*Warszawska giełda kontynuowała wczoraj spadkową serię. Wszystkie główne indeksy GPW straciły na wartości. Zgodnie z oczekiwaniami odcięcie dywidendy z akcji KGHM sprowadziło indeks WIG20 w rejon poziomu 2.150 pkt. Wsparciem dla WIGu okazał się natomiast poziom minimum z 25 czerwca br. (39.728 pkt.). *
Sesja miała dość spokojny przebieg, a gracze wstrzymywali się ze zdecydowanymi decyzjami, licząc na odreagowanie w górę kilkudniowej deprecjacji. Niepewność dominowała również na parkietach Europy Zachodniej. Indeks niemieckiej giełdy DAX przez cały dzień znajdował się lekko na minusie, pozostawiając inwestorom cień szans na kontynuację czerwcowej dobrej koniunktury.
Barometr giełdowy naszych zachodnich sąsiadów nadal znajduje się powyżej kluczowego wsparcia na poziomie 6.400 pkt. W dniu dzisiejszym w początkowej fazie sesji można oczekiwać, że warszawskie byki zwiększą swoją aktywność. Inwestorzy szukający okazji do odreagowanie indeksów w górę, będą bowiem dyskontowali lepsze zakończenie czwartkowej sesji na Wall Street. Po początkowym spadku, przez cały dzień indeksy giełdowe za Oceanem odrabiały straty. Dodatkowo rano USA futures świecą się na zielono (S&P500 +0,35 proc.).
Z opublikowanych dzisiaj rano danych makro dotyczących chińskiej gospodarki, wynika, że Państwo Środka nadal hamuje. Na szczęście dla posiadaczy akcji, stopień spowolnienia okazuje się zgodny z oczekiwaniami. W II kw. br. dynamika chińskiego PKB obniżyła się do 7,6 proc. w ujęciu rocznym z 8,1 proc. r/r w I kw. br. Jak podkreślają ekonomiści jest to jednak szósty kolejny kwartał malejącej dynamiki PKB. Równocześnie dzisiejszy odczyt wskazuje na najniższy wzrost PKB od ostatnich trzech lat. Również dzisiaj rano przedstawiono podsumowanie dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w czerwcu. W obu przypadkach figury były zgodne z oczekiwaniami.
Pierwsze minuty czwartkowej sesji na Wall Street to zdecydowana przewaga strony podażowej. Indeksy kontynuowały zatem niekorzystną spadkową serię. Do sprzedaży akcji graczy skłoniła kolejna porcja słabych raportów finansowych spółek. Na wartości istotnie tracił kurs firmy outsourcingowej Infosys (-11,2 proc), po tym jak zarząd nie wykonał prognozy zysku i obniżył roczne szacunki przychodów. Negatywnie wyróżniły się również papiery Marriott International (spadek notowań o ponad 6 proc.). Spółka wykazała wprawdzie zysk zgodny z oczekiwaniami, natomiast na poziomie przychodów wyraźnie zawiodła. W kolejnych minutach sesji popyt zwiększył jednak swoją aktywność.
Niewielki optymizm to przede wszystkim zasługa cząstkowych danych makro z rynku pracy. Wczoraj opublikowano bowiem statystyki z rynku pracy. W pierwszym tygodniu lipca liczba nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych spadła do poziomu 350 tys. (szacowano 375 tys., poprzednio było 376 tys.). Nastroje na dzisiejszej sesji ustawią prawdopodobnie raporty finansowe spółek. Jeszcze przed rozpoczęciem notowań oczekiwana jest publikacja wyników JPMorgan Chase oraz Wells Fargo. Według prognoz JP Morgan w II kw. br. wypracował 0,82 USD zysku na akcję, natomiast Wells Fargo 0,81 USD na akcję.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej