Miniony tydzień zakończył się wzrostem indeksów, co w głównej mierze należy przypisać zakupom na sesji poniedziałkowej oraz w ostatnich godzinach handlu w piątek. Przez większą część tygodnia indeksy oscylowały w wąskim zakresie wahań i w zasadzie trudno było przewidzieć w którą stronę rynek będzie zmierzał.
W dużej mierze wynikało to ze sporego rozchwiania na rynkach surowcowych, co z kolei dość szybko przekłada się na zachowanie WIG-20, z racji dużego udziału w indeksie KGHM i spółek paliwowych. Tym nie mniej pozytywna aura na rynkach globalnych, jak również nieodległa perspektywa końca miesiąca, który zazwyczaj kojarzony jest większą aktywnością kupujących na rynku, przechyliły szalę na stronę kontynuacji wzrostów. Poza zmianami cen surowców duży wpływ na kształtowanie się klimatu inwestycyjnego miały publikowane przez emitentów akcji wyniki finansowe za ostatni kwartał ub. Bez względu na rzeczywiste dokonania po publikacji pojawiała się podaż, lecz w przypadku, gdy wyniki były dobre na niższych poziomach pojawiało się kupno. O negatywnej reakcji można w tym przypadku mówić jedynie w przypadku Softbanku.
W ujęciu sektorowym największy wzrost odnotowała branża budowlana do czego w dużej przyczyniły się zwyżki na akcjach GTC, które mają największy udział w tym indeksie. W ciągu tygodnia spółkach przedstawiła plany nowej emisji akcji, bez prawa poboru, co z racji oczywistej zostało dość chłodno przyjęte przez rynek. Tym nie mniej pozytywna rekomendacja wydana przez analityków z jednego z biur maklerskich dość szybko odbudowała wiarę w dalszy wzrost ceny tych walorów. Ponadto pozytywne wrażenie pozostawił indeks sektora spożywczego, a to z racji wzmożonego popytu na akcje Dudy, Jutrzenki, Graala czy Kruszwicy.
Pod presją sprzedających, znajdowały się akcje spółek drobiarskich, z racji zmniejszonego popytu na produkty tych producentów, w obliczu zagrożenia ptasią grypą. Jedyną branżą, która odnotowała spadek była telekomunikacja, na co miała wpływ przede wszystkim podaż na dominującej i w indeksie i na rynku TP S.A. Końcówka minionego tygodnia bez wątpienia poprawiła humory inwestorów, co z kolei sugeruje dalsze wzrosty na kolejnych sesjach.
