S&P500 rozpoczął sesję od niewielkich wzrostów. Po pół godzinie handlu zbliżył się jednak do piątkowego zamknięcia.
Wydawało się więc, że będą trudności z powieleniem przez Amerykanów dobrych nastrojów panujących na giełdach w Europie. Po godzinie handlu rozpoczął się jednak marsz indeksu w górę. Od godziny 18 (polskiego czasu) indeks zaczął się stabilizować. Zyskując ponad 10 pkt zaczął nieśmiało testować poziom 1100 pkt. Zakres wahań spadł wtedy do 2-3 pkt. Dwukrotnie udało się osiągnąć 1100 pkt (maksimum dzienne 1100.17 pkt) jednak nie udało się utrzymać tego poziomu do zamknięcia. Ostatecznie S&P zakończył sesję wzrostem o 0.94% (1098 pkt). Dow Jones wzrósł o 0.96%, a Nasdaq o 0.91%.
Przy niemal pustym dziś kalendarzu, jeśli chodzi o makro i wyniki dużych spółek, inwestorzy znów zaczęli grę pod wyniki kwartalne spółek, których w najbliższych dniach będzie cała masa. Zatem możemy mieć kolejny tydzień ciekawych reakcji inwestorów. Wiele spółek będzie wyciąganych przed podaniem wyników (mogą znów krążyć po rynku ciche prognozy zysków, jak w przypadku Goldman Sachs) i reakcją na nawet lepsze od prognoz wyniki nieraz może być spadek kursu i realizacja zysków. W tym tygodniu aż 130 spółek z S&P500 i 11 z Dow Jones podaje wyniki. Będzie bardzo dużo spółek przemysłowych, co da nam lepszy obraz gospodarki.
Niekwestionowanym liderem wzrostów w indeksie DJIA był Caterpillar. RBC Capital rozpoczął rekomendowanie spółki oraz sześciu innych firm z branży od ,,przeważaj". Spółki te są wg RBC najlepiej usytuowane by korzystać z globalnego ożywienia. Tłumaczenie nie było więc odkrywcze. Bank of America podniósł cenę docelową Caterpillar do 65 USD i podniósł też prognozy zysków na 2010 i 2011 rok. Caterpillar wzrósł dziś aż o 6%. Ważną przyczyną (być może najważniejszą) tych wzrostów wydaje się być też jutrzejsza publikacja wyników przez tę spółkę. Bardzo mocno zyskiwała Motorola (+7.9%). Analitycy Oppenheimer podnieśli o 25% cenę docelową. Ford zyskał 2%, po tym jak analitycy JP Morgan poinformowali o możliwości zaskoczenia ze strony spółki zyskiem w wynikach kwartalnych podczas, gdy rynek oczekuje straty.
Gannett (+8.1%), największy wydawca prasy w USA, podał wynik kwartalny lepszy od prognoz. Eaton (+5.7%), spółka przemysłowa, zanotowała zysk znacznie wyższy od prognoz i dodatkowo podała, że wynik roczny będzie lepszy niż oczekiwała. Spadki z kolei zanotował Hasbro (-3.7%), drugi producent zabawek na świecie, po tym jak rozczarował wynikiem.
Po sesji wyniki podają Apple (+1%) i Texas Instruments (+3.4%).
Dziś mijają dokładnie 22 lata od ,,czarnego poniedziałku". W ciągu jednej sesji 19 października 1987 roku indeks Dow Jones stracił aż 22%.