Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wzrosty już nie tak okazałe

0
Podziel się:

Przedpołudnie na giełdzie w Warszawie minęło od znakiem rosnącej przewagi kupujących.

Wzrosty już nie tak okazałe

*Po południu wtorkowa zwyżka na warszawskim parkiecie nabrała tempa. WIG20 zanotował maksimum na poziomie 1984 pkt po czym nastąpił odwrót. *

Wciąż jednak indeks blue chipów utrzymuje blisko 2 proc. wzrosty. Największym zainteresowaniem kupujących cieszą się największe spółki. Niemal cała czołowa 20-stka naszego rynku notowała po godz. 14:30 kilkuprocentowe wzrosty. Najmocniej drożały papiery GTC, Agory i Lotosu.

Prozakupowe nastroje w Warszawie były popołudniu podtrzymywane przez rosnące kontrakty na amerykańskie indeksy. Jednak optymizm amerykańskich inwestorów zaczął powoli gasnąc. Gdy kontrakty w USA zjechały pod kreskę, zapał europejskich inwestorów do zakupów wyraźnie ostygł.

Przedpołudnie na giełdzie w Warszawie minęło od znakiem rosnącej przewagi kupujących. W południe WIG20 notował najwyższy w tym roku poziom zyskując 2 proc.

Po przebiciu styczniowego szczytu na poziomie 1920 pkt, indeks największych spółek naszego rynku, zanotował najwyższe wartości w tym roku. Obroty nie są jednak powalające i w południe wyniosły niewiele ponad 600 mln zł.

Zdecydowana większość blue chipów kontynuuje wczorajsze wzrosty. Najlepiej radzą sobie spółki surowcowe, Lotos drożał o 6 proc., Orlen rósł o prawie 4 proc. Mocno w górę poszły również akcje TVN. Spółka znalazła się 7 proc. na plusie. Niewielkie spadki notuje dziś bank Pekao. Pojawiły się bowiem doniesienia prasowe, że część pakietu 2,5 mln akcji banku będącego w posiadaniu PLL LOT może zmienić właściciela.

Tymczasem na największych europejskich parkietach dominacja byków nie jest już tak wyraźna. W południe niemiecki DAX rósł o 0,3 proc., z kolei główne wskaźniki w Londynie i Paryżu znajdowały się lekko pod kreską.

Otwarcie na GPW upłynęło pod znakiem pewnej nieśmiałości inwestorów, WIG20 tracił 0,7 procent. Kolejne minuty przyniosły już wyjścia ponad poziom wczorajszego zamknięcia.

Godz. 9:25, Paweł Satalecki* *

Nie oznacza to jednak, że to koniec wahań. Jak przystało na kluczowe poziomy i następstwo bardzo byczej sesji - będzie trochę _ bujać _.

W podobnym tonie rozpoczęły się notowania w Europie. Choć tu indeksy nie wyszły jeszcze na plusy - w umiarkowanym stopniu spadały akcje w Niemczech (0,69 proc.) czy w Wielkiej Brytanii( 1,24 proc.).

Również złoty odpoczywa nieco po wczorajszych, szczególnie porannych, wzrostach. Euro kosztowało dziś 4,47 złotych.

Póki co inwestorzy biją się z myślami i czekają aż rynek zdecyduje co dalej. Niewykluczone, że takie rozstrzygnięcie takie dziś nie nastąpi.**

**

**GPW: Idziemy dalej w górę

**

Godz. 06:00, Marek Knitter

Pierwsza sesja w tym miesiącu zaskoczyła swoją siłą. Indeks WIG20 ma szansę na dalsze wzrosty.

Przez kilka ostatnich tygodni rynek akcji próbował znaleźć swoje miejsce. Analitycy nazywają taką sytuację trendem bocznym. Główny indeks WIG20 kilka razy szedł w górę, aby za chwilę ponownie tracić i tak przez wiele sesji. Dopiero wczorajsze notowania przełamały opory wielu inwestorów i jest wielka szansa na kontynuację dobrej passy. Indeks WIG20 zakończył poniedziałkowe notowania na poziomie 1916 punktów zyskując 6,35 proc.

Impulsem do wczorajszych zakupów były zachowania inwestorów na Wall Street, gdzie nawet ogłoszenie upadłości General Motors ich nie wystraszyły. Również publikacja wskaźników aktywności w różnych sektorach przemysłu okazały się lepsze od prognoz co znacznie poprawiło nastroje wśród inwestorów. I tak na przykład indeks PMI mierzący koniunkturę w usługach dla strefy euro wzrósł z 36,8 pkt. do 40,7 pkt., dla Wielkiej Brytanii z 42,9 pkt. do 45,4 pkt., zaś amerykański ISM (dla przemysłu) z 40,1 pkt. do 42,8 pkt.

Paweł Kubiak z DM BZ WBK, uważa, że mimo umiarkowanych na tą skalę wzrostu obrotów wczorajszą sesję należy uznać za udaną, gdyż zarówno WIG jak i WIG20 ustanowiły w tej fali wzrostowej nowe maksima. - _ Zwiększa to prawdopodobieństwo rozwoju pozytywnego scenariusza z poziomem docelowym dla WIG20 2100-2150 punktów. Potwierdzeniem tego winny być wtorkowe notowania, kiedy strona popytowa musi potwierdzić i umocnić zdobyte obszary _ - uważa Kubiak.

Jest realna szansa na realizację scenariusza przedstawionego przez Pawła Kubiaka, tym bardziej, że sesja w USA zakończyła się wczoraj również na sporych plusach. Indeks S&P 500 zyskał 2,58 proc. , a Dow Jones 2,60 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 3,06 proc.

Większość analityków również uważa, że fundamenty pod kolejne wzrosty zostały zbudowane. Tylko czy inwestorom wystarczy siły? Decydujące znaczenie będzie miało przebicie istotnego poziomu 1920 punktów na indeksie WIG20, który otworzy ewentualną drogę do dalszych zwyżek o których wspomniał Paweł Kubiak z DM BZ WBK.

_ - Przewaga pozytywnych opinii dotyczących perspektyw globalnej gospodarki popchnęła rynki zdecydowanie do góry. Być może to początek kolejnej fali wzrostów, choć czeka ją trudna próba pokonania nieodległych poziomów oporu, o które rozbiła się poprzednia zwyżka _ - komentuje Roman Przasnyski z Gold Finance.

Jak zwraca uwagę Paweł Cymcyk z AZ Finance indeks WIG20 po raz czwarty znalazł się przy styczniowych maksimach. _ - Jeżeli nie uda się ich pokonać trudno będzie nawet największym optymistom uwierzyć, że uda się to za chwilę w kolejnej próbie. Oznaczałoby to ostateczne realizowanie korekty w kolejnych tygodniach _ - dodaje sceptycznie Cymcyk.

Dobre nastroje na rynku akcji powinny również pozytywnie wpływać na wycenę złotego. _ Nowe tegoroczne maksima na rynkach akcji w połączeniu ze stałym napływem coraz lepszych danych może oznaczać kontynuację wzrostów na rynkach akcji. To byłaby dobra wiadomość dla rynku złotego. Notowania pary EUR/PLN w takim scenariuszu powinny kierować się ku poziomowi 4,30 _ - prognozuje Przemysław Kwiecień z X-Trade Brokers.

Jeżeli podczas sesji w Azji nie dojdzie do nagłego _ tąpnięcia _ to zobaczymy dzisiaj atak byków, którzy będą próbowali potwierdzić swoją siłę. Jeśli uda im się dzisiaj utrzymać powyżej 1920 punktów do końca sesji to czerwiec będzie wyjątkowo dobrym miesiącem dla akcji. Czy tym razem chciwość wygra ze strachem?

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)