy spółek w Europie wciąż są nad kreską.

Indeks WIG20, przy obrotach na całym rynku sięgających pół miliarda złotych, rośnie o 0,8 procent i notuje 2610 punktów. Warto obserwować wartość handlu zwłaszcza w wypadku zbliżania się kursu do psychologicznego pułapu 2,6 tys. punktów - kwadrans przed południem, odległość od bariery wynosiła zaledwie 4 punkty. Wzrost obrotu może oznaczać, że do głosu dochodzą sprzedający.

Mimo to wsparciem dla inwestorów na GPW będą tendencje na Zachodzie. Ogromna większość indeksów świeci się na zielono - niemiecki DAX zyskuje około procent, francuski CAC40 ponad pół procent, świetnie radzą sobie też rynki krajów rozwijających się.

Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dalszy rozwój dzisiejszych wydarzeń pozostaje rzecz jasna pod znakiem zapytania, jednak prognozy długoterminowe dla europejskich akcji są optymistyczne, wynika z dzisiejszej analizy BNP Paribas. Analitycy stwierdzili, że w 2014 roku ich wartości nadal będą rosły, co wynika z dobrych prognoz dla gospodarki na Starym Kontynencie oraz relatywnie niskich wycen w porównaniu z notowań za Oceanem. Ich zdaniem, ceny na światowych rynkach akcji w przyszłym roku wzrosną o 10 procent.

GPW: Indeks WIG20 ostro w górę. Przyczyną irańskie porozumienie

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:05

Indeks WIG20 rozpoczyna tydzień od 1,14-proc. wzrostu, tylko nieco gorzej zaczynają szersze grupy spółek. Wszystkie blue chips obecnie znajdują się powyżej kreski. Podobnie zaczynają indeksy w Europie. Przyczyną dobrych nastrojów jest porozumienie w sprawie Iranu.

Liderami są banki - Zachodni i Handlowy rosną już ponad 2 procent. W pobliżu piątkowego zamknięcia balansują papiery Eurocashu i jest to kontynuacja nie najlepszych nastrojów z zeszłego tygodnia.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Od plusów rozpoczynają handel też inwestorzy na Zachodzie. Tym, co uzasadnia dobre nastroje na rynkach, jest sytuacja na rynku ropy. Ceny od początku sesji znacznie spadają. Wszystko za sprawą porozumienia w Genewie w sprawie ograniczenia programu nuklearnego w Iranie, co pomoże unormować relacje z tym krajem. Iran zgodził się, w zamian za ograniczenie niektórych sankcji gospodarczych. Analitycy twierdzą, że dalszy spadek cen czarnego złota stoi pod znakiem zapytania, bowiem inwestorzy czekają na potwierdzenie wczorajszych deklaracji.

Niższe ceny ropy to nie tylko spadające koszty działalności przedsiębiorstw. Inwestorzy w porozumieniu opatrują również wskazówek dla decyzji banków centralnych, a w szczególności Fed. Ceny paliw ograniczą presje inflacyjne, a więc będzie to legitymacja do dalszego prowadzenia ekspansywnej polityki monetarnej.

Następne godziny na rynkach nie powinny przynieść większych wahań, głównie za sprawą pustego dzisiaj kalendarza makro. Więcej może dziać się na samej GPW. Pojawiły się dwie rekomendacje dla największych spółek z rynku. Citi obniżył rekomednacje dla dwóch banków - Aliora do _ sprzedaj _z _ trzymaj _ oraz ING do _ neutralnie _ z _ kupuj _. Z kolei dom maklerski ING podwyższył zalecenie z _ trzymaj _do _ kupuj _ dla sodowego Ciechu. Analitycy ustalili cenę docelową na wysokości 37,7 zł.

Chemiczna spółka budzi ostatnio zupełnie skrajne emocje. W tym miesiącu dostała sprzeczną rekomendację od PKO BP. Analitycy na początku listopada zalecali sprzedaż z ceną docelową 25,79 zł. Z raportu wynikało, że restrukturyzacja Ciechu przynosi wymierne efekty, aczkolwiek obecna wycena spółki jest zbyt wysoka do spodziewanej poprawy rezultatów.

Szykuje się piąty wzrostowy miesiąc na GPW. Padną rekordy?

Damian Słomski, godzina 17:15, 24. listopada

Najważniejsze indeksy z GPW pozostają blisko tegorocznych szczytów. O nowe rekordowe poziomy jeszcze przed końcem miesiąca może być jednak trudno. Początek tygodnia powinien być spokojny ze względu na niewielką liczbę danych. Podobnie końcówka przez świętujących Amerykanów. Decydujący dla portfeli inwestorów powinien być środek tygodnia. Wtedy poznamy kluczowe dane z Europy i całą serię wskaźników gospodarczych z USA. Rodzimi gracze nie powinni ignorować publikacji GUS dotyczących sprzedaży detalicznej i PKB.

W ostatni tydzień listopada powinniśmy wejść bardzo spokojnie. Jak do tej pory kupujący nie mają powodów do niezadowolenia. Zwyżka WIG20 w tym miesiącu sięga 2,5 procent, co jest wynikiem nieco słabszym od październikowego, ale podtrzymuje wzrostową tendencję trwającą już od 5 miesięcy.

W poniedziałek nie ma w planach żadnych istotnych publikacji danych makroekonomicznych, stąd raczej trudno oczekiwać większej zmienności. Powodów do niepokojów nie dostarcza także ogólna sytuacja na polskiej giełdzie. Dwa ostatnie tygodnie przyniosły wzrosty wycen największych spółek, wyprowadzając WIG20 w okolice 2600 punktów, czyli w okolice tegorocznych szczytów.

Tegoroczne notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nowe rekordy nie padną jeśli z największych gospodarek nie będą płynęły informacje potwierdzające przyspieszające ożywienie. Jednymi z punktów odniesienia dla ogólnej oceny kondycji krajów jest tempo wzrostu PKB. Finalne wskaźniki przedstawią w drugiej części tygodnia m.in. Wielka Brytania, Szwajcaria, Hiszpania i Polska.

Według wstępnych danych za III kwartał rodzima gospodarka rosła rok do roku w tempie 1,9 procent. Jeśli finalne wyniki potwierdzą to, będzie jasne że dołek koniunktury mamy za sobą. Co więcej, nastawienie do rozwoju Polski w górę rewidują największe instytucje. W piątek swoje szacunki przedstawił Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wynika z nich, że wzrost gospodarczy w Polsce zamknie się w tym roku w 1,3 procentach, a w przyszłym roku urośnie o 2,7 procent. Poprzednie prognozy mówiły o PKB w 2014 roku na poziomie 2,4 procent.

To nie jedyne dane jakie zainteresują krajowych inwestorów. We wtorek poznamy wyniki sprzedaży detalicznej i stopę bezrobocia za październik. Roczna dynamika wzrostu konsumpcji powinna zdaniem analityków wzrosnąć do 4,1 z 3,9 procent poprzednio. Niestety poprawy raczej trudno oczekiwać po naszym rynku pracy. Najprawdopodobniej zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w październiku bez pracy było 13 procent Polaków. Oznaczałoby to podtrzymanie wyniku z przed miesiąca.

Stopa bezrobocia w Polsce na przestrzeni ostatnich 3 lat Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Znacznie większy wpływ na globalne rynki finansowe, także na GPW, będą miały dane z najsilniejszej gospodarki Europy - Niemiec i całej strefy euro ogółem. W drugiej części tygodnia na rynek napłyną informacje dotyczące: bezrobocia u naszych zachodnich sąsiadów (prognoza: 6,9 procent; poprzednio: 6,9), tempa wzrostu cen (prognoza: 1,2 procent r/r; poprzednio:1,2 procent), sprzedaży detalicznej (prognoza: 1,3 procent r/r; poprzednio: 0,2) oraz bezrobocia i inflacji dla strefy euro. Prognozy zakładają utrzymanie rekordowego poziomu bezrobotnych (12,2 procent). Lekko w górę w powinna pójść za to inflacja, która z najniższego poziomu od 4 lat (0,7 procent) w październiku, ma wzrosnąć do 0,8 procent.

Między innymi te informacje każą wątpić w rzeczywiście trwałe odbicie gospodarcze. Jednym ze sposobów stymulacji ma być ostatnia obniżka stóp procentowych EBC. Radykalne kroki mające doprowadzić do wzrostu akcji kredytowej poprzez niskie lub nawet ujemne stopy procentowe mogą zdaniem wielu okazać się jednak nieskuteczne i grożą przyszłymi kryzysami. Tak w piątek sytuację komentowali m.in. przedstawiciele niemieckich banków. W tym kontekście warto szczególnie uważnie wsłuchiwać się w zapowiadane na ten tydzień oficjalne komunikaty członków zarządu Europejskiego Banku Cantralnego. Joerg Asmussen, podczas sobotniej konferencji nie wykluczył dalszych działań. Przyznał, że na ostatnim posiedzeniu EBC była poruszana kwestia ujemnych stóp, do wprowadzenia których technicznie bank jest przygotowany. Zaznaczył jednak, że do tematu należy podchodzić bardzo ostrożnie.

Mimo kilku interesujących danych z Europy, kalendarz makroekonomiczny pod względem liczby publikacji zdecydowanie zdominują Stany Zjednoczone. Tym samym będzie można zweryfikować wciąż panujący na Wall Street bardzo duży optymizm. W dopiero co zakończonym tygodniu S&P500 - indeks grupujący 500 największych spółek z USA - pokonał poziom 1800 punktów, co jest zupełnie nowym rekordem w kilkudziesięcioletniej historii notowań.

Tegoroczne notowania amerykańskiego indeksu S&P500 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Z kilkunastu publikacji najistotniejsze dla rynków powinny być wtorkowe dane z rynku nieruchomości (m.in. indeks S&P/Case-Shiller oraz pozwolenia i rozpoczęte budowy domów) oraz indeks zaufania konsumentów. Wskaźnik przygotowywany prze Conference Board wyniósł w październiku 71,2 punktów. W listopadzie nastroje powinny lekko się poprawić. Średnia prognoz wskazuje na wzrost wyniku o jeden punkt.

W środę kluczowe dla podejmowanych decyzji inwestycyjnych będą wyniki zamówień na dobra trwałego użytku, których szacunki nie są najbardziej optymistyczne i zakładają spadek dynamiki miesiąc do miesiąca o 2 procent wobec wzrostu o 3,8 procent poprzednio. Sytuację na rynku pracy zweryfikują cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza: 329 tys.; poprzednio: 323), natomiast przewidując rozwój sytuacji w przyszłości nie sposób pominąć wskaźników wyprzedzających takich jak Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan.

Kumulacja odczytów w zaledwie dwóch dniach wiąże się z czwartkowym Świętem Dziękczynienia. Jest dniem wolnym dla Amerykanów, stąd też i tamtejsza giełda będzie nieczynna. Wprawdzie w piątek gracze na Wall Street powrócą, ale warto pamiętać że sesja będzie skrócona. W związku z tym w końcówce tygodnia aktywność na rynkach finansowych powinna być zdecydowanie mniejsza.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)