Znacznie gorsze od prognoz wieści z rynku nieruchomości za Oceanem ostudziły zapał tamtejszych inwestorów do zakupów akcji. Nie pozostało to bez reakcji na giełdach w Europie.
Indeksy najważniejszych z nich - we Frankfurcie nad Menem, Londynie i Paryżu - po wcześniejszej sukcesywnej wspinaczce nie tylko wyhamowały, ale oddały znaczą część tego co wcześniej zyskały.
Zobacz, jak zachowują się główne indeksy na światowych parkietach
Głównym powodem takiego zachowania na rynkach akcji jest opublikowanie pół godziny po starcie handlu w USA indeksu podpisanych umów kupna domów. Analitycy spodziewali się jego wzrostu we wrześniu o 2 procent w porównaniu z sierpniem, a w rzeczywistości wzrost wyniósł jedynie 0,3 procent.
Mniej nerwowo na te dane zareagowali inwestorzy w W Warszawie. Wręcz przeciwnie. WIG20, który przez całą oscylował w okolicach poprzedniego zamknięcia, zakończył dzień na 0,3 procentowym plusie, a więc swoim dziennym maksimum. Podobną skalą, ale spadków, ukończyły sesję mWIG40 oraz sWIG80.
Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek z WIG20 najlepiej wypadły akcje Lotosu, które zyskały niemal 3,5 procent. Niecały procent zarobili natomiast posiadacze drugiego koncernu paliwowego z indeksu blue chipów - PKN Orlen. Spółka przed sesją opublikowała wyniki finansowe za trzeci kwartał, które okazały się nieznacznie lepsze od prognoz. Zysk netto wyniósł 1,366 mld zł, czyli był o 48 mln zł wyższy od tego co oczekiwali analitycy.
Na inwwstorów w Europie to nie działa
Arkadiusz Droździel, godz. 15:40
Wyraźnie lepsze dane z amerykańskiej gospodarki mają niewielki wpływ na przebieg handlu na giełdach w Europie.
Indeksy we Frankfurcie nad Menem, Londynie, czy Paryżu zyskują około pół procent. W Warszawie natomiast indeks największych spółek oscyluje w okolicach wczorajszego zamknięcia.
Zobacz, jak zmienia się WIG20 na tle indeksów w Europie
To skala podobna do tej sprzed godziny 14:30, zanim na rynek napłynęły dane z amerykańskiej gospodarki. A te okazały się zaskakujące dla analityków. Przede wszystkim, jeśli chodzi o zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły we wrześniu o 9,9 proc. w porównaniu do sierpnia, a więc o 2,9 punktu procentowego więcej niż się spodziewano. Natomiast 369 tys., a więc o tysiąc mniej od prognoz, osób zgłosiło się w ubiegłym tygodniu do amerykańskich urzędów pracy.
Dużo większe wrażenie te informacje zrobiły na inwestorach za Oceanem. Indeksy tamtejszych giełd wystartowały znacznie powyżej poprzedniego zamknięcia.
Sprawdź, notowania indeksów na Wall Street
Wśród spółek z WIG20 najlepiej wypadają papiery Lotosu, które drożeją o ponad 3 procent. Niewielki wpływ na notowania PKN Orlen mają natomiast lepsze niż się spodziewano wyniki finansowe za trzeci kwartal.
GPW daleko w tyle za Frankfurtem i Paryżem
Paweł Zawadzki, godzina 12:20
Podczas, gdy główne indeksy niemieckiej i francuskiej giełdy sukcesywnie wspinają się na coraz wyższe poziomy, najbardziej prestiżowy wskaźnik warszawskiego parkietu osuwa się coraz niżej.
Obecnie skala wzrostu WIG20 sięga zaledwie 0,1-0,2 procent. W tym czasie DAX, czy CAC zyskują już po około 0,6-0,7 procent. Jeszcze gorzej niż blue chipy radzą sobie wskaźniki spółek średnich i małych.
Lepiej niż WIG20 aktualnie radzą sobie natomiast kontrakty terminowe na najważniejsze amerykańskie indeksy. Czy to oznacza, że wzrostami rozpocznie się także dzisiejsza sesja za Oceanem? Odpowiedzieć na to pytanie pomogą dwa raporty, których zawartość rynki poznają jeszcze przed startem notowań na Wall Street.
Analitycy - zarówno w przypadku zamówień na dobra trwałego użytku, jak i nowo zarejestrowanych bezrobotnych - spodziewają się poprawy. Zamówienia miesiąc do miesiąca mają wzrosnąć o 7 proc. (w sierpniu spadły o ponad 13 proc.), a liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ma sięgnąć 371 tysięcy. Tydzień wcześniej było to 388 tysięcy.
GPW wystartowała, ale na ważne dane jeszcze poczekamy
Paweł Zawadzki, godzina 09:32
Przed sesją - całkiem niezłymi - wynikami pochwalił się PKN Orlen. Nie rozruszały one jednak inwestorów handlujących na GPW. Początek notowań w Warszawie upływa pod znakiem niedużych obrotów i niewielkiej zmienności.
Indeks największych spółek po pierwszych dwóch kwadransach dzisiejszej sesji zyskuje niespełna 0,3 procent. Specjalnie do handlu _ nie palą _ się także inwestorzy handlujący na giełdach w Paryżu, czy Frankfurcie, gdzie sytuacja jest bardzo podobna do tego, co dzieje się na GPW.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jeszcze przed rozpoczęciem notowań wynikami finansowymi za trzeci tegoroczny kwartał pochwalił się PKN Orlen. Spółka w tym czasie zarobiła netto niemal 1,37 mld złotych. Średnia prognoz analityków była nieco niższa - 1,32 mld złotych. Akcje spółki drożeją obecnie o niespełna 1 procent.
W pierwszej połowie dzisiejszej sesji na rynki nie napłyną żadne istotne wiadomości z gospodarki zatem niewykluczone, że bardziej zdecydowane ruchy zobaczymy dopiero po południu. Wówczas publikowane będą kluczowe dane z USA - liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, zamówienia na dobra trwałego użytku oraz indeks podpisanych umów kupna domów.
GPW: Handlujesz akcjami? Teraz nie ma szans na łatwy zarobek
Maciej Rynkiewicz, 24.10, godzina 23:30
Szef Fed Ben Bernanke sprawił, że najważniejsze indeksy w USA zakończyły dzień pod kreską. A to, razem z niekorzystną sytuacją najważniejszych indeksów w Europie może sprawić, że w najbliższych dniach przewagę uzyskają sprzedający.
FOMC, zgodnie z oczekiwaniami, na dzisiejszym posiedzeniu pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,25 procent oraz nie zmienił prognoz dotyczących wzrostu gospodarczego w USA. Ten ma w 2013 roku wynieść od 2,3 do 3 procent. Wcześniejsze szacunki zakładały dynamikę na poziomie od 2,2 do 2,8 proc. W przypadku 2014 roku, PKB USA ma wzrosnąć od 3 do 3,8 proc.
Fed w żaden sposób nie zaskoczył inwestorów, jednak zachowanie amerykańskich indeksów po konferencji sugeruje, że prawdopodobnie liczyli na coś więcej. Najważniejsze grupy spółek rozpoczęły dzień na umiarkowanych plusach, by zamykać sesję poniżej kreski. S&P 500 stracił 0,31 proc., technologiczny Nasdaq 0,29 proc., z kolei przemysłowy Dow Jones prawie 0,2 proc. S&P 500 znajduje się obecnie na niemal dwumiesięcznym minimum.
Indeks S&P 500 w skali trzech miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazała się za to inwestycja w papiery Facebooka, który tylko podczas dzisiejszej sesji podrożał o niemal 20 procent. Wszystko dzięki wczorajszej publikacji sprawozdania finansowego za trzeci kwartał tego roku. Zuckerberg zaskoczył wysokim poziomem przychodów z reklam wyświetlanych na urządzeniach mobilnych, które wygenerowały 150 milionów dolarów wpływów. Nie pozwoliło to jednak uzyskać dodatniego wyniki finansowego. Papiery spółki są warte _ już tylko _ 38 procent mniej, niż na debiucie.
Akcjonariusze wszystkich największych spółek w Polsce mogli jedynie pomarzyć o takim wyniku. Ostatnio _ podobnego _ wyczynu, tydzień temu, dokonała tylko Telekomunikacja Polska, której walory w notowaniach śródsesyjnych zmieniły swoją wartość też o 20 procent - tylko, że na minus. Trzecia sesja w tym tygodniu okazała się za to szczęśliwa dla posiadaczy KGHM, którego walory podrożały o ponad dwa procent i są tylko o kilka złotych poniżej historycznych maksimów.
| Najnowsze rekomendacje dla KGHM | |||
|---|---|---|---|
| instytucja | data | rekomendacja | cena docelowa |
| źródło: GPW Infostrefa | |||
| Goldman Sachs | 22 października | neutralnie | - |
| Ipopema | 19 października | trzymaj | 172,30 zł |
| Societe Generale | 16 października | sprzedaj | 120 zł |
| Deutsche Bank | 2 października | kupuj | 170 zł |
| JP Morgan | 25 września | kupuj | 170 zł |
Najbliższe sesje mogą być jednak wyjątkowo trudne dla kupujących. Najważniejsze indeksy w Polsce i Europie w najbliższych dniach prawdopodobnie nadal będą spadać, o czym może świadczy analiza ich wykresów.
Niemiecki DAX wcześniej trzy dni z rzędu zniżkował, przez co znajduje się już poniżej linii 7200 punktów. Następne wsparcie jest zaś dwieście punktów niżej, co może zachęcić sprzedających do rychłego powrotu na rynek. Z kolei amerykański S&P 500 traci już od trzech tygodni i wciąż brakuje mu kilkunastu punktów wsparcia na poziomie 1400 punktów. Przestrzeń pomiędzy obecnymi wartościami a najbliższymi liniami wsparcia może zachęcać do sprzedawania akcji również na warszawskim parkiecie. Trzeba być więc przygotowanym na sytuację, w której indeks WIG20 osunie się przynajmniej do 2250 punktów.
Notowania WIG20 od ostatnich sześciu miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Decydujące będą najbliższe publikacje makroekonomiczne. Czwartkowy kalendarz jest już znacznie mniej napięty, niż dzień wcześniej. Kluczowe będą wiadomości z amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 14.30 Department of Labor opublikuje liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która zdaniem ekonomistów miała w minionym tygodniu wynieść 370 tysięcy, czyli prawie 20 tysięcy mniej, niż w poprzednim okresie.
O tej samej porze U.S. Census Bureau zda comiesięczny raport na temat zamówień na środki trwałe oraz dobra nietrwałe w tamtejszym przemyśle. Szacunki mówią, że w przypadku środków trwałych, zmiana wyniesie plus 7 procent z miesiąca na miesiąc, w porównaniu z minus 13,2 proc. w poprzednim okresie.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej